Ogród Azy cz2.

[aguskac]

Dlatego też Ci zazdroszczę... możesz spokojnie chodzić kiedy chcesz, ja jestem uzależniona od urlopu, a ten mam tylko w wakacje.
Będąc kilka razy w Tatrach zastanawiałam się, czemu tak wszyscy o tych tłumach ... byłam jednego roku 2 razy w wakacje - spokój, drugi rok dwa razy w wakacje... żadnych tłumów, myślę sobie kie licho? ... o czym oni mówią?? przecież nawet do Morskiego Oka luz.... .... dopiero potem załapałam... kiedy my wychodzimy w góry większość śpi - na szlakach pusto, kiedy schodziliśmy z wyższych partii, to poniżej schronisk też już pustawo, bo robiło się ciemno
W sierpniu też można podziwiać piękne kwiaty, strasznie podoba mi się ogród w dolinie pod Chatką Teriego, jest jeszcze parę innych miejsc równie pięknych, jeśli chodzi o kwiaty, ale faktycznie jest ich więcej po stronie słowackiej. Mimo to zawsze znajdzie się coś do podziwiania.

Dlaczego w drodze na Zawrat burza Ci nie straszna? Mnie właśnie spod Zawratu pogoniła kiedyś... A właśnie ... jeśli chodzi o Zawrat... jak mnie burza pogoniła, to nie udało mi się wejść od strony Murowańca, czy faktycznie jest to jakieś szczególnie trudne podejście jak piszą w necie? Byłam na Zawracie 2 razy ale tylko od 5 -tki.

[Aza]

Ja nie obawiam się deszczu,są kurtki tylko porażenia piorunem, w tatrach Zachodnich na grani jesteś najwyższym punktem i prosisz się o wypadek. Na Zawrat podchodzę głębokim żlebem, wyładowania raczej uderzą w okoliczne turnie. W sierpniu w górach jest inna pogoda,ale dnie sa wyraźnie krótsze.

[aguskac]

Ja też myślałam o piorunach, deszcz to pół biedy Te krótsze dni, to duzy minus niestety...
Czyli wchodzisz jednak od Gąsienicowej ... proszę o fotki z wyprawy po powrocie

[Aza]

Dzisiaj lało solidnie 3 razy w związku z tym nie bylam w górach, wystarczająco zmokłam na spacerze z Klarą.
W ogrodzie m o k r o

[kania]

Jak ja bym chciała, żeby w moim ogrodzie było mokro...
Widzę, że kwitną u Ciebie floksy a u mnie jeszcze tylko zielone liście, hmmm...

[Aza]

To nie floksy tylko wieczornik panieński.

[Siberia]

A te żółte kwiaty obok serduszki?

[Aza]

Starzec górski, roślinka która tu sama z siebie rośnieja ją lubię za cieply kolor zółty moja koleżanka twierdzi że to chwast.

[Ewelina]

Dzisiaj lało solidnie 3 razy w związku z tym nie bylam w górach, wystarczająco zmokłam na spacerze z Klarą.
W ogrodzie m o k r o

A u mnie sucho, za sucho. Od kilku dni burze snują się po okolicy, ale deszczu z tego nie ma Ty przynajmniej nie musisz podlewać i roślinki masz "napite" do woli

[Siberia]

Jak mnie wkurza to szafowanie pojęciem chwast

Chwast ? każda roślina niepożądana z punktu widzenia osoby, posługującej się tym terminem.

Wiele uznawanych dawniej za chwasty to dziś rośliny ginące, niektóre (np. niektóre chwasty lnu) są już w Polsce wymarłe. Dlatego zarówno w Europie Zachodniej, jak i w niektórych regionach Polski prowadzi się dziś programy ochrony chwastów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chwast

[EwkaEs]

Olgo-mam nadzieje mieć wieczernika panieńskiego coraz to więcej i więcej,dużą kępę,właśnie się wysiewa.Znakomicie wygląda z kosmosami i z kępą serduszek.Samopodlania ogrodu troszkę zazdroszczę,chociaż może w nocy i Podwórkowy się podlał?Na stole patrząca w dal Zbójka?

[Aza]

Na stole Klara , Zbójeczka już się raczej na stół nie wspina.

[Aza]

Moje wczorajsze moknięcie w górach.
Jaworzynka.


Ścieżka.


Szłam tędy, bo chciałam zobaczyć przelot, tylko tu występuje w wielu kolorach.

[e-genia]

I pomyśleć Olgoże takie piękne kwiaty rosną dziko , chciałabym mieć takie w ogródki , jak widzę takie słodkie kolorki dostaję małpiego rozumu .

Genia

[Aza]

Moknięcia ciąg dalszy.
Wyżej w Jaworzynce kwitły powojniki i cala masa innych kwiatków w końcu jest czerwiec.












Pod Murowańcem - wycieczka szkolna.