Witajcie kochani...dziękuję za odwiedziny i miłe wpisy.Dopiero teraz mam chwilę na forum

bo weekend miałam zajęty,a dzisiaj odwiedzałam chorą kuzynkę.Nawet nie byłam na działce i nie wiem co tam się dzieje.
Tosiu! Miło mi że ci się podoba ta piwonia.....ale mam niedosyt gdyż bardzo szybko przekwitła.
Romko! Twoja piwonia na pewno w przyszłym roku zakwitnie,musi jednak podrosnąć,żeby wypuścić pędy kwiatowe.
Iryskami,chętnie się z tobą podzielę

mam nadzieję,że mnie wkrótce odwiedzisz
Faktycznie,rozczarowałam się Rogowem
A u mnie wcale nie tak ładnie

tyle jeszcze do zrobienia a ile planów
Jolu! Oczywiście,irysków jest sporo szczególnie tych brazowawych...wystarczy dla ciebie na pewno
Wyobraź sobie,że ja też wsadziłam kilka nasionek datury-miałam jakieś stare-poprzednia próba się nie powiodła- i teraz też bardzo długo nic nie kiełkowało i już miałam to wywalić, a tu dwie siewki

Ciekawe co z tego wyrośnie

A tak w ogóle,to muszę ukorzenić trochę sadzonek z tych moich datur...może ktoś z forum będzie chętny...Tobie do irysków też dołożę
Basiu! U mnie też piwonie ładnie kwitną,ale ja mam tylko cztery krzaczki

nie to co ty

A w poprzednim roku drzewiaste ci kwitły? Bo może przemroziło im pąki,ta moja stara ma jeden duży pąk i wkrótce go rozwinie,a jeszcze jest kilka ale takich malutkich i podejrzewam,ze są zmrożone i nic z nich nie będzie,ale na razie nie sprawdzam i nie obmacuję,żeby nie uszkodzić jak są żywe.
Nawet nie wiedziałam,ze krzew Mojżesza pachnie-muszę sprawdzić...u mnie on jest na cenzurowanym,obchodzę się z nim bardzo ostrożnie,bo jak już wcześniej pisałam bardzo mnie kiedyś poparzył.
Helenko! Jesteś bardzo miła..dzięki
Nie mogę doczekać się kwitnienia drugiej piwonii.