Ja też tak kiedyś słyszałam, że to od gorąca, lub niedożywienia.Rusalka pisze: to od nadmiernego słońca usychają tak pączki..
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- MENA515
 - 500p

 - Posty: 558
 - Od: 9 mar 2010, o 09:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- AniaAnia
 - 50p

 - Posty: 77
 - Od: 14 mar 2011, o 22:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kraków /Liszki
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Hyhh.. Nic się nie martw elik_49, miałam ostatnio zamieszanie z gośćmi ;) , no i deszcz dawał się u nas we znaki, więc nawet nie zdążyłam jeszcze nawieźć wapna pod krzaki pomidorówelik_49 pisze:Ale wapno chyba nie zaszkodziło pomidorowi?kozula pisze:
AniaAnia, na tak małych zawiązkach nie ma suchej zgnilizny. Pomidor postanowił je zrzucić, bo nie da rady wyżywić.
Uff, na dziś mam dość, spadam.
kozula
Kozula: Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście, ten krzak ma bardzo dużo owoców, prowadzony jest na 2 pędy. Na pozostałych nie widać żadnych zmian. Czy mam je w związku z tym zasilić tym wapnem, czy raczej sobie darować, w związku z tym, co napisałaś w swoim poście?
Pozdrawiam,
Ania
			
						Ania
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Kasencja sprawdź dokładnie liście, żebyś szarej pleśni nie miała
			
			
									
						
							Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
			
						Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- 
				Kasencja
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Poszperałam w necie i właśnie o szarej pleśni mi się obiło.
Sprawdzę te liście, a jakie są przy szarej pleśni?
  
			
			
									
						
										
						Sprawdzę te liście, a jakie są przy szarej pleśni?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
droga Kasiu vel Kasencjo 
niestety nie mam fotek szarej , jeszcze mnie nie zaatakował
ale na pewno w tym wątku w postach z zeszłego roku znajdziesz całą galerie
			
			
									
						
							niestety nie mam fotek szarej , jeszcze mnie nie zaatakował
ale na pewno w tym wątku w postach z zeszłego roku znajdziesz całą galerie
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
			
						Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- 
				chudziak
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2567
 - Od: 8 maja 2010, o 22:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Weteran'ie czy pryskasz już w tej chwili zapobiegawczo pomidory przeciwko zarazie czy szarej pleśni - jeśli tak to czym w gruncie i foliówce ?
			
			
									
						
										
						Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
nie , nie opryskuje niczym , nie mam objawów to nie pryskam 
Zawsze czekam aż w sąsiedztwie się pojawi
, wtedy robię pierwszy oprysk profilaktyczny 
No chyba , że u mnie jest wcześniej
Ale zaczynam mieć obawy , słońce przestało prażyć , dalej jest ciepło , a deszcz robi dużą wilgoć
			
			
									
						
							Zawsze czekam aż w sąsiedztwie się pojawi
No chyba , że u mnie jest wcześniej
Ale zaczynam mieć obawy , słońce przestało prażyć , dalej jest ciepło , a deszcz robi dużą wilgoć
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
			
						Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- 
				Kasencja
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
ok, już szperam....weteran pisze:droga Kasiu vel Kasencjo
niestety nie mam fotek szarej , jeszcze mnie nie zaatakował
ale na pewno w tym wątku w postach z zeszłego roku znajdziesz całą galerie
- 
				Pelasia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7682
 - Od: 23 wrz 2010, o 14:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Asia
- smonika
 - 500p

 - Posty: 648
 - Od: 29 gru 2008, o 18:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Pelasiu, powinny działać, co najwyżej mogą być słabsze.
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Monika
			
						- wampir_wawelski
 - 200p

 - Posty: 204
 - Od: 31 gru 2008, o 14:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraków/Myślenice
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
od ponad dwóch tygodni kilka moich krzaków tak wygląda:

czy to jest przenawożenie, czy brak składników mineralnych. forumowicz stwierdził, ze przesadziłem z gnojówką, ale od 2 tygodni jest bez zmian, nawet gorzej. Wcześniej podlewałem wodą z rozcieńczoną gnojówką (pochodzenia zwierzęcego), do momentu zwinięcia się liści leje tylko wodę.
Prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						
czy to jest przenawożenie, czy brak składników mineralnych. forumowicz stwierdził, ze przesadziłem z gnojówką, ale od 2 tygodni jest bez zmian, nawet gorzej. Wcześniej podlewałem wodą z rozcieńczoną gnojówką (pochodzenia zwierzęcego), do momentu zwinięcia się liści leje tylko wodę.
Prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam
- 
				sebapila
 - 200p

 - Posty: 318
 - Od: 14 lut 2011, o 20:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Piła,wlkp
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Kurcze,u mnie są prawie wszystkie takie,a wziąłem to za objaw "przeżarcia",bo w lutym dałem tyle obornika,ile się tylko dało.Ale może ktoś mnie z błędu wyprowadzi 
			
			
									
						
							Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
			
						- MENA515
 - 500p

 - Posty: 558
 - Od: 9 mar 2010, o 09:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Wampirku,jeśli mogę tak się zwrócić do ciebie ;)....Kozula dopiero co wykład dała bodajże właśnie tutajwampir_wawelski pisze:do momentu zwinięcia się liści leje tylko wodę.
- 
				sebapila
 - 200p

 - Posty: 318
 - Od: 14 lut 2011, o 20:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Piła,wlkp
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
No teraz to mogę zostać zlinczowany  
 ,ale:moje pomidory dostają pożywkę npk w podlewaniu kropelkowym ,a i tak wyglądają jak u wampira,więc z tym postem kozuli z 40str. no nie wiem,czy tak w 100% prawda
			
			
									
						
							Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
			
						- AniaAnia
 - 50p

 - Posty: 77
 - Od: 14 mar 2011, o 22:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kraków /Liszki
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
A ja właśnie miałam takie pomidory w tunelu przez jakiś czas i w ubiegłym tygodniu ktoś z Was napisał, żeby więcej podlewać gnojówką, bo brak im azotu. Podlałam w sobotę, potem we wtorek i już było widać efekty.  
  Dolne liście już takie zostały, ale górne zaczęły bardzo szybko rosnąć, ładne, zielone, zdrowe. Widać, że krzaki wróciły do życia.  
  
 
I dziś znów podlałam je gnojówką.
			
			
									
						
							I dziś znów podlałam je gnojówką.
Pozdrawiam,
Ania
			
						Ania

 
		
