Miejsce na ziemi Ave - cz.5

[Comcia]

Ewo- z chwastami to jest tak że widzimy je w swoim ogrodzie a nie zwracamy uwagi na cudze chwasty.
Serio.

[Ave]

Tydzień to wydaje się tylko parę dni... ale w życiu ogrodu to ogrom... różnic... zmian...

Jak wyjeżdżałam one były w pąkach... a teraz...










moja jedyna w tym roku ... reszta zmarzła...



I lalki zaczynają... powolutku... ale zaczynają...



te szlachetniejsze też...

[gorzata76]

Lalki radują serducho, prawda?
A kamień jaki ładny

[Siberia]

Cudny dywan z roślin na skalniaku To lubię
Nie chwasty, tylko zadarniacze między nimi. Ziemia nie znosi pustki

[stan65]

Witam,
mam pytanie o nazwę rośliny, która jest na zdjęciu z bukszpanem?

[Ave]

A poza tym... wiosna, wiosna...

Te orliki oszalały i wyrosły na prawie 90 cm...



Inne są niższe ale kwitną... jak szalone...





Jedne w "blokach startowych"... a inne w pełnej krasie...



a jeszcze inne... idą odpoczywać... choć cos tam jeszcze próbują pokazać...

[Ave]

Stan65 - chodzi Ci o azalię ?






to azalia Washington State Centennial

jest rewelacyjna - początkowo biało- żółta, potem zabarwia się na taki biało-różowo-kremowy kolor.
Myślałam, że nie zakwitnie, bo moje azalie w tym roku załatwił majowy przymrozek, ale jej ukrytej między krzaczkami udało się nie starcić zawiązek kwiatowych.


Siberio - i tego będziemy się trzymać - nie chwasty tylko zadarniacze

Gosiu - i serce radują i oczy... pierwsze co, po przyjeździe, to lecę zobaczyć, gdzie jakie pączki przybyły

[Rozeta]

O raju, Ewo, Ty masz Alchymista... .
Pokazuj, jak dla mnie w każdej fazie, tego bezwstydnego łamacza niewieścich serc... .

[jarko]

Masz piękne rabaty. "Taki" busz też bym chciał, i pluton pomagierów aby to utrzymać.

[RomciaW]

Ewuniu popodziwiałam Twój piękny ogród i cioci też , pewnie bardzo stary Sąsiada też masz fajnego Pięknie prezentuje się kaskada i orliki -jakbyś miała za dużo nasionek

[TerDob]

Ewuniu pięknie u Ciebie .Azalje ,orliki cudo Pozdrawiam

[EdytaB]

Witaj Ave - co do kwesti natychmiastowego efektu buszu to większość chyba tak ma (ja również )

Moje irysy syberyjskie jeszcze nie pokazały pąków a u Ciebie w pełnej krasi - cudne są .

Azalia zachwycająca, szkoda, że przymrozki zniszczyły pąki. Było by na co popatrzeć.

[jola z izer]

Przespacerowałam się po Twoim ogrodzie różanym, dla poprawy nastroju . Dziś pada, i dobrze, bo po wczorajszym upalnym, wietrznym dniu wszystkie rośliny spragnione ochłody. Taki gorący wiatr w kilka godzin potrafi spalić kwiaty, np. moje "łany" irysów syberyjskich już praktycznie skończone. Piękną kępę kremowych irysów masz, a orliki - cudo. Muszę swoje jakoś zregenerować, bo choć ładne, kwitną dość skromnie. Twój ogród Ewo, może być inspiracją dla niedoświadczonych ogrodników, naprawdę piękny.

[Ave]

Jolu - u Magdy (Mag) dowiedziałam sie, że orlikom dobrze robi obciachanie ich po kwitnieniu do samej d... tzn do dolnych partii rośliny (żeby ktos nie wyobrażał sobie czegosik innego)
Możesz spróbowac na jednym krzaczku... jak się sprawdzi, to będziesz wiedziała co robić wprzyszłym roku...
Ja dotychczas obcinałam tylko przekwitłe kwiaty, ale spróbuję bardziej radykalnego odmłodzenia...




Edytko , witaj faktycznie takie upały nie służą roslinom lubiącym wodę... moje syberyjskie też przekwitają... za szybko...




Lubelski, jak miło powitać FACETA w moim wątku - nie omieszkam obejrzec oliwnika u Ciebie... bo po tych zachwytach nad jego zapachem... mam na zakup chętkę... którą mogą zmniejszyć oliwnikowe odrosty




Teresko -Ter-Dob - dziękuję za odwiedzinki. Żałuję, że Nabucco nie miała w tym roku okazji pokazać swojego piękna... bo przymrozki załatwiły jej pąki...




Romuś - nie ma żadnego problemu - nasionka orlikowe pozbieram i zaraz wyślę... ale jakbys mi o tym przypomniała za jakieś 10 dni... to wysyłka byłaby na pewno gwarantowana... bo moja pamięć jest ostatnio nieco... "zajęta" jak mówię potocznie o mojej sklerozie..




Jarko - dwóch FACETÓW jednego dnia w moim wątku... no to trzeba zapamiętać, dziękuję za miłe słowa pod adresem mojego "buszu"




Rozetko... czy Ty mnie podglądałas dzisiaj ? bo ja o 6 rano robiłam temu "łamaczowi" fotki... tych nabrzmiałych pąków... Tuż przed wyjściem na autobus... (normalnie ja mam chyba odchyły na punkcie tych moich roślinek )

Niestety fotki z porannego bezkrwawego "polowania" zostały w aparcie, bo musiałam się spieszyc ... będą dopiero po niedzieli... a na osłodę Alchymist z ubiegłego roku...

[AGNESS]

Ewuniu Alchymist to prawdziwe cudo, uwielbiam tę rózę i jestem cała w skowronkach, bo moja też ma w tym roku mnóstwo pąków....mam nadzieję, że nic jej nie zaszkodzi w rozkwicie....w zeszłym roku nie kwitła wcale....podmarzła
Widoczki skalniaka jak zawsze piękne