Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

A ja zauważyłam, że ilekroć zwiedzam ogrody nie zwracam zupełnie uwagi na chwasty jakieś :lol:
Zwykle pamiętam głównie roślinki.
Aaaa u siebie to już zupełnie co innego, głównie chwasty się widzi :;230
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Jolu. Byłem u Ciebie -sprawdzałem :shock: chwastów nie widać- kłamczucha. Chyba, że masz aparat który wybiórczo zapisuje tylko ozdobne rośliny chwasty eliminuje.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
gggabulka
200p
200p
Posty: 230
Od: 22 mar 2011, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świdnik

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

do mnie zbliża się burza, grzmi i granatowe chmury...ciekawe czy teraz deszcz się popiszę ;)
Nasz kawałek raju z mieście http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41942" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

To Gabrysiu tak jak u mnie , już jest blisko
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

U nas nic 31 i czyste niebo. Pewnie w nocy przyjdzie ale i tak spać nie mogę to mi nie przeszkadza oby tylko nie było gradu.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

U nas troszkę grad padał , ale chyba strat nie ma ,
U mnie nadal lekko pada , najpierw dobrze popadało więc na kilka dni będzie spokój .

Genia
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Byłem ciekawy czy u Ciebie był deszcz. Masz szczęście,że grad był nie wielki. U mnie jak pisałem pewnie zbierze sie na noc. Coś huczy na zachodzie ale czy tym razem też nas nie ominę
Dzisiaj zakwitły piwonie rodem z początków XX wieku a może nawet XIX Zapach ich połączony z zapachem irysów wypełnił ogród po krańce.

Obrazek

Obrazek

Pierwszy powojnik rozwinął kilka kwiatów.

Obrazek

I róża pienna też dziś rozkwitła jednym kwiatem

Obrazek
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Janusz u mnie też ta biała piwonia kwitnie , a deszcz mocno padał , i nadal co chwilkę jeszcze pada więc na jakiś czas będę miała spokój z podlewaniem . Teraz to dopiero rusza liliowce i kanny .
Genia
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Nadal cisza. Nawet przestało huczeć. O poniedziałku miałem być u syna ale jak tu wyjechać zostawiając cały ogród na głowie Krystyny. Po drugie nie darowałbym sobie widoku kwitnących róż,który lada dzień nastanie a w tym roku będzie na co popatrzeć.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Już widać po tej piennej czerwonej, że pięknie będą u Ciebie róże kwitły.
Janusz czy można jeszcze nawozić truskawki? W tym roku posadziliśmy trochę, nawet mają owoce, ale nic im nie daliśmy nawozu. Mam azofoskę i obornik granulowany - zapytam doświadczonego ogrodnika bo nie chcę zaszkodzić sobie ani roślinom. Widze u Ciebie takie dorodne krzaki.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Ido. Swoje sadziłem w ub. roku w sierpniu i dlatego są już dość duże krzaki. Piszesz ,że Twoje owocują to lepiej wstrzymaj się z nawożeniem. Po owocowaniu możesz zasilić jednym albo drugim. Myślę,że Azofoska będzie lepsza bo to wiosenny nawóz i szybciej zadziała. Jak liście będą miały jakieś plamy najlepiej wszystkie ściąć i spalić.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Janusz piekne piwonie :uszy Coś mnie teraz bierze właśnie na kilka krzaków :D Nawet mam dla nich kawałek miejsca.
U Ciebie już różyczki ... u mnie dopiero się zbierają, choć maszane towarzystwo próbuje się dorwać.
Do nas burza zbliżała się od południa, zbierałam wszystko w pośpiechu, nawet świeżo malowane sztachety ogrodowe. A tu ... przechodzi właśnie, jak pisałes zachodnią stroną.
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Jolu. Mam białe jak na zdjęciu i ciemno różowe. Są to duże sadzonki z ubiegłorocznego dzielenia jak tylko Ci odpowiadają takie odmiany chętnie Ci dam, bo jest tego dużo.
Deszczu nie ma, burzy nie ma ale będzie ranne podlewanie. Swoje róże też opryskiwałem od mszycy, bo już pokazywała się na niektórych krzakach. Wyjątkowo późno i w niewielkich ilościach w porównaniu do lat ubiegłych.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

To ja bym nabyła po sadzonce :oops: jeśli można ;:180
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2

Post »

Piękne te piwonie. One są białe, czy lekko różowe??
Nie było okazji zapytać podczas spotkania - te pienne róże, jak zimujesz???
Wszyscy narzekają na ich niską mrozodporność a u Ciebie miały piękne przyrosty.
U mnie polało deszczem, czego i Wam życzę, żadne podlewanie nie zastąpi deszczu.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”