Witam, piszę z ogromną prośbą o pomoc, właśnie zjechałem do domu po sesji i zastałem mojego storczyka w opłakanym stanie, nie wiem czy można mu jeszcze jakoś pomóc, ale wiem, że na tym forum jest mnóstwo osób z fachową wiedzą, więc może coś się jeszcze da zrobić.
Z tego co się dowiedziałem storczyk był przesadzony i od tamtej pory zaczął marnieć, kiedy go ostatnio widziałem był wręcz ogromny, teraz zostało tylko tyle. Korzenie przez doniczkę wyglądają na całkowicie martwe.
Każda rada będzie dla mnie na wagę złota.
