Mój fijoł

[ewamaj66]

Najniższe jednak naparstnice to te przesadzane, sięgają kolan Zapowiada mi się sezon parterowego kwitnienia, tylko winobluszcz rośnie w górę.

[ewamaj66]

W sadku szaleje M Pieli, tnie i przygina. Wyczytaliśmy, że przyginanie gałęzi do poziomu spowalnia wzrost drzew, więc M kombinuje, jak to spowodować Wcześniej były paliki, do których wiązał gałązki sznurkami, teraz drzewka noszą kolczyki Ja zajmuję się głównie opryskami i zjadaniem tego, co wyrośnie. W zeszłym roku opędzlowałam agrest z dwóch krzaczków

Grusza z obciążnikami.

[ElzbietaaG]

Pomysłowy Dobromir z twojego M

[heliofitka]

Świetnie wygląda to spowalnianie wzrostu (drzewko na siłowni ), ale czy nie ma to jakiegoś wpływu na owocowanie drzew? tylko proszę nie śmiać się ze mnie, bo jestem laikiem, a zainteresowało mnie

[Kasia1972]

Świetnie wyglądają te obciążniki! Takie przyginanie do poziomu ma wpływ na owocowanie drzewka - przyspiesza je.

[christinkrysia]

Najniższe jednak naparstnice to te przesadzane, sięgają kolan Zapowiada mi się sezon parterowego kwitnienia, tylko winobluszcz rośnie w górę.

Lepszy parter niż wyższe kondygnacje bo jak w ub roku zakwitły mi słoneczniki i canny to ich kwiaty mogłam zobaczyć dopiero jak je ścięłam stojąc na drabinie ...

[Siberia]

A te obciążniki są do kupienia w ogrodniczym? Bo ja chcę zmobilizować swoje 2 grusze do roboty!!!

[ewamaj66]

Elżbieta, mój M może wszystko
Justyna, dopiero zaczynamy, mam nadzieję na polepszenie.
Krysiu, nie zawsze jest to zaletą, niektóre zdjęcia robię leżąc
Siberia, M pracuje w ciekawym miejscu, raczej rozejrzyj się w sklepie budowlanym M mówi, że raczej w metalowym
Sadek w kolczykach

[Siberia]

Ja kiedyś czytałam, że grusze trzeba w ten sposób przyzwyczajać do dźwigania ciężaru owoców.
Na własne oczy widziałam, jak u koleżanki oberwała się cała gałąź młodej gruszy obciążona sporą ilością owoców.
Smutny widok.
A dlaczego Twój M. chce spowolnić wzrost takich karzełków? Mnie rozmiary moich drzewek okrutnie dołują

[100krotka]

Ojej, świetny pomysł! Nie znam się specjalnie na prowadzeniu drzew owocowych, no ale z tego, co wiem, to chyba własnie tak się robi... kłopot tylko w tym, ze takimi rzeczami uwielbiają sie bawić dzieci

[Siberia]

Dziecko szkolone od kołyski nie tknie niczego w ogrodzie co nie jest do zjedzenia

[ewamaj66]

Siberia, M spowalnia wzrost teraz, bo za dziesięć lat będzie za późno Co się stanie z naszymi drzewkami, okaże się za jakiś czas.
100krotka My jeszcze na sadzie też się nie znamy- wiemy, co wyczytamy Rzeczami-spowalnianiem, czy rzeczami wieszanymi na gałązkach Czym się bawią dzieci?(ja już mam stare, malutkie kończy gimnazjum )

[ewamaj66]

Ogród strasznie się zapuścił Z powodu deszczu i braku czasu. Zielsko rośnie jak szalone, a ja nie wiem, w co ręce włożyć. Sąsiad zza płotu

[Siberia]

Ręce wkłada się w kieszenie ;-) lub w rękawiczki do pielenia

Nowoczesne drzewka są z natury niskie lub średniej wielkości, bo są szczepione na podkładkach, które hamują ich wzrost. Co mi się w ogóle nie podoba.

Moda na stare, normalne, wysokie odmiany dopiero wchodzi.

[ewamaj66]

Ręce w kieszenie-to mój ulubiony sposób Zupełnie nie zależy nam na drzewach, z których nie można zerwać owoców lub trzeba ganiać po drabinie, by je dopaść (ja się normalnie boję wysokości ). Zresztą oboje pamiętamy ze swojego dzieciństwa widok owoców, do których w żaden sposób nie można było się dostać-jaki żal A dzikie sady mogę "podziwiać" w okolicy. Stąd chęć ograniczania wzrostu drzew, nawet kosztem owocowania
Tymczasem winobluszcz sobie radzi