Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
mousefishyork
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 maja 2011, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Ok. - jeszcze coś takiego mi do głowy przyszło: A jak im zrobię trochę luzu? Kilka krzaczków wsadzę do ziemi "kontrolowanej" ale w tym gruzie niestety - a resztę zostawię w pojemnikach?
Awatar użytkownika
Isskaa
500p
500p
Posty: 708
Od: 21 kwie 2011, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

A czemu nie kupisz sobie ziemi w workach tak jak ja zrobilam,nie zrobisz tam otworow tak jak sa linie narysowane (na jeden worek ida trzy sadzonki) i ustawisz te worki wzdluz szklarni lub nawet gdzies pod plotem? Widzialas u mnie,ja tak pomidory sadzilam I rosna jak glupie jakies,juz mam male pomidorki. Teraz posadzilam druga ture,ale ziemie z kompostem wysylalam na ziemie,nie mniej odleglosc miedzy nimi jest taka sama...
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

mousefishyork, podnieś sobie taki krzaczek z ziemią do góry i zobacz co się dzieje z korzonkami. Jeśli wychodzą z ziemi i dotykają dna doniczki to znaczy, ze maja ciasno. Jeśli korzonków nie widać,można się zastanawiać dlaczego nie rosną.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2129
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Mało ziemi, mało jedzenia. Zamiast drugiego dania, wodnista lurka, w dodatku mało kiedy. Albo posadź do ziemi kompostowej, albo podlej kilka razy co drugi dzień tą miksturą która masz.

Pozdrawiam, kozula.
mousefishyork
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 maja 2011, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Na początku spróbuję mocniej dokarmiać, właśnie co drugi dzień. Zaraz polecę sprawdzić korzonki. W kompoście są od samego początku. Co do tych worków. To już w ostateczności, ponieważ w mojej szklarence nie ma za dużo miejsca niestety, a ja jako początkująca wysiałam ziarenek jak głupia. Połowę sadzonek oddałam znajomej, bo nie miałam serca wyrzucić. W następnym roku będę miała dwa razy większą szklarnie, więc będę mogła się pobawić. Będzie stała na przekopanej ziemi, więc będę mogła się bawić... a teraz.. no cóż. Podsypię więcej ziemi do tych pojemników, niech się lepiej ukorzenią, chociaż przesadzając je wcześniej już tak zrobiłam- całą łodyżkę aż do pierwszych liści wsadziłam do ziemi, żeby miały silne korzenie właśnie. No nic, na razie lecę "wyrwać krzaczka" :)

A więc tak - wyrwałam jednego biedaka, bardzo mocno się trzymał, więc według mnie korzenie ma silne. Zacznę je podlewać mocniejszą odżywką. i faktycznie co drugi dzień. Boję się tylko ich nie przelać, więc może w niewielkich ilościach pod krzaczka???
Kilka jednak wsadzę do gruntu - zobaczę co z tego będzie. Przekopałam wczoraj w szklarni kawałek trawnika, bo akurat stała na kawałku ziemi, na ten gruz pod spodem i glinę wylałam sporo wody z 150ml tej odżywki mojej. Jest bogata w azot, więc za tydzień sprawdzę którym jest lepiej. Szkoda jednak, bo to miejsce chciałam przeznaczyć na sałatę. No ale trudno. Dam szansę pomidorom, a później posadzę ją pomiędzy pomidorkami.
Aha - jakieś pomysły jak nie dać się prześlizgnąć ślimakom do mojej szklarenki? Bo tutaj jest ich mnóstwo, i to tych okropnych bezdomkowych.

Proszę jeszcze o rozpoznanie co to za larwa, znalazłam ją jak kopałam :) boję się czy to nie turkuć podjadek... Obrazek
mousefishyork
200p
200p
Posty: 225
Od: 3 maja 2011, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

No dobrze - już wiem niestety co to za poczwarka byłą... prawdopodobnie nastrosz półpawik, na pewno jakiś motylek. I chyba łezkę zaraz uronię, bo jak go wczoraj chciałam wziąć do ręki, to pękł - dosłownie. I chyba biedak cierpiał, bo się zaczął od razu ruszać. To go szybko dobiłam, żeby się nie męczył !!! AAAhhh jakbym wiedziała to bym spróbowała pomóc mu się wykluć. Ale to naprawdę niechcący było... oj - smutno mi teraz...


Strasznie tu pusto jest hmmm... nikt nie czyta ;:19 wszyscy jeszcze śpią...?
Ja właśnie wsadziłam kilka krzaczków do gruntu, kilka ładnych wyrośniętych, , i kilka mniejszych. Ciekawe czy pójdą do góry. Tym samym dałam więcej przestrzeni tym w pojemnikach. Podlałam je też ogromną ilością deszczówki z odżywką (prawie pół butli wlałam) a każdy krzaczek w pojemniku dostał po łyżeczce nierozcieńczonej odżywki, bo miały dość mokro. Ciekawa jestem jaki to efekt da.
Gosika_M
100p
100p
Posty: 188
Od: 29 mar 2011, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: malopolskie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Proszę pomóźcie mam kilka pomidorów i na dwóch krzakach zaczeły zółknć liscie przy nerwach i jedna gałazka boczna uschła. dla przykadłu pokaze wam zdjecie.
Obrazek
Obrazek
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Gosika_M
100p
100p
Posty: 188
Od: 29 mar 2011, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: malopolskie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

a to ten z wyschnieta gałązka
Obrazek
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
bara8
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Witajcie mam pytanie -kupiłam kurzeniec granulowany i chciałam go użyć pod pomidory ale mam dylemat--wolałabym go rozpuścić w wodzie i podlać je ,bo pomidory posadziłam w pierścieniach i wydaje mi się że w ten sposób szybciej je nakarmię bo z powodu małej ilości w tym roku kompostu sprawiają wrażenie głodnych.Tylko ile i w jakiej ilości wody mam to rozpuścić,jak długo to ma się macerowąć i w jakim stosunku do wody mam to używać.Może ktoś to stosował i udzieli mi porady ,w gruncie mam w planie rozsypać wokół pomidorów (tam nie ma pierścieni)tylko wypada to wymieszać z ziemią i dobrze podlać-ale boje się że uszkodzę system korzeniowy jak zaczne wokół nich grzebać w ziemi.Co mam zrobić???
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5107
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Gosika na moje oko to pewnie zostały mocno przegrzane.
bara8 ja bym obornik rozsypał wokół pomidorów i delikatnie przykrył ziemią , a przy podlewaniu powoli obornik by się wtapiał .
Gosika_M
100p
100p
Posty: 188
Od: 29 mar 2011, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: malopolskie

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

tez o tym pomyslalam bo pod folia jest jak w piekle zwłaszcza w połodnie, ale co teraz z tym zrobic?
Dziekuje za diagnoze :)
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Nic :lol: Ochłodzi się i roślinka sobie poradzi. Miałam to samo,/ dziwne, bo złapało tylko 2 krzaczki,/ i teraz rośnie dalej i nawet kwitnie. No chyba, że czubek wzrostu też przypaliło to puści sobie bokiem nowy ;:7 Myślę, że trzeba by było coś zrobić, żeby obniżać w upały temp. Może jakieś cieniowanie? W szklarniach to robią, co się robi w folii? Może ktoś wie??

Gosika_M, przed chwilą znalazłam w temacie Tytuł: Re: Pomidory w tunelu - amotorsko rozmowę na temat zacieniania. Tam spróbuj popytać :wit
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2129
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"

Post »

Gosika, to nie tylko temperatura. Dawałaś może kurzeniec ?
Bara8, przefermentowany kurzeniec jest bezpieczniejszy. Nie wiem jak długo powinien się moczyć. Granulowany niby powinien mieć dodany środek zapobiegający uwalnianiu amoniaku, ale czy tak jest, to już zależy od producenta.

Pozdrawiam, kozula.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”