Na moich nie widaćNITKA pisze:Te paseczki na Zebrach widać już na małych pomidorkach. :P
 . Moje zeberki 133 mają skromne grona, nawet nie redukowałam ilości kwiatów, bo mają po 3-5 szt. I jak na razie po trzy grona.
 . Moje zeberki 133 mają skromne grona, nawet nie redukowałam ilości kwiatów, bo mają po 3-5 szt. I jak na razie po trzy grona.
Na moich nie widaćNITKA pisze:Te paseczki na Zebrach widać już na małych pomidorkach. :P
 . Moje zeberki 133 mają skromne grona, nawet nie redukowałam ilości kwiatów, bo mają po 3-5 szt. I jak na razie po trzy grona.
 . Moje zeberki 133 mają skromne grona, nawet nie redukowałam ilości kwiatów, bo mają po 3-5 szt. I jak na razie po trzy grona.
 
 

 . Ja na razie tylko na jednym krzaku z pięciu mam pomidorki. Największy ma średnicę ok 4 cm i prążków brak
. Ja na razie tylko na jednym krzaku z pięciu mam pomidorki. Największy ma średnicę ok 4 cm i prążków brak   . Ale liczę, że się pojawią później. Bo tak mi się zdaje, że kiedyś ktoś pisał o tym, że one mogą wyjść jak owoce będą większe ;). Oby, bo inaczej dzieci będą zawiedzione. Czekają na te prążkowane jak na jakiś super prezent
 . Ale liczę, że się pojawią później. Bo tak mi się zdaje, że kiedyś ktoś pisał o tym, że one mogą wyjść jak owoce będą większe ;). Oby, bo inaczej dzieci będą zawiedzione. Czekają na te prążkowane jak na jakiś super prezent  . W sumie ja też
 . W sumie ja też  . Dzisiaj podleje swoje pomidorki saletrą amonową, bo już całkiem się pozwijały
. Dzisiaj podleje swoje pomidorki saletrą amonową, bo już całkiem się pozwijały  .
.
też mam miedzian (ten w proszku do rozrabiania) ale jeszcze nim pomidorków nie pryskałam bo mam dylemat: traktować chemią czy nieRusalka pisze:(...)
Zrobić oprysk miedzianem teraz czy przeczekać kilka następnych dnia bo zapowiadają pogodę pochmurna do soboty włącznie i wtedy prysnąć je troszeczkę..?? (musi być "świeży" roztwór czy może być taki co mam rozrobiony po 1 oprysku tych w tunelu..??)
 
  
 


 . Tak więc na razie musimy czekać az nasze maleństwa dojrzeją
. Tak więc na razie musimy czekać az nasze maleństwa dojrzeją  .
.  Kwestia czy chodzi o krzaki, gdzie większość kwiatów jest staśmiona? Bo jeśli o te, gdzie w ogóle się pojawiły, to większość takich krzaczków  mam...
 Kwestia czy chodzi o krzaki, gdzie większość kwiatów jest staśmiona? Bo jeśli o te, gdzie w ogóle się pojawiły, to większość takich krzaczków  mam...  
 

 
   
   
 



Bo te zebrane informacje, trzeba na bieżąco porównywać z hodowlą i chyba w tedy jest łatwiej zapamiętać to wszystkoRusalka pisze: Ze to wszystko co czytałam jeszcze 4 mies temu i było czarną magią w trakcie "doświadczania" staje się takie "pikusiowate" ;)
 .
.
Ok. Poczekam jeszcze . Ale najgorsze jest to, że nie pamiętam na których te kwiaty byłyRusalka pisze:u mnie ze staśmionymi miałam tylko 1 krzak i 1 szt kwiatu -na pomidorku na przeciery 131
I zakodowałam -z tego krzaka nasion nie zbierać!!!
Ale może niech to potwierdzi Kozula..abym nikogo w błąd nie wprowadziła
 
 
A jak poznać, że mają dośćRusalka pisze:Jak tylko zobaczyłam na 2 dzień iż reakcja na dokładkę jest dla nich przesytem, zaraz spacer farmera z wodą..
 ?
 ?
no to pech, dzisiaj oberwałam kilka szt, bo leżały na ziemi takie przyklapciane błotem i poranione przez gradRusalka pisze:Obrywać najlepiej w słoneczne ciepłe dni wtedy pomidor szybciej się "goi"
 .
.
 
   
 





