hmmm , ja tam się nie czuję tak mądry , żeby doradzać w tej kwestii

Jak się uprawia pastewne warzywa (mój przypis dotyczący warzyw produkowanych hurtowo) sprawa jest prost wiadomo , że na pomidor trzeba dać tyle i tyle nie trzeba brać brać pod uwagę takiego czynnika jak gleba i jest ok
przy produkcji w gruncie wszystko zaczyna się komplikować ,
trzeba zacząć od tego , żeby wiedzieć co się ma w glebie . Więc trzeba się zebrać pozbierać próbki z grządek i zawieźć do analizy . Jasna cholera , ale sie mądrze
I wcale nie jest to jakaś ekstrawagancja dla działkowicza, jest to rzecz potrzebna !!!
I tu sprawa zaczyna być znacznie prostsza
Myślę ,że Kozulka najlepiej powie ile na krzak trzeba NPK, a właściwie nie na krzak , ale jeśli sobie prowadzi np. na 6 gron to wiadomo mniej więcej 6 kilo owoców , żeby to otrzymać trzeba dostarczyć odpowiednią ilość składników i jest to obojętne czy z obornikiem , gnojówka , czy tam z czymś
I teraz przydałby ie ktoś mądry co by to zamienił na konkretne liczby i napisał , że litr rozcieńczonej gnojówki daje daje tyle i tyle gram NPK
Kurde ,ale to proste
Może forumowicz się zjawi i wskaże droge ??

, Kozuli nie śmiem o to prosić bo ma dziewczyna zawrót głowy.
A co do mnie , to robię analizę pod pomidory i w wyniku mam czego i ile mam uzupełnić ,
Zazwyczaj staram się jakąś zielonkę co parę lat na jesień

, przemiennie z obornikiem.
Przez sezon gnojówka z obornika i nawozy dolistnie według wskazań pomidorków . ot to tyle co ja robię.
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....