
Po malinowym chruśniaku
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Po malinowym chruśniaku
Cieszę się, że trafiłam do tak ślicznego malinowego chruśniaka
Jest tu tak ładnie, że porozglądam się jeszcze trochę.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Taro u mnie wszystko mocno do tyłu więc tamaryszek dopiero zaczyna się różowić
Kaniu możesz zatrzymać się nawet na dłużej
no i polecam byliny
- zawsze coś zakwitnie
Różanych prób miałam wiele ale radość była dla mnie zbyt krótka. Miejsce i ogrodniczka chyba za dobrze im nie służyła
Teraz mam kilka ale tych drobniutkich, są bardziej odporne na wszystko 

Kaniu możesz zatrzymać się nawet na dłużej





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Po malinowym chruśniaku
Lałam wodę cały dzień, licznik szalał, plecy mam spalone a roślinkom dalej brakuje wody. Niech już popada i to mocnym strumieniem bo mszyce zjedzą wszystko.
Czy ten kwiat paproci to żółty maczek?
Czy ten kwiat paproci to żółty maczek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Lusiu jak mogłaś tak szybko mnie zgasić tym maczkiem?
A ja chciałam błysnąć na forum...
Podlewanie było całkiem fajne. Jak jest taka susza [a ostatnio cały czas] to jestem wdzięczna za moją glinę, chociaż i tak niektóre rośliny więdną. Ale trawnik usycha ostatni
jego raczej nie podlewam, najważniejsze są kwiatki 

Podlewanie było całkiem fajne. Jak jest taka susza [a ostatnio cały czas] to jestem wdzięczna za moją glinę, chociaż i tak niektóre rośliny więdną. Ale trawnik usycha ostatni


- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Po malinowym chruśniaku
Trzeba było inaczej ustawić ostrość w aparacie, a maczek prześliczny. U mnie też trawnikołaczka ususzona, chrzęści pod stopami.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku
Mam podobne doświadczenia z podlewaniem. ale dzisiaj kupiłam nową końcówkę do węża (za 6 zł) i wydaje mi się, jakby wody w kranie przybyło! Nie umiem wyjaśnić tego zjawiska, ale działa... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza faktycznie do Kupały jeszcze trochę ale zawsze można potrenowaćizaziem pisze:..No i zakwitł! ......kwiat paprociCo prawda trochę za wcześnie ale jest. Może powiadomić telewizję? ..

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Zbyszku, chociaż raz coś u mnie wcześniej zakwitło niż u innych
Mam nadzieję że jutro uda mi się wstawić nowe moje rarytaski - nowy mak bylinowy i irys z biało paskowanymi liśćmi który bezproduktywnie siedział w ziemi ze 4 lata
- chyba będzie niebieski
I jutro zamiast pielenia znowu będzie sadzenie - wiadomo, w okolicy były targi 

Mam nadzieję że jutro uda mi się wstawić nowe moje rarytaski - nowy mak bylinowy i irys z biało paskowanymi liśćmi który bezproduktywnie siedział w ziemi ze 4 lata



- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Po malinowym chruśniaku
Ojej, kwiat paproci
...jak dobrze, że trafiłam do Twojego ogrodu! Wydrukuję zdjęcie, dam synkowi, żeby pokazał w szkole na przyrodzie
Zazdroszczę Ci Izo jutrzejszego sadzenia. Ja w ten weekend nie mogłam być na działce. Moje badylki zobaczę dopiero za tydzień



Zazdroszczę Ci Izo jutrzejszego sadzenia. Ja w ten weekend nie mogłam być na działce. Moje badylki zobaczę dopiero za tydzień

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 8 maja 2011, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza ja też dziękuję stwórcy, że mam glinę, bo przy tak dużej działce podlewanie nie ma końca. Niech w końcu popada trochę, bo wracamy z pracy i tylko podlewanie. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Moja paproć przekwitła a telewizja nie przyjechała
ale jak cos to mam zdjęcie!
Ale postraszyło że hej
Latałam i łapałam fruwające krzesła i stawiałam donice na moje szklane stoły. A w ogóle to kto wymyślił szklane stoły do ogrodu?
Czas cos pokazać ale aparat jest pełen i najpierw muszę coś z tym zrobić
Może jjpo śniadaniu? 

Ale postraszyło że hej


Czas cos pokazać ale aparat jest pełen i najpierw muszę coś z tym zrobić


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku





Mak ma kolor obłędnie czerwony[anie jak tu pomarańczowy] i nie pełny jak myslałam ale i tak cudny. Nosił się z kwitnięciem dwa lata ale oto jest.
Różowe złocienie z własnego siewu już zadomowione. W innym kącie jeszcze jedne całkiem bladziutkie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
I znowu mi nie podlewa 

- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku
Przybiegłam zobaczyć Twojego maczka. Śliczny, taki czerwony "makowy" kolor. Po Twoim ogródku przebiegnę się w najbliższym czasie.