Róże Annes-i love:) część 2
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu same rarytasy, wszystkie z mojej listy... Ja myślę, że obie nasze Pastelle są nimi, niektóre odmiany lubią tak zmieniać barwy.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, ten Twój kwitnący Chippendale po prostu zwalił mnie z nóg...
. Jest taki wielokolorowy i bardzo pełny. Ciągle każe mi o sobie myśleć
...
. Zapowiada się kolejne chciejstwo
.
Przypomina mi nieco Augustę Louise. Ciekawe, czy pachnie równie mocno jak ona...
?
No i jeszcze Gruss an Aachen to cudo, które zwróciło moją uwagę jeszcze zimą tu na forum. Na Twoich fotkach jest niezwykle urzekająca ...
.




Przypomina mi nieco Augustę Louise. Ciekawe, czy pachnie równie mocno jak ona...

No i jeszcze Gruss an Aachen to cudo, które zwróciło moją uwagę jeszcze zimą tu na forum. Na Twoich fotkach jest niezwykle urzekająca ...

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Nelu różyce zaczynają swój spektakl,na który czekałam tyle dni
Comte kupiłam w tym roku w doniczce,dlatego mogę już oglądać jej kwiaty:)
Mon Petit jestem również ciekawa,zachowała się i nieźle przezimowała,ma mieć kwiaty okrągłe,takie pompony....poczekamy...zobaczymy
Camelio często zdarza się,że dana róża całkiem inaczej zachowuje się w poszczególnym ogrodzie,wiadomo inna ziemia,stanowisko i wymagania:)
Moniś będę Was zanudzać Cheppendale,bo jest naprawdę wyjątkowy,a zapach cudny,wczoraj siedziałam z nosem wciśniętym w kwiaty
Na Augustę czekam,wypuściła pięknie trzy pędy,a juz bałam się o nią,bo długo stała w miejscu.Wtedy sobie porównamy:)
Gruss an Aachen też mnie zachwyciła,ma powycinane,delikatne płatki,lubię takie róże:)

Comte kupiłam w tym roku w doniczce,dlatego mogę już oglądać jej kwiaty:)
Mon Petit jestem również ciekawa,zachowała się i nieźle przezimowała,ma mieć kwiaty okrągłe,takie pompony....poczekamy...zobaczymy

Camelio często zdarza się,że dana róża całkiem inaczej zachowuje się w poszczególnym ogrodzie,wiadomo inna ziemia,stanowisko i wymagania:)
Moniś będę Was zanudzać Cheppendale,bo jest naprawdę wyjątkowy,a zapach cudny,wczoraj siedziałam z nosem wciśniętym w kwiaty

Gruss an Aachen też mnie zachwyciła,ma powycinane,delikatne płatki,lubię takie róże:)
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Anuś, powaliłaś mnie swoimi różycami. Oczy mi wypadły, mózg oszalał. Wybacz zazdraszczanie, ale normalnie nie mogę.
Zaprawdę pisałaś mi, że Chippek jest cudowny, ale nie myślałam, że aż tak, cuuuuuudo! Muszę spróbować i go zakupić. Jakże Ci zazdroszczę tego cieplejszego klimatu i tak pięknych krzewów. Moje są tak maleńkie, że zakwitną może w lipcu. Dużo wypadło teraz po suszy i upałach, też z RĆ, coś te sadzonki jesienne nie były zbyt dobre, choć wyglądały imponująco. Czy masz Herkulesa? Nie zauważyłam go u Ciebie, a chciałabym zapytać jak się sprawuje. Mój ledwo dycha, ta nazwa to jakaś pomyłka.
Przyłączam się do zachwytów nad Gruss an Aachen, niezawodna, piękna wytrzymała. A bruzdownica szaleje też u mnie, nawet oprysk nie pomaga, zbieram ręcznie kilka razy w ciągu dnia. Okropność.
Jak dobrze, że można pooglądać już te pięknoty u Ciebie.
Pozdrowionka


Zaprawdę pisałaś mi, że Chippek jest cudowny, ale nie myślałam, że aż tak, cuuuuuudo! Muszę spróbować i go zakupić. Jakże Ci zazdroszczę tego cieplejszego klimatu i tak pięknych krzewów. Moje są tak maleńkie, że zakwitną może w lipcu. Dużo wypadło teraz po suszy i upałach, też z RĆ, coś te sadzonki jesienne nie były zbyt dobre, choć wyglądały imponująco. Czy masz Herkulesa? Nie zauważyłam go u Ciebie, a chciałabym zapytać jak się sprawuje. Mój ledwo dycha, ta nazwa to jakaś pomyłka.


Jak dobrze, że można pooglądać już te pięknoty u Ciebie.

Pozdrowionka

- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Comte...
, jutro obejrzę moją posadzoną wiosną /z gołym korzeniem/...
chyba zacznę kupować w doniczkach
Wszystkie piękne


chyba zacznę kupować w doniczkach

Wszystkie piękne

Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Ewcia Chepek wymiata konkretnie hehe
Polecam Ci go na maxa.Kwitnie aż do przymrozków i nie zaobserwowałam u niego ani plamistości,ani bruzdownicy .....żebym go nie przechwaliła.
Ewuś doskonale Cię rozumiem,że chciałabyś już oglądać swoje róże w rozkwicie.....i Ty się doczekasz,moje będą stały gołe,a Twoje będą wtedy królować
Herkulesa posiadam,kupiłam go w tamtym roku w doniczce latem,dość zdrowy u mnie.Ma trochę pąków,zobaczymy jak się w tym roku wybarwi
w pierwszej części wątku na początku chyba jest kilka fotek:)
Ja zauważyłam na kilku różach takie wstrętne robaki brązowe,grube,które wkradają się do pomiędzy płatki i tam siedzą.Zaraz jak zobaczyłam pstryk paluchem zwaliłam je....jak tylko zobaczę szkodnika to nie ma litości....oj nie ma...

Ewuś doskonale Cię rozumiem,że chciałabyś już oglądać swoje róże w rozkwicie.....i Ty się doczekasz,moje będą stały gołe,a Twoje będą wtedy królować

Herkulesa posiadam,kupiłam go w tamtym roku w doniczce latem,dość zdrowy u mnie.Ma trochę pąków,zobaczymy jak się w tym roku wybarwi

Ja zauważyłam na kilku różach takie wstrętne robaki brązowe,grube,które wkradają się do pomiędzy płatki i tam siedzą.Zaraz jak zobaczyłam pstryk paluchem zwaliłam je....jak tylko zobaczę szkodnika to nie ma litości....oj nie ma...

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Kasiu lubię kupowac w doniczkach,nie dość,że widzisz naprawdę co kupujesz to możesz powąchać kwiatka i od razu cieszyć się 

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu - policz ile pąków ma Bailando - u mnie na jednym pędzie miał 39 pąków.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, niesamowite róże. U mnie wszystkie w pąkach. Na razie mogę podziwiać tylko u Ciebie i u innych, u któryh juz kwitną.
Cheppendale cudny. Chyba się na niego skuszę.
Cheppendale cudny. Chyba się na niego skuszę.
Re: Róże Annes-i love:) część 2
No i po co tu weszłam, hę??????
Muszę mieć Chippendale'a
Widzę, że na róży masz chrząszczowego gościa, u mnie wstrętne robale po 3-4 siedzą na rozwijających się pąkach, dawno nic we mnie nie budziło tak silnego instynktu mordercy ;)
Z moich dziewięciu ćwikowych żyją dwie...
Muszę mieć Chippendale'a

Widzę, że na róży masz chrząszczowego gościa, u mnie wstrętne robale po 3-4 siedzą na rozwijających się pąkach, dawno nic we mnie nie budziło tak silnego instynktu mordercy ;)
Z moich dziewięciu ćwikowych żyją dwie...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Chyba w tym roku wszyscy mają problemy z nowozakupionymi różami.
Byłam dzisiaj u Ali Georginii. Ona też ma kilka róż, które padły po posadzeniu. I to wiosennym.
Byłam dzisiaj u Ali Georginii. Ona też ma kilka róż, które padły po posadzeniu. I to wiosennym.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Gosiu u mnie na jednym pędzie Bailando miał 29 pąków:) a więc ogólnie jest 4 razy więcej,bo ma kilka ....już nie mogę się doczekać kwitnienia:)
Margo ja będę niedługo u Ciebie wzdychała do zdjęć
Chepek- będę go polecać do znudzenia:)
Aniu u mnie to samo...jak widzę te wstrętne,brązowe robaki w kwiatku to pstrykam go palcem,ale nie zawsze spadnie ,na dodatek dość głęboko włazi
Chepek jak z katalogu,zdrowy i piękny.Jest trochę niski,ale nie może mieć wszystkiego
Aniu ale od Ćwików padły Ci róże posadzone jesienią,czy wiosną?
Byłam wczoraj ponownie w szkółce w Przytoku.No i oczywiście nie wyszłam bez niczego,w końcu trzeba było cos kupić.Najpierw miałam kupić piękną Augustę Luisę.ale ostatecznie wyszłam z Lichtkonigin Lucia-róża żółta parkowa.Pani bardzo ją zachwalała,mówiła,że nie choruje,zawsze mi się podobała,ale to nie było chciejstwo po prostu ładna róża.Pięknie pachnie ,posadziłam ją przy płocie.
Lichtkonigin Lucia

Eden....czekam

Uploaded with ImageShack.us

Aspiryne rose obsypana pąkami:)

miniaturka nn

Arthur Bell

Westerland-młodziutki z jesieni 2010,z allegro:)

Blue River

Candlelight

Charles Austin

Margo ja będę niedługo u Ciebie wzdychała do zdjęć

Aniu u mnie to samo...jak widzę te wstrętne,brązowe robaki w kwiatku to pstrykam go palcem,ale nie zawsze spadnie ,na dodatek dość głęboko włazi


Aniu ale od Ćwików padły Ci róże posadzone jesienią,czy wiosną?
Byłam wczoraj ponownie w szkółce w Przytoku.No i oczywiście nie wyszłam bez niczego,w końcu trzeba było cos kupić.Najpierw miałam kupić piękną Augustę Luisę.ale ostatecznie wyszłam z Lichtkonigin Lucia-róża żółta parkowa.Pani bardzo ją zachwalała,mówiła,że nie choruje,zawsze mi się podobała,ale to nie było chciejstwo po prostu ładna róża.Pięknie pachnie ,posadziłam ją przy płocie.
Lichtkonigin Lucia

Eden....czekam


Uploaded with ImageShack.us

Aspiryne rose obsypana pąkami:)

miniaturka nn

Arthur Bell

Westerland-młodziutki z jesieni 2010,z allegro:)

Blue River

Candlelight

Charles Austin

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, fajnie, że udało Ci się kupić L.Lucię. To piękna i zdrowa róża. Moje chciejstwo...
. Popatrz w ostatni wątek różany Oliwki, jaka tam ta róża jest piękna. Podobno nawet w nocy widać te żółte żaróweczkowate kwiaty... Ożywia ponoć bardzo cieniste zakątki. Ech... miałaś farta...
.
Eden zapowiada się czarująco...
.


Eden zapowiada się czarująco...

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Ze wstydem przyznaję, że nie wiem jak pachnie Chippendale
Za to Candleligt wywąchałam

Za to Candleligt wywąchałam

Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu, a ja mam jeszcze pytanie o Comte de chambord.
Widzę, że kwiaty ma jakieś takie sfatygowane. Czy ona woli cień, czy tak wygląda po deszczach?
Widzę, że kwiaty ma jakieś takie sfatygowane. Czy ona woli cień, czy tak wygląda po deszczach?