
Phalaenopsis henrykus cz.2
- Anno
- 500p
- Posty: 607
- Od: 24 paź 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Cudeńko 

Only a few find the way, some don't recognize it when they do. Some don't ever want to
Moje storczyki
Mój Garnek
Moje storczyki
Mój Garnek
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Masz rację Henryku , dzisiaj mokro i paskudnie i mroczno to Twoje słonko jak znalazł
ale i ten deszczyk mojemu ogrodowi jak znalazł
bo już mi trawa zasychała na podwórku i kwiaty w ogrodzie 



- Anno
- 500p
- Posty: 607
- Od: 24 paź 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
U mnie ciepło, wczoraj też
Storczyk śliczny 


Only a few find the way, some don't recognize it when they do. Some don't ever want to
Moje storczyki
Mój Garnek
Moje storczyki
Mój Garnek
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Chyba Ci ukradnę to "słoneczko"...No, bajeczny kolorek ma... 

- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku
za przepiękny prezencik 



- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Jaki on cudny... w różnych odsłonach i...zawsze piękny 

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Piękny
Henryku, ja ostatnio zbzikowałam na punkcie cattleyi, a Ty masz chyba jedną i wcale o niej nie piszesz {chyba, że coś przegapiłam}, jak ona się miewa ?

Henryku, ja ostatnio zbzikowałam na punkcie cattleyi, a Ty masz chyba jedną i wcale o niej nie piszesz {chyba, że coś przegapiłam}, jak ona się miewa ?
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Lucynko,no mylisz się.Nie mam jednej cattleyi!,mam ich...hmm...3?,4?,a może 6?!.Wszystko zależy od tego jak liczyć.
3-bo tyle jest zdolnych do kwitnienia,4-bo kolejną ukorzeniam z psb,6-bo następne dwie hoduję z odciętych psb z jednej z tych "dorosłych".
Więc ile ich mam?
Może nic,bo żadna mi jeszcze nie kwitła!
Może kiedyś i ja będę miał się czym pochwalić.Jak na razie to b. cieszy mnie to,że wszystkie te odcięte psb pięknie się ukorzeniają i puszczają czego akurat w tym przypadku nie mam im za złe.
Fotki mam ale to raczej tylko dla własnej dokumentacji a nie do pokazywania.Chyba że kiedyś,z jakimś opisem.
Chciałbym pokazać Wam trochę pędzików,nowe kwitnienie i co tam jeszcze ale na to potrzebuję wolnego dnia a przede wszystkim słońca.
No i wolę do Was zaglądać.U Was tyle się dzieje. ;:85
3-bo tyle jest zdolnych do kwitnienia,4-bo kolejną ukorzeniam z psb,6-bo następne dwie hoduję z odciętych psb z jednej z tych "dorosłych".
Więc ile ich mam?


Może kiedyś i ja będę miał się czym pochwalić.Jak na razie to b. cieszy mnie to,że wszystkie te odcięte psb pięknie się ukorzeniają i puszczają czego akurat w tym przypadku nie mam im za złe.
Fotki mam ale to raczej tylko dla własnej dokumentacji a nie do pokazywania.Chyba że kiedyś,z jakimś opisem.
Chciałbym pokazać Wam trochę pędzików,nowe kwitnienie i co tam jeszcze ale na to potrzebuję wolnego dnia a przede wszystkim słońca.
No i wolę do Was zaglądać.U Was tyle się dzieje. ;:85

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 28 maja 2011, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: londyn anglia
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Ale piekne Sloneczko wkleiles, od razu mi się buzia usmiechnela, chcemy wiecej



- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku, to ja czekam na zapowiedziane fotki pędzików 

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Ja zapamiętałam jedną cattleyę z przeceny
, nie wiedziałam, że tak Ci się mnożą
Nieźle z nimi sobie poczynasz, dzielisz, ukorzeniasz i to nie ma być ciekawe ?


Nieźle z nimi sobie poczynasz, dzielisz, ukorzeniasz i to nie ma być ciekawe ?
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Znowu u nas dzisiaj "poburzyło",myślałem,że nie zdążę z podlewaniem storczyków.Ale udało się ,nawet zdążyłem porobić trochę "szybkich" fotek moim pędzikom.
Tak więc,teraz zaprezentuję Wam moje pędziki /Justynko/.Katlejki /Lucynko/muszą poczekać.
Tym razem to jazda bez trzymanki.No to ruszamy:
Jak widać na załączonym obrazku,nic więcej nie mogę mapisać
Ten od początku marniutki ale postanowił spróbować zakwitnąć
.Jeżeli mu się uda to będzie to jego pierwsze kwitnienie u mnie 
U tego będzie powtórka z kwitnienia
"Biurowiec",po 5-ciu latach traktowania tylko kranówką
i po gruntownym remoncie u mnie.
Jeden biały jeszcze kwitnie a ten
przygotowuje się.
Ten,z kolei,ledwo co skończył
a już znowu się puszcza.
Ten ani myśli odpoczywać
Tego,po zimowej drzemce
,obudziła wiosna
Equestris var podwinięty
w pełni zasługuje na swoją nazwę.Taki uparciuch!
Dendrobium Nobile
z czymś,co dalej nie wiem czym będzie.
No i to bo było na tyle /dzisiaj/.

Tak więc,teraz zaprezentuję Wam moje pędziki /Justynko/.Katlejki /Lucynko/muszą poczekać.
Tym razem to jazda bez trzymanki.No to ruszamy:
Jak widać na załączonym obrazku,nic więcej nie mogę mapisać

Ten od początku marniutki ale postanowił spróbować zakwitnąć


U tego będzie powtórka z kwitnienia

"Biurowiec",po 5-ciu latach traktowania tylko kranówką

Jeden biały jeszcze kwitnie a ten

Ten,z kolei,ledwo co skończył

Ten ani myśli odpoczywać

Tego,po zimowej drzemce

Equestris var podwinięty

Dendrobium Nobile








No i to bo było na tyle /dzisiaj/.

