Mój ogród - moja pasja.

[Ma-Do]

Łano,piękne peonie ,a zwłaszcza ta ostatnia ,taka delikatna-po prosto cudo!

[andowan]

Łano - przybyłam podziwiać Twoje piwonie drzewiaste ( wszak to pora ich kwitnienia ) ale poogladałam też inne rośliny. Masz rację, że hosty są teraz najładniejsze. U mnie też pigwa tak obficie obsypana kwiatami. Ślicznie, ślicznie

[kogra]

Dołączam się do ochów i achów nad twoimi peoniami.
Piękne kwiaty, szkoda tylko że tak szybko przekwitają.
Na moją kalinę spadł w tym roku śnieg z dachu i całą połamał, zakwitła tylko jednym kwiatem.
Ale dobre i to.

[Tajka]

Witaj Łano
Dzięki Twojemu wpisowi trafiłam do Twojego ogrodu i oniemiałam z zachwytu nad piwoniami drzewiastymi.
Są one moim marzeniem już od lat, ale ciągle się boję, że nie przetrzymają zimy u mnie, a przecież nie są tanimi roślinami.
Kolekcja Twoich piwoni jest wspaniała, jakie cudne kolory.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[jola z izer]

Dawno nie byłam w Twoim ogrodzie, a tu same niespodzianki, a właściwie "spodzianki", bo przecież już czytałam, że masz piwonie drzewiaste, ale to co zobaczyłam, no...kochana ... to powala na kolana .Niebywałe, cudne, Chińczycy - bo to przecież ich narodowy kwiat - też byliby zachwyceni . Ja dopiero zaczynam próbować oswoić tę piękną roślinę, mam dwie - jedna kupiona w ub.roku,ciemno różowa, rośnie zdrowo, ale nie ma zamiaru kwitnąć. Drugą białą pojedynczą kupiłam w tym roku, wygląda marnie, ale żyje. Czytałam opinie uczonych w piśmie, że one kwitną 2-3 lata po posadzeniu. Jakie Ty masz doświadczenia w tym względzie. Jeżeli wpadniesz do mnie, to ja też mam piwonię-niespodziankę A hosty też masz dorodne

[Kalmia]

Dziewczyny, dziękuję pięknie za odwiedziny i wpisy!

Moniko, kiedyś miałam "fazę" na kaliny. Mam kilka, ale wszystkie przekoczowały na wieś, bo w ogródku warszawskim zrobiło się zbyt ciasno. Długo chorowały, bo u mnie tam sucho, ale już się zakorzeniły i rosną dobrze. Moniko, Ty masz wielki ogród, więc kalin nie powinno w nim zabraknąć
Dzięki za komplementy dla moich drzewiastych podopiecznych.
Pozdrawiam serdecznie

Elu, w tym roku u mnie nawet zakwitła pigwa (prawdopodobnie nieszczepiona), którą mam od roku chyba 2005. Szczepione kwitły już w następnym od posadzenia roku. Myślę, że w następnym roku i Twoja się rozkręci

Kozino, dzięki i zapraszam, będą następne fotki kwitnących p. drzewiastych

Lenanno, ja jestem osobą bardzo niecierpliwą, ale życie uczy, och uczy ...

Małgosiu, dzięki Ta ostatnia rzeczywiście jest przepiękna i wybiła się ostatnio w moje faworytki

Aniu, witam serdecznie Często siedzę u Ciebie w ogrodzie i podziwiam ... podziwiam ... Gorąco Cię pozdrawiam

[Kalmia]

Grażynko, dzięki Muszę powiedzieć, że okres kwitnienia peonii wcale nie jest aż taki krótki, zaczynają drzewiaste, po drzewiastych bylinowe ... przy sprzyjającej pogodzie to może trwać do miesiąca.
Moje doniczkowe lilie wysadziłam do ogrodu. Było im źle w doniczkach w pełnym słońcu... I tak stwierdziłam dla siebie, że kończę z sadzeniem lilii do doniczek, będę się starała posadzić je jednak od razu do ogrodu.

Tajko, witam serdecznie i dziękuję za komplementy dla peonii Myślę, że jednak warto kupić choć jedną i posadzić w zacisznym miejscu. Peonie drzewiaste to są odporne rośliny, chociaż i mają swoje humorki

Jolu, serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny. Już byłam u Ciebie i widziałam Twoją piękność Jest przecudowna! Pozdrawiam Cię serdecznie

[Kalmia]

A teraz trochę na sportowo

[Kalmia]

... i książkowo

Polecam, bardzo ciekawe pozycje książkowe dla miłośników peonii/piwonii

[Kalmia]

[dodad]

Cudowne
Nie mogę się napatrzeć.

[kogra]

Czy to twoja córcia na tych sportowych fotkach ?.....
Piwonie są piękne, nie da się ukryć.
mam kilka odmian, ale u mnie w mieście szybko mija ich okres świetności, bo albo niszczy je deszcz, albo upał.
Nigdy raczej nie kwitną dłużej niż dwa tygodnie.
Może te doniczki dla lilii były za małe i dlatego żle im w nich było.
U mnie w wiaderkach rosną całkiem dobrze.

[Kalmia]

Witajcie kochani!


Andrzeju, moje bylinowe też jeszcze nie kwitną, ale już niedługo, niedługo...

Dodad, ja też nie mogę się napatrzeć ...

A to fragment książki, którą zaprezentowałam powyżej, zachęcam do przeczytania :

"...Na początku VII wieku n.e., za czasów panowania cesarza Yang Ti, piwonie objęto ochroną cesarską. Już wtedy uprawiano ich liczne odmiany, osiągające w handlu często bardzo wysoką cenę za roślinę, niekiedy stanowiącą równowartość kilku kilogramów złota. Niejednokrotnie były przedmiotami kontraktów ślubnych a niektóre odmiany można było upraiać tylko w ogrodach cesarskich. Za czasów panowania cesarzowej Wu Zetian w VII wieku n.e. , jedynej kobiety-władcy w historii Chin piwonie na krótko popadły w niełaskę. ..."
Beata Grabowska, Tomasz Kubala

Grażynko, tak, to moja córcia Julcia
No to mój błąd, posadziłam moje lilie do zbyt małych doniczek ...

[Jagusia]

Trochę trwało zanim przejrzałam cały wątek Jestem pod dużym wrażeniem. Przyciągnęły mnie do Twojego ogrodu piwonie ale z wielką przyjemnością obejrzałam i inne roślinki. Podziwiałam róże i magnolie..i inne
pozdrawiam i zapowiadam kolejne wizyty

[kogra]

I nic dziwnego, że piwonie nie przypadły cesarzowej do gustu.
Skoro były ważniejsze od kobiety ?