Siberko , szepnij słówko na ucho ( czytaj - podaj adres na PW ) , a wyślę Ci tej nie do zdarcia chryzantemy....
Marto - byłam , zostawiłam ślad , ale myślę ,że powinnaś poprosić Admina o przeniesienie swojego wątku.
Grażynko . Ty wiesz , jak podnieść człeka na duchu

.To prawda ,że ważne jest to ,że pomidorki rosną , i będą owoce , reszta to pikuś...Pan Pikuś
;:78
Aguś, Ty niedowiarku! Jaki miałabym cel w mówieniu bzdur?
Ja swoich też jeszcze nie powiązałam.Została mi połowa, ale całkiem sprytnie to idzie , więc spoko...

Tylko dziś , jak je podlewałam , doszłam do wniosku ,że jak urosną do swoich optymalnych rozmiarów , nie wiem , jak będę między nimi cokolwiek robić.

Już teraz jest gęsto i mam problem ,żeby je podlać bez moczenia dolnych liści , a co będzie za miesiąc, dwa , trzy? Strach się bać....
To co , Maskotka zapowiada się przed lipcem?Super , mam nadzieję ,że załapię się na foty.
Teraz trochę żałuję ,że nie posiałam cukinii do zjedzenia na świeżo ,że trudno ,,,już za późno.