
100krotko, tak, masz rację, AniaDS potwierdziła, że to multiflora. Zakwitła jednak tak solidnie dopiero po czterech latach. Już ją chciałąm wywalić, a tutaj taka niespodzianka. Twoje róże to dopiero wspaniale kwitną

Misiu, begonie podobno u wszystkich w tym roku dość marne. To chyba nie kwestia braku nawozu, bo moje dostały bardzo dobrą ziemię. Nie wiadomo, co im jest

Alinko, ona raczej słabo pachnie ta biała. W ogóle to się zastanawiam, czy istnieją niebieskie róże, bo chyba takich nie widziałam. Natomiast Tom Tom jest różą rabatową, wielokwiatową. Nie jest pnąca, ale ponieważ mało ją ścięłam w tym roku, ma tak wybujałe, wysokie pędy. Jest świetna, kwitnie co roku całe lato wieloma kwiatkami.

Aniu DS, dzięki za identyfikację.

Haszko, jak to miło, że wpadłaś. Bardzo dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że znalazlaś u mnie coś, co ci się spodobało. Zapraszam jak najczęściej

Klaryso, ta rózyczka kwitnie krótko, parę dni, i nie powtarza kwitnienie. Pachnie średnio intensywnie. Do tego roku jej nawet nie lubiłam, ale teraz, gdy tak obficie zakwitła, może się do niej przekonam

Sabciu, witam nowego gościa. Swoją drogą, czy w ogóle istnieją niebieskie róże?
Iga, w takim razie zapraszam częściej, a może dołączę do "zaprzyjaźnionych"

Iwonko, niestety ta moja Multiflora kwitnie bardzo krótko, czy albo cztery dni. Mszyce ją dosłownie oblepiają, ale ona nic sobie z tego nie robi. Zapach ma śrenio intensywny, a więc może jednak mamy dwie różne odmiany
