Geniu Nie ma za co przepraszać - to ja dziękuję Paprocie rosą koło pniaka przy brzozach. Trochę zlewają się z podłożem więc nie trudno przeoczyć.
Dzisiaj zakończyłem nasadzenia w ogrodzie i wreszcie będę miał więcej czasu. Gabi Jeszcze ze dwa lata to będzie większy efekt na razie to jeszcze maleństwa.
Januszu - a ja prześledziłam pół wątku lubelskiego ... cudowne relacje zazdroszczę wam tego spotkania , mozliwośći zwiedzania Twojego ogrodu ...
Szkoda że tak daleko ... oj szkoda
Przy hostach oczy wyszły mi z orbit - przy obieli szczękę miałam na klawiaturze ( a swoją droga dlaczego w żadnej z pobliskich szkółek nie ma obieli ?? no dlaczego ?? ) Paprocie powaliły mnie na kolana .. no inteligentnie wyglądałam po obejrzeniu tych fotek - nie ma co
Na jednej z rabatek zobaczyłam takie żółte niziutkie cudo - co to za piękność ?
Janusz - 1000 roślin ? 1000????
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Bernadetto. Było wspaniale ale jak wszystko co dobre szybko się kończy, bo i droga każdego czekała i praca w poniedziałek Byłoby miło widzieć Cię wśród nas a droga od Ciebie nie jest taka daleka pewnie gorzej z obowiązkami .To żółte cudo to 'delosperma'. Dwuletnie sadzonka i w tym roku pokazała co potrafi trzeba przyznać
Na pocieszenie dodam,że jest ich podobno ok. 50 odmian. Będziesz musiała poczekać którą naprawdę z tej 50-tki masz. Pamiętaj nie lubi w zimie zbyt mokrego podłoża i w zależności od odmiany okrycia.
Tak Janusz o te wietlice japońskie mi chodziło. Sa cuuuudne. Już wiem czego szukać. Tylko jeszcze nie wiem gdzie. A jeszcze mam pytanko czy one są takie ekspansywne jak pióropusznik? Czy raczej grzecznie siedzą w jednym miejscu? Delosperma też mnie zachwyciła, mam taką tylko maleńką kępkę i zakwitła 3ma kwiatkami ale już wiem co się będzie działo za kilka lat
Ido. Te paprocie nie są ekspansywne, i dobrze zimują nawet bez okrycia. Delosperma najładniejsza jest ta karminowo fioletowa, bo dłużej kwitnie i powtarza kwitnienie.
Janusz mnie podoba się bardziej żółta z białym środkiem , ale kwitnie krótka , za to ta fioletowa do samej jesieni .
U siebie wkleiłam zdjęcie krasnokwiatu .
Ido Paprocie kupowałem w 'Florexpolu' w Lublinie dwa lata temu ale w tym roku też były na początku maja
. Geniu. Delosperma o kwiatach z białym oczkiem jest wytrzymała. Zimę przeżyła bez uszczerbku a o kwiatach całkiem żółtych przemarzła i chyba nie będzie kwitła. Co roku na wszelki wypadek sadzonkuję, by ich nie straci.
Januszu, o Twojej dobroci i hojności to już legendy krążą po Lubelszczyźnie Bardzo żałuję, że nie mogłam być na spotkaniu, ale nie dlatego to piszę, że nie dane mi było tej hojności doznać lecz z powodu atmosfery, która była wspaniała! Nic dziwnego, że rośliny wśród takich dobrych fluidów mają się świetnie Mi tam delospermy nie przezimowały Ale proszę nie wysuwać zbyt daleko idących wniosków
Martuniu, Martuniu o tych legendach to wielka przesada ale masz czego żałować,bo atmosfera była wspaniała.Pewne niedociągnięcia były ale to nasz debiut więc myślę,że uczestnicy spotkania nam wybaczą.