Jolu-Pamelko, dobrze się zamaskował i gdyby się nie ruszył to też bym go nie przyuważyła.
Wiesiu-Abeille, miło mi, że do mnie zajrzałaś, ja również przesyła uściski
Grażynko-Grazynarosa22, mogłabym bez końca wymieniać co mi się z dzikich podoba. A w Kołobrzegu też już bardzo dawno nie byłam ale nie mam z tym miastem miłych wspomnień.
W tym roku moje piwonie zastrajkowały. Mają mało kwiatów. Muszę pomyśleć dlaczego?
Na białej rabatce jeden kwiat piwonii
]
Moja polna różyczka
Różyczka z ogrodu mojej mamy
A to różyczka mojej córci
A to miniaturka kupiona na prezent ale zamiast do osoby dla której była kupiona trafiła do mego ogródka, rośnie i kwitnie już drugi sezon
Niedługo zakwitną, wszystkie trzy.