
Mój kwiecisty zakątek.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku prześliczne iryski, moje jeszcze się lenią, ale już też lada chwila otworzą pąki 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Lepiej nie dzielić orków a siać i mieć siewki .tade k pisze:Jak do tej pory orlika nie dzieliłem , zawsze miałem ich dużo. Nie wiedziałem , że taki delikatny. Te z białym środkiem są w czystej odmianie . Też mogę dorzucić.![]()
A z białym środkiem też możesz dorzucić .
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Wandziu , to spotkanie było moim ,,chrztem''
Rzeczywistość przeszła moje wyobrażenia. Masz niezbyt blisko, ale Genia pokonała 500 kilometrów
Carlos , iryski zakwitły, niestety nie wszystkie mają pąki. Z nowo kupionych tylko jeden. Już widzę , że nie jest to rok ,,liliowy''. Najwyższe mają 70 może 80 cm. Część nie wzeszła, wschody nierówne. Jeszcze dzisiaj jedna, posadzona jesienią , pokazała ,,nos''i nie będzie to maleństwo.
Agnieszko , moje kwitną , ale szybko przekwitają . Gorąco i sucho. Całe popołudnie polewałem ogród wodą. Mają być deszcze , ale już nie raz zapowiadali. Pogrzmiało , pobłyskało a deszczu jak nie było tak nie ma.
Dorzucę Geniu . Mam też mieszankę kolorów, zostawię Ci nasionek.





Carlos , iryski zakwitły, niestety nie wszystkie mają pąki. Z nowo kupionych tylko jeden. Już widzę , że nie jest to rok ,,liliowy''. Najwyższe mają 70 może 80 cm. Część nie wzeszła, wschody nierówne. Jeszcze dzisiaj jedna, posadzona jesienią , pokazała ,,nos''i nie będzie to maleństwo.
Agnieszko , moje kwitną , ale szybko przekwitają . Gorąco i sucho. Całe popołudnie polewałem ogród wodą. Mają być deszcze , ale już nie raz zapowiadali. Pogrzmiało , pobłyskało a deszczu jak nie było tak nie ma.
Dorzucę Geniu . Mam też mieszankę kolorów, zostawię Ci nasionek.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Chyba nie mam tego iryska 2 od dołu , takiego 2 barwnego w brązie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Geniu , nie wierzę . Ty jeszcze czegoś nie masz




- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Przyszłam tutaj do Ciebie coby nie zaśmiecać Joli wątku
Ja swoją glicynię najpierw prowadziłam na dom.... Marzył mi się taki cały w kwieciu a potem zielony.... marzył mi się dopóki łajza nie zaczęła podrywać dachu i nie uszkodziła anteny satelitarnej - jeszcze są pod dachem jej gałęzie, niczym nie można wyciągnąć. Babcia chciała od razu wykarczować, ale nie dałam... obcięliśmy do wysokości ok. 2m i teraz jest jako drzewko, tylko wymaga podpory bo nie od razu byłą tak prowadzona i wszystko jest przechylone pod kątem. Żeby mieć takie drzewko najlepiej wokół jakiegoś konkretnego pala prowadzić ze 3 odnogi glicynii, żeby się wokół niego owijała, za 2-3 lata będzie z tego super pień, który wytrzyma ciężar rośliny. A potem to już ją przycinać naokoło

Ja swoją glicynię najpierw prowadziłam na dom.... Marzył mi się taki cały w kwieciu a potem zielony.... marzył mi się dopóki łajza nie zaczęła podrywać dachu i nie uszkodziła anteny satelitarnej - jeszcze są pod dachem jej gałęzie, niczym nie można wyciągnąć. Babcia chciała od razu wykarczować, ale nie dałam... obcięliśmy do wysokości ok. 2m i teraz jest jako drzewko, tylko wymaga podpory bo nie od razu byłą tak prowadzona i wszystko jest przechylone pod kątem. Żeby mieć takie drzewko najlepiej wokół jakiegoś konkretnego pala prowadzić ze 3 odnogi glicynii, żeby się wokół niego owijała, za 2-3 lata będzie z tego super pień, który wytrzyma ciężar rośliny. A potem to już ją przycinać naokoło

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Jagusiu nie rośnie żle , za bardzo też nie dobrze
Dzięki za szczegółowe informacje
Mamy taki klimat i ciężko mi będzie doczekać się tak dużej glicynii .
I bardzo dobra wiadomość.
Ciągle pada i to całkiem przyzwoicie
Do tego akompaniament, błyski i huki
Koniec podlewania
Jako , że pora na irysy nowe kwiatuchy prezentuję. Może już przestarzałe , ale ciągle ładne.







I bardzo dobra wiadomość.







Koniec podlewania



Jako , że pora na irysy nowe kwiatuchy prezentuję. Może już przestarzałe , ale ciągle ładne.








- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku mam podobnytade k pisze:Geniu , nie wierzę . Ty jeszcze czegoś nie masz![]()
![]()

ale Twój mi się bardziej podoba
Ja wielu roślin nie mam .

Zazdroszczę deszczu u nas nie pada.
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadek u Ciebie podlało to ja teraz chcę
nasion zbieraj więcej też stoję w kolejce i taki czosnek cudny niski za żurawką rosnący rozmnażaj .

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Geniu , mnie też on zauroczył
Raz już mi zginął , ale w naszym rejonie jest popularny i dostałem sadzonki.
Spadło sporo deszczu, spokojny i nic nie zniszczyło. Obawiałem się gradu. Dzisiaj chłodno i zachmurzone niebo. Odpoczynek od upałów.
Kasiu, zbiorę więcej nasion.
Ten czosnek ładnie rośnie , na moim piasku wolno rozmnaża się. Z nasion długo trwa.Gosiu , lubię irysy ze względu na kolory i duże kwiaty. W upały bardzo szybko przekwitają. 

Spadło sporo deszczu, spokojny i nic nie zniszczyło. Obawiałem się gradu. Dzisiaj chłodno i zachmurzone niebo. Odpoczynek od upałów.
Kasiu, zbiorę więcej nasion.


- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Rzeczywiście trzeba posadzić jeszcze w innym miejscu ,żeby nie zginął kiedyś , ja staram się ciekawsze okazy sadzić w 2 miejsca , z nowymi jak się rozrosną tez tak zrobię , bo jak by gdzieś zgnił to zawsze w 2 miejscu będzie jeszcze .
Genia
Genia
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku irysy prześliczne. Ja mam tylko kilka odmian i na dodatek bardzo słabo kwitną w tym roku, ponieważ w zeszłym je dzieliłam i przesadzałam, jeszcze sie nie rozrosły, ale na szczęście po kilka kwiatuszków pokażą
U mnie też nocą cudownie podlało, susza była niesamowita. Do południa też padało a teraz znów wyszło piękne słoneczko i jest cudnie

U mnie też nocą cudownie podlało, susza była niesamowita. Do południa też padało a teraz znów wyszło piękne słoneczko i jest cudnie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Geniu , przytrafiają się nieszczęścia i dobrze mieć dwa egzemplarze albo jeden oddać w,, dobre ręce''
Agnieszko , moje też nie wszystkie zakwitły. Przesadzane mają małe kwiaty . Z nowych tylko jeden z sześciu i to nie taki jak miał być. Liczyłem na deszcz i wczoraj nie podlewałem , nie pomyliłem się.
Robiłem opryski . Mszyce na róży i od grzybów większość roślin.
Teraz też słonecznie , pojawiają się chmury , ale nie pada.
Andrzejku , przywiozę do Tadeusza, jak chcesz dorzucę fioletowego.
Agnieszko , moje też nie wszystkie zakwitły. Przesadzane mają małe kwiaty . Z nowych tylko jeden z sześciu i to nie taki jak miał być. Liczyłem na deszcz i wczoraj nie podlewałem , nie pomyliłem się.

Teraz też słonecznie , pojawiają się chmury , ale nie pada.

Andrzejku , przywiozę do Tadeusza, jak chcesz dorzucę fioletowego.
