Dziś zrobiłam opryski na mszyce, które w tym roku atakują ze zdwojoną siłą. Kosodrzewina też popsikana...pełno na gałązkach żarłocznych gąsienic. Na początku igły się bujały i myślałam, że przez wiatr, a z bliska zobaczyłam mnóstwo tych robali.

Połowa iglaka była pożarta doszczętnie, rano jeszcze wyglądał pięknie i zieloniutko.

Na szczęście środek zadziałał od razu.
Sezon na grzyby w ogrodzie.
Goździki kwitną coraz obficiej.
Wierzba wśród iglaków.
Przemarznięta różyca znów wdzięczy się pięknym listowiem.
Winogrono.
Od lata do jesieni przyjemny cień na tarasie zapewnia rozłożyste pnącze.
