Rzeczywiście dziwny jest ten rok.
Wszystko pędzi na złamanie karku, ale póki co to pogoda nam sprzyja.
Ewuniu - maki orientalne są przepiękne.
Mimo, że mnie oszukali to nawet te czerwone czy pomarańczowe tez mają swój urok.
Izuś - najwyżej by się nie przyjęła.
Ale one łatwe są w ukorzenianiu i dobrze rosną, bez problemów.
Czy mam orliki z ostrogą......hm......muszę jutro sie przyjrzeć im dokładnie.
Ale chyba mam tylko te zwykłe.

To czosnek bułgarski, całkiem przyjemny, mam sporo, mogę Ci odstąpić.