Witam serdecznie. Bardzo ciesze się, że trafiłem na to forum -> skarbnica wiedzy
Zakupiłem sobie tydzień temu muchołapkę w OBI i jestem nią zachwycony!! Wyczytałem tutaj masę cennych informacji i się do nich ustosunkowuję. Jednak naszły mi pytania, z którymi nie spotkałem się na forum:
1) Wybierając swój "egzemplarz" spośród innych, wybrałem ten z zielonymi "paszczkami" (uważając wtedy, że jest najmłodszy, gdyż inne były czerwone w środku). Teraz zdaję sobie sprawę, że był to błąd i akurat moja "sztuka" była niedoświetlona. Stąd moje ukierunkowanie, aby nadać "paszczkom" czerwoną, zdrową barwę. Niestety posiadam w mieszkaniu okna skierowane na wschód/zachód (więc ze słońcem "nie ma szału"), a muchołówka stoi na parapecie zachodnim. Uważam, że to za mało, aby zapewnić jej dostateczną ilość światła. Co powiecie na pomysł, aby połowę dnia spędziła na "słońcu wschodnim", a drugą na zachodnim (przenoszenie z parapetu na parapet)?? Niby 2x więcej światła, ale czy przenoszenie w jakiś sposób wpływa na roślinkę??
2) Czy w wybarwieniu "paszczek" na czerwono chodzi o światło słoneczne, czy UV?? Bo jeśli o to drugie to szyby zatrzymują większość promieniowania, a co za tym idzie o wybarwieniu można zapomnieć.
3) Mniej więcej ok 15.00 słońce pojawia się od zachodu, więc postanowiłem wystawiać muchołapkę na balkon (który wówczas "tonie" w słońcu), aby załapała UV - tak jak pisałem powyżej nie wiem, czy chodzi o światło, czy promieniowanie. I tutaj pojawia się pytanie, czy muchołapka "nie spali się" przy takich temperaturach jakie obecnie panują (20>)??
Proszę o pomoc i pozdrawiam
