Rododendron - problemy w uprawie cz.1

[Gosika_M]

Witam ponownie

Ten nawóz nazywa się florovit granulat stosowałam go jak pisza na opakowaniu - czyli przyprzesadzeniu podsypałam go raz i wymieszałam z podłożem. Pisza ze drugi raz dopiero na 2 rok ale ten rh był biedny to sypłam jeszcze z 2 razy tak delikatnie...
...przed przesadzeniem nie był niczym nawożony... bo wiedziałam ze i tak go przesadze...

co do pH gleby to odpowieź bedzie dopiero póżniej jak sprawdze ...

pozdrawiam

[rose_marek]

Poza chlorozą on nie rośnie.

Tak, też to zauważyłem. Brakuje mu bardzo dużo pierwiastków, oprócz już
wymienionych żelaza i magnezu (tych pierwiastków jest wystarczająco w każdej
ziemi, ale przy wysokim pH korzeń rhododendrona ich nie pobiera), brakuje mu
tak podstawowych pierwiastków jak azot i wapno.

Niedobór wapna widać na nowych liściach które są niedorosięte a ich końcówki
zaczynają usychać. Przy braku wapna straty następują również w korzeniu, bo wapno
to budulec, i jak go nie ma budowa staje w miejscu. Rhododendron nie potrzebuje
dużo wapna, ale jego brak jest szkodliwy. Nadmiar wapna też jest szkodliwy
bo wapno podwyższa pH.

Myślę że jak podniesiesz korzeń (i obsypiesz torfem albo mieszanką) i delikatnie
zaczniesz podlewać Siarczanem żelaza to on szybko odżyje.

[Gosika_M]

to pH tak szybko nie sprawdze... dlaczego? bo nie maja go w sklepie. Musze kupic na allegro ale nie wiem który jest dobry.... eh

rose _marek dziekuje za diagnoze, a siarczan żelaza to nie odżywka dla trawników??

[maria.k55]

Przepraszam, że troszeczkę odbiegam od tematu, ale chcę spytać, czy można posadzić rododendrona w ziemię do iglaków o pH 3,5-4 i dotego wymieszać ze starymi igłami sosnowymi.

[x-xm-a]

maria.k55 Moim zdaniem nie, bo pH jest za niskie. Jeśli torf i igliwie zmieszasz z lekko kwaśnym kompostem, albo z rodzimą ziemią która pewnie też ma wyższe pH to powinno być ok

Gosika_M więc zakładamy, że pH w starym miejscu było za wysokie. W takiej sytuacji nie podaje się nawozów doglebowo.

Marek nie uważasz, że podczas takich temperatur jakie u nas w tej chwili panują ryzykowne jest przesadzanie rh? Ja bym się bała...

[maria.k55]

OK - dzięki Moniko, zrozumiałam. W sklepie ogrodniczym "mądra obsługa" wszystkim kupującym różanaczniki wręcz na siłę wciska ziemię do iglaków.

[x-xm-a]

Nie tak... to ja się źle wyraziłam, może być ta ziemia do iglaków bo to pewnie kwaśny torf tylko dodaj czegoś, a najlepiej sama zmierz pH ziemi do iglaków

[Gosika_M]

hm... ok to nie będę juz dawac żadnych preparatów ale to mnie nie uspokoilo bo sam z siebie chyba nie wyzdrowieje. Z tym przesadzaniem tez się zastanawiam czy zrobić to teraz może lepiej na jesień? Chyba że mi padnie do jesieni to sie nie zawacham go podniesc do góry...

[x-xm-a]

Gosika_M trzeba mu pomóc, podaje się dolistnie, daj siarczan żelaza jak napisał Marek np ten -interwencyjnie wg ulotki http://www.florovit.pl/florovit-mikroel ... o-p20.html , lub ten Chloroza Stop (magnez i żelazo) http://sklepagora.pl/floramix-chloroza- ... -1587.html . Ja jednak dodałabym również dolistnie albo florovit płynny do kwaśnolubnych NPK 12-8-15+mikro albo bardzo drogi ale b. dobry i wydajny ACID - Plus firmy Schultz NPK 32-10-10 +mikro http://e-hortico.pl/acid-plus-nawoz-do- ... bnych.html

Co do przesadzania niech się wypowie rose_marek

[Gosika_M]

hm.. .no cos będę musiała kupic moze wezme ten florovit bo to jest w moim ogrodniczym ;) no i tak jak radzisz cos dolistnie. no i hm... może wezme kupie ten siarczan żelaza do gleby spróbuje go tak delikatnie podnieść do góry...
Dam znać co wymłodziłam

[rose_marek]

a siarczan żelaza to nie odżywka dla trawników??

Siarczan żelaza to pospolity zakwaszacz stosowany w rolnistwie. Trawników się nie zakwasza, raczej odwrotnie.

nie uważasz, że podczas takich temperatur jakie u nas w tej chwili panują ryzykowne jest przesadzanie rh?

W dalszym ciągu sugeruję podnieś korzeń. Za bardzo ryzykowne jest podlewanie siarczanem żelaza jeśle korzeń siedzi w dołku na ziemi gliniastej ze względu na zasolenie. Jeśli korzeń jest podniesiony, wtedy sól spłynie z niego. Oczywiście trzeba trzymać korzeń wilgotny przez lato (podlewać raz tygodniu).

Jeśli nie masz siarczanu żelaza wtedy zastosuj popularny nawóz siarczan amonu. Ma inne działanie niż siarczan żelaza, ale tez pomoże Twojemu rhododendrowi. W dalszym ciągu bardzo mało tego nawozu.

Ten dolistny nawóz też jest dobry, bo ma natychmiastowe działanie.

Chyba że mi padnie do jesieni

Rhododendrony to silne bestie, i trudno je uśmiercić. Chyba że dasz za dużo nawozów. Lepiej żadnych nawozów nie sypać, niż sypnąć troszkę za dużo.

I pamiętaj, żadnych nawozów po skończeniu się wiosny (22 czerwca).

[x-xm-a]

rose_marek a co sądzisz, żeby nie podlewać ale zrobić opryski interwencyjne wg ulotki 3-krotnie co drugi dzień tym chelatem żelaza http://www.florovit.pl/florovit-mikroel ... o-p20.html

[rose_marek]

Chelat żelaza poprawia tylko tymczasowo stan liści.

Siarczan żelaza zmienia kwasowość w korzeniu, i pozwala szybko korzeniowi pracować poprawnie.

Korzenie dużego rh są wstanie regulować pH i dobierać odpowiednia dla nich kwasowość, ale ten proces jest bardzo powolny. jeśli nie da się nawozów to ten korzeń obniży sobie kwasowość po jakimś czasie (może pod koniec lata), jeśli otoczone jest materią organiczną organiczną i korzeń jest podniesiony.

[Gosika_M]

Zrobię tak żeby podnieść jednak ten korzeń i podsypać go tak jak pisze rose_marek ale musze sie do tego dobrze przygotowac no i nastroic na to wykopywanie znów
Kuoie najpierw ten siarczan żelaza kupie torfu dużo, wsumie to co ma pod spodem tez wykorzystam a dziurę zasypie samym kopostownikiem i dopiero na tym ustawie rh z mieszanina gleby kompostownika i torfu. Chciałabym kurcze tego rh obudowac tak jak na rysunku jakimis belami drewna ale nie mam takich musze skads skombinowac.
Z tym siarczanem żelaza to tak pani w ogrodniku radziła ze to do trawy
Jeszcze raz Dzięki za rady

[Gosika_M]

Jeszcze mam jedno pytanie ile tego siarczanu żelaza dodać do mieszanki ??