Mojego wszystkiego po trochu....
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Jeszcze raz wyrażam zachwyt swój. Szczególnie piękny ten ciemny i pomarańszowo złoty.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Pisałam, pisałam a tu nowe posty i wszystko znikło. Jeszcze raz napiszę. Postanowiłam zdjęcia rozłożyć na 2 posty, teraz czas na inne ogrodowe. Moja nowa rabatka z żurawkami, będą na niej jeszcze trawki (jak przyślą), i coś zielonego. Liście przekwitłych tulipanów jeszcze szpecą.





Druga odnowiona rabata tutaj były kiedyś tylko juki, a znalazły miejsce żurawki, brunery, hosty, bodziszki, konwalie,




Jedyny powojnik,który u mnie rośnie

niezapominajki w oczku












Druga odnowiona rabata tutaj były kiedyś tylko juki, a znalazły miejsce żurawki, brunery, hosty, bodziszki, konwalie,




Jedyny powojnik,który u mnie rośnie


niezapominajki w oczku







- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewo, na trzecim zdjęciu widzę jasną żuraweczkę z czerwonymi żyłkami. Co to za odmiana? Mam identyczną, ale znacznik zginął.
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
A ja chcę znac nazwę brunery z pierwszego zdjęcia , ostatnio strasznie mnie kręcą
( i zaczynam powoli gromadzić )


Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Witaj Ewo, z wielką przyjemnością zwiedzilam Twój ogród a w nim niesamowitą kolekcję irysów... zaczaruj je, by kwitły całe lato - są zachwycające!
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewuś oczarowałaś mnie tymi irysami. Wszystkie są ą przepiękne, a ten pomarańczowo rudy mnie zaczarował, będę na niego polowała
to aż nieprawdopodobne mieć taką ogromną kolekcje, z tego co wiem równie wielką masz liliowcową
Jestem zachwycona nimi, są bajeczne. Wcale się nie dziwię, ze koleżanka prawie spóźniła się do pracy, bo z takiego ogrodu trudno wyjść 



- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
IRyski ,to chyba uprawiasz w ilościach hurtowych .
Sprzedajesz cięte ,czy może uprawiasz tylko dla własnej i naszej przyjemności .
:P
Gdybyś sprzedwała swoje nadwyżki ,ustawiam się w kolejce .


Sprzedajesz cięte ,czy może uprawiasz tylko dla własnej i naszej przyjemności .




Gdybyś sprzedwała swoje nadwyżki ,ustawiam się w kolejce .



- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Jolu trochę będę się pozbywała, robię trochę miejsca na nowe nabytki. Jak zrobię listę nadwyżek to Ci podeślę, możliwa również wymiana na jakieś ciekawe roślinki. Odmian irysów mam ok 250. Te co prezentuję to tylko część kolekcji, większość jeszcze nie zakwitła bo to całkiem nowe nabytki. Myślę, że w przyszłym roku będzie co oglądać. A zerwać do wazonu tomi szkoda
kilka razy dziennie chodzę pooglądać
. W tym roku zakwitnie jeszcze ze 20 odmian.








- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
To masz tych irysów tyle, że ja bym już zapomniała jakie mam a jakich nie.
Dla mnie cudny ten prawie czarny i morelowo żółty.
Z tych ostatnich fotek oczywiście.
A jak liliowce czy już coś idzie w łodygi kwiatowe ?
U mnie nadal za wyjątkiem kilku nowo kupionych, cisza.
Martwi mnie trochę, że nie dają rady zakwitnąć po tych mrozach.
W niektórych ze środka rozety liściowej wychodzą nowe, pofalowane na biało na brzegach liście.
Sądzę, że to od mrozu, bo na grzyba je opryskałam.
Dla mnie cudny ten prawie czarny i morelowo żółty.
Z tych ostatnich fotek oczywiście.
A jak liliowce czy już coś idzie w łodygi kwiatowe ?
U mnie nadal za wyjątkiem kilku nowo kupionych, cisza.
Martwi mnie trochę, że nie dają rady zakwitnąć po tych mrozach.
W niektórych ze środka rozety liściowej wychodzą nowe, pofalowane na biało na brzegach liście.
Sądzę, że to od mrozu, bo na grzyba je opryskałam.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Kogro u mnie coraz więcej widzę pędów kwiatowych, choć bardzo dużo liliowców jeszcze ich nie posiada. Myślę, że trzeba cierpliwie poczekać. Ja dziś poleciałam wbijać nowe oznakowania irysów bo poprzednie wypłowiały i deszcz wygonił mnie z dworu. Zła byłam bo za wiele to nie popadało.
Ja od przyjazdu ciągle coś pielę masakra jak rośnie trawsko, właśnie zaczęłam od początku pielenie i tak w kółko. A najlepsze to to, że już planuje powiększenie areału
Mam pole do popisu duża część działki jeszcze nie jest zagospodarowana, w ogrodzie między drzewkami też można coś uprawiać a i mam jeszcze kawał nieuprawnego koło malinek. Ale muszę się pochwalić już mam ogóreczki ze szklarni.




- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
EWO ,jak tylko zrobisz listę nadwyżek ,podeślij mi na PW . :P
Ogóreczki już masz swoje .
Szkoda ,że nie mam szklarni .
Moje ,w gruncie jeszcze nawet nie kwitną .

Ogóreczki już masz swoje .




Szkoda ,że nie mam szklarni .

Moje ,w gruncie jeszcze nawet nie kwitną .

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
A ja wysadziłam ogórki do gruntu.
Ciekawe czy podrosną po tym deszczu.
Na razie ogórki kupuje i .....wyrzucam, bo zamiast małosolnych robią się wielkozgniłe.
Chyba przyjdzie poczekać na swoje, albo na sezon, bo wtedy mniej nabite chemią.
To masz fajnie, bo ja nie mam jak powiększyć areału.
Wszystko tak upchane, że jedno na drugim rośnie.
A chciejstwa stale rosną.....
Ciekawe czy podrosną po tym deszczu.
Na razie ogórki kupuje i .....wyrzucam, bo zamiast małosolnych robią się wielkozgniłe.

Chyba przyjdzie poczekać na swoje, albo na sezon, bo wtedy mniej nabite chemią.
To masz fajnie, bo ja nie mam jak powiększyć areału.
Wszystko tak upchane, że jedno na drugim rośnie.
A chciejstwa stale rosną.....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki