To wszystko już było... u Gabi 2011

[kogra]

Anuś to proszę o fotki perspektywiczne.

[Gabriela]

Gabrysiu ten zakątek też byłby moim ulubionym, sliczny to chyba oaza spokoju.

Dorotko, to prawda... szczególnie po południu jak jest już zacieniona rabata...

U mnie też orliki sie sieją jak głupie, ale przeważnie te ze zwieszonymi główkami, podczas gdy ja wolę pojedyncze z podniesionymi główkami A taki gwiazdkowaty pełny, jak u Ciebie, pojawił się u mnie po raz pierwszy!
Szałwia u mnie też niska i w dodatku jeszcze kwiatów nie robi. To nie jest rok szałwii, na pewno!
Zakątek uroczy ...

U mnie to samo... są wszędzie...trochę mnie to już denerwuje.
Te pełne kupiłam w tym roku, jedynie ten jasno niebieski mam już kilka lat.
A szałwia ?... no cóż... faktycznie w zeszłym roku była sporo większa.

Aniu, u mnie róż mniej niż u Ciebie... ale i tak sporo jak na mnie...

Róże różami, ale zakątek z oczkiem słodki.
Ja też uwielbiam przysiadywać na brzegu mojego oczka i patrzeć co dzieje się w wodzie.

Grażynko, a ja nie mam gdzie siedzieć... przerobiłam tamten kąt i nie mam już podestu...

Gabryśko ,,,fantastyczny zakątek ,nic tylko siedzieć i siedzieć,
palce u nóg moczyć nawet do domu nie wracać ...
Róże zabójcze ,u mnie też jedna zakwitła oprócz miniaturki ,,,zaraz lecę sfocić ,żeby mieć co pokazać .
Szałwia też jeszcze śpi.... ch...ra jedna

Boguśko, masz całkowitą rację... do domu nie chce mi się wracać... ale niestety... muszę... wiesz po co...
A ja już mam nową szałwię na przyszły rok...

Zakątek Cudowny Można by było przesiadywać tam całymi dniami

No... można by... gdyby było gdzie i na czym...

Eden ma niesamowity kolor.Prawdopodobnie ja zamiast Giardiny(upragnionej) dostałam Eden Romantica.Oczywiście jest tak malowniczy,że nie wściekam się na pomyłkę tylko zacieram ręce,że taki rarytasik trafił do mnie.A Giardinę drugą zamówiłam jesienią jakbym przeczuwała,że jej właściwie nie mam.
Sissel też ślicznie kwitnie i pachnie.Właściwie to już wszystkie róże kwitną na południowej stronie.

Aniu, nie kojarzę Giardiny... na razie...
Pewnie też cacko... Sissel pachnie cudnie... fakt.
Czekam tylko aż wypuści porządne pędy, bo na razie jest mała.
Kurcze... szkoda tylko że nie posadziłam jej bliżej altany...a przesadzać też będzie szkoda, bo nigdy się nie doczekam na wielki krzak.
Jak u Ciebie już wszystkie kwitną to pewnie masz cudny widok...

Grażynko, ja też chętnie pooglądam zdjęcia z perspektywy...

Sissel Renaissance



Tą kupiłam jako Pernille Poulsen... ale czy to jest ?
Ma bardzo mocny kolor, a po rozwinięciu kwiatu jaśniejszy... nie pachnie...













I jeszcze raz Eden...

[repas200]

No... można by... gdyby było gdzie i na czym...

Rozłożyć kocyk i wpatrywać się

[kogra]

Ten Eden to ma przepiękne pączki.
Potem to już jak róża....normalka.
A czy on pachnie i jak mocno ?

[Gabriela]

No... można by... gdyby było gdzie i na czym...

Rozłożyć kocyk i wpatrywać się

No tak... na kocyku można...

Ten Eden to ma przepiękne pączki.
Potem to już jak róża....normalka.
A czy on pachnie i jak mocno ?

Grażynko, nie pachnie...
No i blednie na słońcu... myślałam że kolor będzie cały czas intensywny, ale nie...
Ale masz rację... w pąku jest chyba ładniejsza.

[haszka]

Witaj Gabi....wpadłam z rewizytą....ogród masz cudowny.....i dzięki Tobie/u Ciebie na blogu znalazłam adres tego forum /tutaj jestem...zakochałam się w Twoich ciemiernikach.....niestety wymarzły mi...i w cudownej niebieskiej przylaszce...... nie wspomnę o różach a teraz tutaj ogladąm cudeńka których nie znałam.....miło mi,że tu się spotkałyśmy:)

[Elizabetka]

Gabiś...Eden cudna....napatrzę się i mogę iść spać.
Możesz tak pokazywać naokoło.....nie tylko "jeszcze raz".

[haszka]

Szałwia przcudnej urody, gdzie nabyłaś jej nasiona?

[Gabriela]

Witaj Haszko w moim ogródku... miło Cię gościć...

Mnie też ciemierniki trochę zmarzły, ale teraz już odbiły i są ok... jednak nie kwitły tak jak zawsze.
Jeśli pytasz o szałwię muszkatołową, to nasionka dostała ze trzy lata temu od forumki...
No i teraz sama sieję co roku ze swoich nasion... jeśli będziesz chciała, to Ci nazbieram nasion jak przekwitnie.


Eluś, jak Ci sie nie zmierznie, to byda pokazywać....
No to przyjemnych snów...

[haszka]

Nazbieraj kochana chciałabym ją mieć i kto by pomyślał,ze to szałwia:)

[kogra]

No to pokaż następne fotki twoich różyc, przecież nie na pączku kończy się kwitnienie.
A każda róża ma swój urok.

[bogusia177]

Ale nas dziołcha trzymie w napieciu ,nic nie pokazuje ,,,,,,

[chatte]

No proszę, jakie piękne róże u Gabi ...
Już dobrze, Gabi nie będę Ci wypominać, wiesz ...
Pokazuj, bo róże naprawdę śliczne i wszyscy chcieliby obejrzeć więcej ich kwiatów

[haszka]

No i ja czekam na róże.

[Gabriela]

Witajcie...

Nie trzymam w napięciu, ale nie jestem zadowolona ze zdjęć...
Kurcze... kiedy nauczę się robić dobre zdjęcia... starym aparatem idzie mi znacznie lepiej...
Chyba muszę iść na jakieś forum fotograficzne, bo mi nie wychodzi kolor żółty i czerwony...
Niebieski wychodzi całkiem całkiem... a w starym było odwrotnie... niebieskiego nie mogłam zrobić.
Po prostu... chyba nie umiem ustawić aparatu...

Ale trudno... pokażę to co mam, bo inaczej zdjęcia się przeterminują...
No to zaczynamy od róż...

Pierwszy raz zakwitła Louise Odier... pięknie pachnie






To miała być The Fairy... ale chyba nią nie jest...




NN







Geisha...



Kalmar



A tu Pirouette w towarzystwie Bluish Violet



Tam z tyłu widać RU...



i ona sama... co zdjęcie to inny kolor...








i Aphrodite... w zeszłym roku jakoś bardziej mi się podobała...






Na tym na razie koniec, bo nie miałabym co później pokazywać...