Efektywne mikroorganizmy EM Cz.1

[robaczek]

Używam em-ów 2 sezon oczywiście do kompostowania też i mam b. dużo dżdżownic w ziemi jak i w kompoście. Wprawdzie są to nasze rodzime ale myślę, że to nie ma znaczenia.

[mineralek]

No własnie nie wiem, czy nie ma, ponieważ w wątku o ,,kalifornijkach,, znalazłam taka wypowiedź-w książkach też, że nie powinno się mieszać dżdżownic kaliforniskim z rodzimymi, powinno się je zdecydowanie oddzielić, no, ale pytałam o EMY i z tego co napisałeś wynika, że chyba raczej im służą-dziękuję, może ktoś jeszcze ma podobne doświadczenia

[11krzych]

Nasze dżdżownice przerabiają szczątki roślinne na kompost a kalifornijskie na biohumus. Jak ich nie rozdzielisz, to będziesz miał mieszankę biohumusu z kompostem

[loeb]

Nasze przerabiają dokładnie na to samo co kalifornijskie [czyli na kupy;)] tylko wolniej, mają inny cykl życiowy i istnieje ryzyko, że się przekrzyżują.

[rafik_ptp]

Przeczytałem połowę tego wątku do którego "zaciągnęła" mnie karool -Alicja (dzięki wielkie za to )i jestem szczerze zainteresowany zastosowaniem ich w swoich uprawach. Nie wierzę (jeszcze ) że można produkować warzywa na dużą skalę bez chemii ale... podobno tylko krowa nie zmienia zdania więc jestem gotów spróbować z EM a nóż poprawi się kondycja roślin i będzie można ograniczyć nawożenie, opryski... kto to wie A więc zamierzam zamówić dawkę na zaszczepienie 1 ha ziemi ( zrobił bym to po żniwach na ściernisko) a w przyszłym roku poszły by tam pomidory gruntowe(miały być ziemniaki ale ktoś tu pisał że pomidory świetnie reagują na EM'y). Możecie doradzić których firm Em'y są najlepsze? Zastanawiałem się nad EM z Greenland Technologia EM Sp. z o.o...
Pozdrawiam
Karool - Alicja

[x-suzana]

Z tego co czytałam to są oryginalne EM-a z tej firmy co piszesz, najlepsze.

[grazka100]

Witajcie, poradźcie, Em-y na pomidorki.. ale tylko podlewać, czy można też dolistnie??
Pomidory nie przepadają za moczeniem liści, prawda??
Dziękuję

[karool]

Rafik Cieszę się ,że temat Cię zainteresował.Ja na początku też podchodziłam sceptycznie,jednak uznałam Emy za alternatywę do chemii w ogrodzie .Po chemię jak to mówią, mogę iść do Biedronki i mam bez urabiania się zielonki jak się patrzy.
Co do wyboru firmy ,to różnica polega na tym,że jedne firmuje Japończyk twórca EMów, drugie Amerykanin ,uczeń Japończyka.
Obie firmy rywalizują w zdobywaniu klienta.W Twoim przypadku -produkcja na dużym areale-podzwoniła bym do firm i wybrała korzystniejszą ofertę.Ja zamawiam w tej drugiej i jestem zadowolona,bo kupuję już namnożone w 20 litrowych pojemnikach ,co wychodzi znacznie taniej niż w internecie,przywozi doradca i przy okazji podpowiada co i jak i ile na co.
Z tego co wiem to mają regionalnych doradców i na pewno w Twoim rejonie też jakiś jest.
pozdrawiam
Alicja

[Kama20]

Witajcie, poradźcie, Em-y na pomidorki.. ale tylko podlewać, czy można też dolistnie??
Pomidory nie przepadają za moczeniem liści, prawda??
Dziękuję

Witam
Na str 2 jest trochę info jak stosować emy na pomidory.
Ja podlewam raz w tygodniu 1l/50l wody. Zdaża się, że jak podlewam no to trochę i krzaczki zlewam a nie tylko bezposrednio podlewam ziemię pod pomidorami. Na razie nic złego nie zaobserwowałam. To tak mi się zdaża raz na 2 tygodnie. U nas jest tak sucho, że woda to nie zdąży zatrzymywać sie na lisciach - szybko wyparowuje.

Możesz zrobiś eksperyment i część pomidorków opryskać i zobaczyć co się bedzie działo.
Waże, żeby najpóźniej w drugim dniu kwitnienia zerwać z łodygi najniżej rosnące liście, aby podczas deszczu grzyby nie ?przeszły? z ziemi na liście. (cytat od Mikrobii)

[karool]

Ja stosuję EMy z wodą w okresie wegetacji, głównie do oprysków,zwłaszcza pomidorów ,ogórków,cukinii,patisonów i winogron.
Przy czym ważne,żeby pryskane rośliny były wilgotne.Podobno najlepiej pryskać po deszczu lub w czasie deszczu bo woda jest nośnikiem tych żyjątek.Ponieważ nie ma deszczu a na dzisiaj mam zaplanowane pryskanie EMami pomidorów i winogron to wymyśliłam ,że ktoś
drugi pewnie mój M będzie przede mną pryskał samą wodą a ja moim nowym MX20 polecę EMami.Oczywiście wieczorem bo na słońcu też niedobrze.
Do podlewania stosuję gnojówkę z pokrzyw kiszoną z dodatkiem EM w zamkniętym naczyniu.Jak na razie jestem zachwycona efektami.Pomidorki w gruncie mają już w większości owoce,bakłażany kwitną ,brzoskwinie mają śliczne nowe listki bo staro-nowe wymarzły.Plantatorka ze wsi nie wierzy ,że one są bez chemii i nie poskręcane.
No i śliwki.Od kiedy dostają opryski EMami zajadamy się owocami a wcześniej mszyca zżerała wszystko.
pozdrawiam
Alicja ; ;:106

[grazka100]

Dziękuję Kama20
Przeczytałam str 2 i nie tylko

[Kama20]

Alicja
jak czesto pryskasz EM drzewka?

[AnnaP]

Witaj Alicjo,
czy mogłabyś podać przepis na kiszoną gnojówkę z pokrzyw. Z której firmy bierzesz emy?
Pozwól, że tu podziękuję za otrzymane rośliny (nie mogę jeszcze wysyłać prywatnych wiadomości ) - poza hortensją wszystkie się przyjęły i rosną

[adrian_lasek]

Ja w tym roku zacząłem przygodę z EM-ami, zobaczymy jakie będą tego efekty. Na razie jest wszystko w porządku.

[mineralek]

Ja też bardzo prosze o podpowiedź, z której firmy bierzecie EMy-widziałam kilka, wszystkie oryginalne, ale ceny różne i nie wiem, na którą sie zdecydować