Jakoś o oliwniku ostatnio głośno!
Nie dość, że Liska kusi zdjęciem z pięknym dojrzałym okazem,
to Krzysiek głosi, że afrodyzjak

.
Ewa, niektóre orliki po ubiegłorocznym obfitym kwitnieniu nie wyszły wcale z ziemi tej wiosny.
One jednak jakieś krótkowieczne i nieprzewidywalne, mam z siewek zupełnie nowe, nigdy nie widziane w ogrodzie,
a pełne, które zginęły z rabaty kwiatowej nieoczekiwanie zakwitły dużo dalej, w malinach

.
Alchymist pośpieszył się z kwitnieniem, jest ciekawie wybarwiony, trudno określić,
jaki ma własciwie kolor(kremowy? morela? róż? i pomarańcz)
Moja nowa róża pnąca ma pąki - ciekawam koloru, bo sprzedawca opisał kolor jako pomarańczowy,
ale ja nie wierzę facetom - przynajmniej, jeśli chodzi o kolor

.