
Kwiatoterapia u Asi *** część II
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Dzięki za radę. O tym właśnie myślałam, ale wolałam się upewnić 

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Lideczko, wiem jak to jest bo też chodzę codziennie do pracy a ogród jest na mojej głowie.
Właściwie wszystko robię sama. Jedynie do układania obrzeży zatrudniłam ekipę bo było tego zbyt dużo.
Ostatnio wstaję bardzo rano i przed pójściem do pracy udaje mi się sporo zrobić.
Po pracy to mam już ochotę tylko na bujanie w hamaku i drinka z palemką
.
Tosiu, Ty to wiesz jak poprawić mi humor
. 
Właściwie wszystko robię sama. Jedynie do układania obrzeży zatrudniłam ekipę bo było tego zbyt dużo.
Ostatnio wstaję bardzo rano i przed pójściem do pracy udaje mi się sporo zrobić.
Po pracy to mam już ochotę tylko na bujanie w hamaku i drinka z palemką

Tosiu, Ty to wiesz jak poprawić mi humor


- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu-
chciałam się przywitać i złożyć Ci gratulacje za przepiękny ogród, naprawdę kwiatoterapia w takim ogrodzie
a kurki w tych hiacyntach wyglądają jak w bajce. Dziwię się bardzo, że kupujesz tyle róż a w ogrodzie jest
przejrzyście i nie jest przeładowane ,naprawdę wszystko jest jak by to rosło od zawsze -
-gratulacje Maria

chciałam się przywitać i złożyć Ci gratulacje za przepiękny ogród, naprawdę kwiatoterapia w takim ogrodzie
a kurki w tych hiacyntach wyglądają jak w bajce. Dziwię się bardzo, że kupujesz tyle róż a w ogrodzie jest
przejrzyście i nie jest przeładowane ,naprawdę wszystko jest jak by to rosło od zawsze -
-gratulacje Maria
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asia, a gdzie zdjęcia?
Mam mało czasu, ale zawsze znajdę chwilkę na obejrzenie Twojego ogrodu.
Mam mało czasu, ale zawsze znajdę chwilkę na obejrzenie Twojego ogrodu.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu - pokaż proszę bliżej to oczko - .. podoba mi się 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Eno... nie... no.... Już muszą być jakieś róże...
Uchyl furtkę.... pozwól popodglądać Asiu
Uchyl furtkę.... pozwól popodglądać Asiu

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, melduję się w nowym wątku
Twój ogród ja zwykle skłania do przemyśleń nad porządkowaniem swojego 



- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Gosiu, dziś troszkę nadrobiłam ale mam wrażenie, że ciągle pokazuję to samo.
Ale jeśli Ci się nie znudziło to zaraz coś wrzucę.
Bernadetko, oczko to moje chciejstwo wbrew przestrogom M, że z wodą w ogrodzie są same kłopoty.
Coś w tym jest. Oczko było trzy razy modyfikowane zanim przybrało teraźniejszą formę.
Ale pomimo różnych kłopotów jestem bardzo szczęśliwa, że je mam.
Oto obie wersje

Izo, jedna róża właśnie zakwitła ale to trochę oszustwo bo kupiłam ją w tym roku z pąkami.
To Eglantyne Austina.
Do towarzystwa dostała Abrahama Darby, któremu podczas transportu złamały się gałązki ale już wypuścił nowe i mam nadzieję na kwiaty jeszcze w tym roku.
Pozostałe róże powinny zakwitnąć w przyszłym tygodniu.
Monia, jak się cieszę, że się wreszcie odzywasz
.
Ja swój ogród porządkuję już od połowy marca i ciągle nie widać końca.
Dziś znów było pielenie.
Nie wyrabiam ze wszystkim a to dlatego, że dużo czasu zabrało mi robienie rabaty w miejscu maliniaka.
Zresztą nie wiem czy kiedykolwiek usiądę na leżaku z poczuciem, że już wszystko zostało odpowiednio dopieszczone.
Dziś oprócz pielenia odbyło się usuwanie przekwitłych kwiatostanów Rh (przekwitły już: Cunningam White, Nova Zembla, Gartendirektor Glocker, Silberwolke, Sneeze, Kalinka, Irmelis i Dominik). Na szczęście kwitną jeszcze Polaris, Alfred, Catawbiense Grandiflorum, Helsinki University, Pearce's American Beauty, Pfauenauge, Rasputin i Roseum Elegans.
Uszczykiwałam też, celem zagęszczenia młode przyrosty świerka kaukaskiego "Aureospiccata" i odkryłam na nim misecznika.
Dziś za bardzo wiało więc oprysk musiałam przełożyć na czas bliżej nieokreślony.
Obejrzyjcie dokładnie swoje świerki i cisy bo wróg jest mały, niepozorny i dobrze zakamuflowany.
Jestem bardzo zadowolona z połączenia Kaliny Roseum z krzewuszką. Strasznie mi się podoba ten duet.

No i na koniec dzisiejsza Eglantyne. Jest po prostu przecudna!

Ale jeśli Ci się nie znudziło to zaraz coś wrzucę.
Bernadetko, oczko to moje chciejstwo wbrew przestrogom M, że z wodą w ogrodzie są same kłopoty.
Coś w tym jest. Oczko było trzy razy modyfikowane zanim przybrało teraźniejszą formę.
Ale pomimo różnych kłopotów jestem bardzo szczęśliwa, że je mam.
Oto obie wersje



Izo, jedna róża właśnie zakwitła ale to trochę oszustwo bo kupiłam ją w tym roku z pąkami.
To Eglantyne Austina.
Do towarzystwa dostała Abrahama Darby, któremu podczas transportu złamały się gałązki ale już wypuścił nowe i mam nadzieję na kwiaty jeszcze w tym roku.
Pozostałe róże powinny zakwitnąć w przyszłym tygodniu.
Monia, jak się cieszę, że się wreszcie odzywasz

Ja swój ogród porządkuję już od połowy marca i ciągle nie widać końca.
Dziś znów było pielenie.
Nie wyrabiam ze wszystkim a to dlatego, że dużo czasu zabrało mi robienie rabaty w miejscu maliniaka.
Zresztą nie wiem czy kiedykolwiek usiądę na leżaku z poczuciem, że już wszystko zostało odpowiednio dopieszczone.
Dziś oprócz pielenia odbyło się usuwanie przekwitłych kwiatostanów Rh (przekwitły już: Cunningam White, Nova Zembla, Gartendirektor Glocker, Silberwolke, Sneeze, Kalinka, Irmelis i Dominik). Na szczęście kwitną jeszcze Polaris, Alfred, Catawbiense Grandiflorum, Helsinki University, Pearce's American Beauty, Pfauenauge, Rasputin i Roseum Elegans.
Uszczykiwałam też, celem zagęszczenia młode przyrosty świerka kaukaskiego "Aureospiccata" i odkryłam na nim misecznika.
Dziś za bardzo wiało więc oprysk musiałam przełożyć na czas bliżej nieokreślony.
Obejrzyjcie dokładnie swoje świerki i cisy bo wróg jest mały, niepozorny i dobrze zakamuflowany.
Jestem bardzo zadowolona z połączenia Kaliny Roseum z krzewuszką. Strasznie mi się podoba ten duet.


No i na koniec dzisiejsza Eglantyne. Jest po prostu przecudna!

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Ja zamówiłam Elgantynę u Sipa, ale oczywiście nie przyszła.
Gdzie kupowałaś swoją?
No i jaka cena?
Prozaiczne pytanie
Gdzie kupowałaś swoją?
No i jaka cena?
Prozaiczne pytanie

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Połączenie kaliny z krzwuszką faktycznie bajkowe 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Eglantyne wspaniała
Coraz częściej myślę, że chyba wyrzucę wszystkie (no.. prawie wszystkie
) róże innych hodowców i skupieę się na samych angielkach.
Bosz.., ja je wszystkie kocham
Szkoda, że nie są mniejsze te krzewy

Coraz częściej myślę, że chyba wyrzucę wszystkie (no.. prawie wszystkie

Bosz.., ja je wszystkie kocham


Szkoda, że nie są mniejsze te krzewy

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Ja też chciałabym, żeby były mniejsze.
Więcej zmieściłoby się na rabacie
Więcej zmieściłoby się na rabacie

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Dziewczyny z maniakalnym uporem powtarzam zawsze można ciąć.
Asiu cudna róża, u mnie na razie same pąki. Pierwsza chyba wystartuje Mary Rose.
Asiu cudna róża, u mnie na razie same pąki. Pierwsza chyba wystartuje Mary Rose.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
U mnie też zawsze pierwsza była Mary R., ale nie miałam Stanwell Perpetual, która w tym roku jest zdecydowanie pierwsza - już rozwinęła kwiaty 
