Leśny ogród Moni68 cz.9

[ARABELLA]

Moni dawno u ciebie nie byłam,ale dziś spędziłam dużo czasu w twoim wątku i jak zwykle jestem pod wielkim wrażeniem tych wszystkich kwiatów,krzewów itd. Prześlicznie jest u ciebie kochana Pozdrawiam serdecznie.

[x-ag-a]

Moniś, cieszę się że wróciłaś jak zwykle piękne zdjęcia i fachowe porady... czy fytoftoroza objawia się czerwonymi korzeniami także u iglaków?
byłam na zakupach w ND - było tam mnóstwo rh i azalii, pomyślałam o Tobie ;-)

[Tajka]

Moniczko Twój ogród o tej porze ma najpiękniejszy czas kwitnienia różaneczników i azali, szkoda, że ostatnio jesteś tak zapracowana i nie masz wiele czasu, żeby się nim cieszyć.
Zabawnie wygląda metka na azali, ja w ubiegłym roku tak miałam z różanecznikiem.
Czy borówki amerykańskie dobrze owocują?
Moje rosnące w półcieniu, pomimo, że duże krzewy wyrosły, ale owocowanie jest znikome.
Pozdrawiam Cie serdecznie .

[Kalmia]

Witaj Moniko!
Dołączam się do zachwytów Twoimi rh i azaliami. Cudne! Zdrowe, silne, obficie kwitnące... są to idealne rośliny dla Twojego leśnego ogrodu. Wcale się nie dziwię, że oddałaś róże, które kochają słońce Zanotowałam Twoje porady odnośnie chrób grzybowych rh. Ja ostatnio przesadziłam 2 rh na wieś, nie wiem, czy uda mi się je uratować, ale próbuję. Tym bardziej chciałoby się je uratować, bo jest to piękna odmiana 'Caribia'. Mają silna chlorozę i zamieranie pędów. No nic, spróbuję powalczyć, może się uda, chociaż wyglądają okropnie.
Pozdrawiam serdecznie

[JAKUCH]

MONISIU jednak musiałam wykopać tego mojego Rh jakoś mi nie dawały spokoju jego liście miał je wciąż tak powykrzywiane jakby był chory na reumatyzm . Wiesz okazało sie ,jak go wykopałam ,że on siedział w tej ziemi jak w za małej doniczce ,wiec jak miał porządnie rosnąć . Szkoda ,że nie zrobiłam fotki tym korzeniom . Miał bardzo zbite korzenie i musiałam mu je trochę rozlużnić . Mam nadzieję ,że zrobiłam dobrze . Potem go na pół dnia zamoczyłam i wsadziłam z powrotem do ziemi . Ciekawe czy teraz będzie mu lepiej .

[Monia68]

Kochane, witam Was serdecznie
Bardzo dziękuję za odwiedziny podczas mojej nieobecności i wszystkie wpisy Wróciłam wczoraj wieczorem i od rana działam w ogrodzie Sporo już zrobiłam, muszę jeszcze przesadzić dwie hosty- sąsiadki tak się rozrosły, że prawie je przysłoniły. Przez tydzień rosliny sporo urosły, jedne zakwitły, inne przekwitły... Najbardziej cieszę się z pąków na asperze

Jadziu, bardzo dobrze zrobiłaś!! Zauważ, że rh w doniczkach mają bardzo zbitą bryłę korzeniową- w zasadzie wygląda to jak jakiś koszmarny filc. Przed posadzeniem należy ją przeciąć na krzyż mniej więcej do połowy i lekko odgarnąć na boki. Potem korzenie już sobie same poradzą. To jedna z głównych przyczyn padania rh najpóźniej po pierwszej zimie.

Zajrzę koło południa, popracuję jeszcze w ogrodzie, dopóki nie jest tak gorąco. Zostawiam kilka zdjęć zrobionych przez M.
Schneeperle i Blaauws Pink


Olga miała być bardziej pomarańczowa... Red Jack.

[Comcia]

Jeszcze ci kwitną różaneczniki ????
Niezmordowane są.
U mnie zakwitły i przekwitły ekspresowo, tylko jeden trzyma kwiaty.
Ten właśnie zaniedbany bo zapomniany w kącie pod murem.
Już niedługo dosadzę mu pozostałe :P

[Monia68]

I kilka zdjęć z wyjazdu- Kapadocja.


Pamukkale


Mariolu, jeszcze sporo kwitnie Co prawda ten upał im nie służy, ale cieszą oczy
Striptease wygląda tak przez cały sezon.

[AGNESS]

Monia ależ wspaniałe widoki z wyjazdu....cudownie jest zwiedzić takie piękne miejsca
Ogrodowe fotki z RH jak zawsze powalają na kolana, przepiękne. Bardzo podoba mi sie Olga....taki niespotykany, oryginalny kolor

[JAKUCH]

No to chyba będę go musiała jeszcze raz wykopać . Chociaż tego jak to określasz filcu dużo usunęłam to jednak będę musiała zrobić tak jak radzisz i przeciąć te korzenie . Mój jak na razie przezył 3 zimy bez okrywania. Wiesz Monisiu ,a ja myślałam ,że te sfilcowanie zrobiła mikoryza ,gdyż po wykopaniu wydostał sie przyjemny leśny zapach grzybów . Piękne zdjęcia z Kapadocji w Pamukale też byłam śliczne miejsce . Dzięki za wspominki a ten widok z 1 zdjęcia widziałam tylko z okien autokaru .

[Monia68]

Aguś, dziękuję Olga miała być pomarańczowa- u mnie raczej trudno doszukać się tej barwy

Jadziu, moim zdaniem one rosną w za małych doniczkach i stąd te zbite korzenie.
W Turcji bardzo mi się podobało

[heliofitka]

Z jednej strony ciesze się, że wróciłaś, bo zdarzyłaś uchwycić ulotne piękno kwitnących różaneczników ale również ciesze się, że w czasie swojej niebytności na forum zwiedziłaś, tyle ciekawych zakątków w Turcji Interesujący kraj i jakże różnorodny.

[hutkow]

Witam Cię Moniko!
Widzę,że kto się urodził podróżnikiem zostanie nim do końca swoich dni.Ja urodziłem się góralem i zostanę nim na zawsze.Co prawda nie mieszkam w górach ale kocham lasy i zostaję im wierny.W moich fotkach pokazuję ile się da zieleń natomiast Panie kwiaty,kwiaty i jeszcze raz kwiaty.Pozostawiliśmy dwie rabaty z kwiatami aby sobie same radziły i pokazały piękno natury,ciekawy jestem co z tego będzie.
Dziękuję Ci za pamięć o naszym ogrodzie Edward

[Kalmia]

Witaj Moniko!
Fajnie, że jesteś i na dodatek pokazujesz piękne zdjęcia swoich rododendronów! 'Olga' jest bardzo ładna, muszę poszukać tej odmiany, tym bardziej że moja bratanica też ma na imię Olga. A co to za odmiana na zdjęciu nr 4, piękny fiolet!
Kapadocja ... Pamukkale ... odżyły wspomnienia ... lubię Turcję, jest piękna, ma wspaniałe zabytki i ma bardzo ciepłe morze, co dla mnie jest bardzo ważne Pozdrawiam serdecznie

[Monia68]

Iwonko, Łano i Edwardzie, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Wieczorem przeszła burza- pogrzmiało solidnie, ale deszczu spadło niewiele. Jutro czeka mnie podlewanie


Dobrej nocy