
Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Bardzo ładna ta Cabbage Rose, lubię takie pełne z widocznym środkiem. Mrozoodporność wymarzona dla mojego ogródka. Nawet nie pytam, czy powtarza, sądząc po dacie to już wiem
Nie mogę się pogodzić z tym, że jest mnóstwo przepięknych róż historycznych, które kwitną tylko raz. I chyba są to najpiękniejsze odmiany.

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Niestety - większość z tych historycznych kwitnie tylko raz, w czerwcu. Mam trochę miejsca i tylko dlatego się na nie zdecydowałam.
Moje miniaturki:
Mini Orange - nic zachwycającego.

Muttertag - tym razem krzew z zeszłego roku o perliście różowych kwiatach. Ma dużo kwiatów i bardzo go lubię.

Róże angielskie
Mary Rose - zachwyca bukietami kwiatów, ich zapachem. Niestety, nie mam więcej miejsca ale tą róże chciałoby się mieć w większej ilości w ogrodzie.

Queen of Sweden - jakoś nie mam szczęścia do tej róży, mała, kapryśna - i na dodatek na niemieckich forach też nie ma zbyt dużej popularności. Ponieważ jest to róża która jest może 3 rok poczekam - może urośnie. Zastanawiające - u Austina ta róża zachwyca ale z fotografiami można zrobić dużo trików.

Moje miniaturki:
Mini Orange - nic zachwycającego.

Muttertag - tym razem krzew z zeszłego roku o perliście różowych kwiatach. Ma dużo kwiatów i bardzo go lubię.

Róże angielskie
Mary Rose - zachwyca bukietami kwiatów, ich zapachem. Niestety, nie mam więcej miejsca ale tą róże chciałoby się mieć w większej ilości w ogrodzie.


Queen of Sweden - jakoś nie mam szczęścia do tej róży, mała, kapryśna - i na dodatek na niemieckich forach też nie ma zbyt dużej popularności. Ponieważ jest to róża która jest może 3 rok poczekam - może urośnie. Zastanawiające - u Austina ta róża zachwyca ale z fotografiami można zrobić dużo trików.

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Mary Rose jest zachwycająca i to tę różę ma sąsiadka-dorosła do 2 m tyleż szerokości.Widok powalający.
Na historyczne tylko mogę popatrzyć.
Małgoś są u mnie zdjęcia Giardino-Edenu-popatrz.
Na historyczne tylko mogę popatrzyć.
Małgoś są u mnie zdjęcia Giardino-Edenu-popatrz.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Mary Rose - przepiękna. I to prawda, że zapach powalający. Tylko kwiat trochę krótko się trzyma. Ale cóż wszystkiego nie można mieć .
Ciekawe kiedy ja doczekam się takich sporych krzaczków. Chciałoby się już..
Quenn of Sweden - piękny kolor i kwiat. Czy ona pachnie? Jestem też ciekawa jak rośnie krzew.
Z "królowych" ja posadziłam Queen of England , ale piękna też jest Princes Alexandra of Kent.
Gosiu - możesz rzucić okiem u mnie. Coś żółte liście mam na maluchach.
Pozdrawiam
Ciekawe kiedy ja doczekam się takich sporych krzaczków. Chciałoby się już..

Quenn of Sweden - piękny kolor i kwiat. Czy ona pachnie? Jestem też ciekawa jak rośnie krzew.
Z "królowych" ja posadziłam Queen of England , ale piękna też jest Princes Alexandra of Kent.
Gosiu - możesz rzucić okiem u mnie. Coś żółte liście mam na maluchach.

Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 8 mar 2008, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Dziękuję Gosiu, usiłuję ją zidentyfikować.
.
.
Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Marysiu - zostaw to zdjęcie - nie - to nie ta róża - Baron jest mchówką a u Ciebie brakuje szczecinek na pąkach, łodygi wyglądają na gładkie i ma inne liście.
An-ka - by nie było zaraz porównamy Eden do tej drugiej róży.
Tak wyglądają pąki Edena - są białe z różową smugą:

Kwiat jest biały z dodatkiem różu - przynajmniej mój - to wczorajszy kwiat:

Giardina - to róża mojej cioci, jest z zakupu z Rosen Tantan, kwiat trochę zdeformowany:

W przypadku Giardiny pąki są różowe - nie ma koloru białego:

An-ka - by nie było zaraz porównamy Eden do tej drugiej róży.
Tak wyglądają pąki Edena - są białe z różową smugą:


Kwiat jest biały z dodatkiem różu - przynajmniej mój - to wczorajszy kwiat:

Giardina - to róża mojej cioci, jest z zakupu z Rosen Tantan, kwiat trochę zdeformowany:

W przypadku Giardiny pąki są różowe - nie ma koloru białego:


- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Eden
Nieduży, ale kwitnie
Dużo ma pąków:?


- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Asiu - Eden ma chyba z 10 pąków - niestety znowu nie rośnie.
Tak sobie patrzę na obie róże - Eden i Giardine - i myślę że są ze sobą spokrewnione, zbyt dużo podobieństw.
Tak sobie patrzę na obie róże - Eden i Giardine - i myślę że są ze sobą spokrewnione, zbyt dużo podobieństw.
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu chyba krewne bo tak trudno ocenić.Zresztą na wybarwienie wpływa wiele czynników.
Zostańmy przy Giardinie.
Dziękuję za wklejenie poglądówek
Zostańmy przy Giardinie.
Dziękuję za wklejenie poglądówek

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- SULA
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 28 paź 2010, o 08:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
A gdzie w Warszawie można oglądać kwitnące róże ? bo tak w ogrodach botanicznych to kwitną bardzo nieliczne, tylko te najwcześniejsze, a tez chciałabym zobaczyć 

Pozdrawiam
Ula
Ula
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, ależ cudnie u Ciebie już kwitną róże!
Napatrzeć się nie mogę
"Gartentraume" - przepiękna! "Mary Rose" szaleje, a "Chippendale" - marzenie... Pięknie
Podzielam też Twoją opinię o "Queen of Sweden". U mie też kaprysi. I generalnie coś taka niepozorna :-/
Pozdrawiam


"Gartentraume" - przepiękna! "Mary Rose" szaleje, a "Chippendale" - marzenie... Pięknie

Podzielam też Twoją opinię o "Queen of Sweden". U mie też kaprysi. I generalnie coś taka niepozorna :-/
Pozdrawiam

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Maidens Blush tegoroczna, prawda? Czy mi się wydaje, czy ona ma ciemne, matowe liście?
Kwiat taki jak najbardziej lubię, w stylu Eglantyne.
Szkoda, że nie można przesłać zapachu...
Kwiat taki jak najbardziej lubię, w stylu Eglantyne.
Szkoda, że nie można przesłać zapachu...
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Maiden`s Blush, kolejna piękność
Zdecydowanie zwiększę ilość starych róż, bo mają w sobie taki urok, jakiego brak nowoczesnym odmianom. A najbardziej mi się marzy Mme Hardy, ten kwiat to dla mnie absolutne mistrzostwo
Chyba widziałam ją u Sipa ale nie jestem pewna. Niebawem się zdecyduję...


- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Wróciłam ale odpowiem później - w następnym poście - by nie było że mam tylko historyczne teraz róże współczesne.
To jest ta którą chciałam wyrzucić bo mi się nie podobała - czasem wystarczy pogrozić róży by się poprawiła.
Gebruder Grimm:

Cały krzew - szerokość 1 metr i wysokość 1 metr, a pąków dużo:

Herkules
w zeszłym roku jeden nowy pęd zmarzł, obcięłam go na wysokość 40 cm, wypuścił ładne pędy. Reszta krzewu - cały metr - nie zmarzła, ma dużo pąków i będzie kwitł:


Red Leonardo da Vinci
ładna ale czerwona, u mnie mało czerwonych róż.

To jest ta którą chciałam wyrzucić bo mi się nie podobała - czasem wystarczy pogrozić róży by się poprawiła.
Gebruder Grimm:


Cały krzew - szerokość 1 metr i wysokość 1 metr, a pąków dużo:

Herkules
w zeszłym roku jeden nowy pęd zmarzł, obcięłam go na wysokość 40 cm, wypuścił ładne pędy. Reszta krzewu - cały metr - nie zmarzła, ma dużo pąków i będzie kwitł:



Red Leonardo da Vinci
ładna ale czerwona, u mnie mało czerwonych róż.

