Witam popołudniowo. Napisałam rano długi post ze zdjęciami i nacisnęłam nie tu gdzie potrzeba i wszystko poleciało w powietrze. Więc po raz drugi.
Oleńko. Czosnki Szuberta i Krzysztofa mam po raz pierwszy i nie spodziewałam się, że mają tak gigantyczne kwiaty. Posadziłam cebule za blisko od siebie i teraz wszystko jest na kupie, jedna przeszkadza drugiej
czosnek Szuberta
czosnek Krzysztofa
W tej chwili wychodzą mi błędy poczynione przy szybkim sadzeniu jesienią, gdy nie wzięłam pod uwagę jak szybko niektóre rośliny rozrastają się. Już widzę, że muszę znaleźć nowe miejsce dla floksów, które są na kupie z piwoniami, częścią lilii, czerwonymi różami. Floksy już zagłuszają piwonie, lilie, a i różom przydałoby się trochę więcej miejsca. Będzie jesienią przesadzanie, tylko jeszcze nie wiem gdzie.
Adrianko i Ewo/Cz/. Jesteście bardzo miłe, każdy lubi jak go chwalą, ale wiem, ile jeszcze brakuje temu ogrodowi. Było mi bardzo miło Was gościć i liczę, że dacie się jeszcze w niedługim czasie zaprosić jak będzie więcej róż w rozkwicie. Jednak w tych temperaturach i przy tej suszy, która jest, boję się, że pierwsze kwitnienie róż będzie za szybkie i bez efektu. W dniu wczorajszym np. Abraham Darby miał już oba kwiaty przekwitnięte, natomiast Mary Rose już się pokazała
Jadziu. Niektóre róże już w pełni kwitnienia
Artur Bell - w ciągu jednego dnia przekwita,
podobnie Chicago Peace
Westerland zaczyna, choć w tej chwili za dużo nie będzie kwiatów, gdyż bruzdownica była szybsza
szykuje się Iceberg
i Aspirynka
i Lava Glu zaczyna
Miłko. Faktycznie bardzo fajny ten powojnik, ale też muszę mu poszukać bardziej słonecznego miejsca. To jego pierwsze kwitnienie u mnie.
Ewo. Witam w księżycowym wątku, cieszę się, że te skromne roślinki u Ciebie zagościły i czują się dobrze. Przecież tak dbasz o wszystkie roślinki, nie może być inaczej. Ewo. Ja swoje czosnki ozdobne z reguły po przekwitnięciu szybciutko obcinam, gdyż robią się brzydkie, pokładają się. Traktowałam je jak wszystkie cebulowe i kwiatostany obcinałam aby przyrastały cebule. Nie wiem jak będą się zachowywać nowe typu Szuberta i Krzysztofa, gdyż mają bardzo ozdobne kwiatostany i widziałam u niektórych w ogrodach, że były do samych mrozów a nawet i dłużej. Wszystkie mi się rozrastają i przyrastają przez cebule a nie nasiona.
Tak mi się w ciągu kilku lat rozrosły żółte czosnki, których kupiłam chyba z dziesięć cebulek
Aguniu. Cieszę się, że poczta tak szybko się spisała i cieszy mnie, że młode serce się cieszy. Oby w następnych latach szybciutko zakwitały i cieszyły oczęta.
Dziś nie pojechałam na działkę, gdyż liczyłam, że wreszcie popada, gdyż miały być burze, a tu jak dotąd d.... Trzeba jutro będzie znów z węża polewać, a tak tego nie lubię.
Ponieważ wczoraj był światowy dzień bez papierosa, to pochwalę się, że wczoraj minęło właśnie trzy tygodnie jak nie palę. Może mi wreszcie się uda, a paliłam długo, oj bardzo długo.