Ja swojej 40 kg suni nie podejmuję się nosić. Na szczęście nie mam problemu pięter ale czasami wystarczy brak reakcji na komendę: do wozu... ;:207annodomini pisze:Asiu, ale pomyśl o sytuacji przytulenia się do 37 kg i wtedy jesteś wygrana.
A jeżeli chodzi o branie na ręce kolosów to pamiętam szalony tydzień, kiedy Gustaw będąc 30-to kg szczeniaczkiem, dostał jakiejś "pomroczności jasnej" i pod żadnym pozorem nie dał się namówić na wejście czy zejście po schodach. Nie pomagały ani groźby ani prośby. Przez 7 dni nosiłem go na rękach ( całe szczęście, że to I piętro) - a ile zabawy przy tym mieli sąsiedzi ...Całe szczęście, że pomroczność ustąpiła !
W.o...Psach 4cz. (2007.10 - 2008.05)
- dewuka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2406
- Od: 1 sty 2008, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Oj a Sisi z nóg by nie schodziłaDankaWS pisze:Nie wiem jak Sisi, ale Layla nie przepada za noszeniem na rękach - zwłaszcza na spacerze - woli spacerować na własnych łapkach.

Sisi tyle ważyła jak miała 9 tyg

Layla to kruszynka ja bym się bała, że nadepne

Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
Iwiko w domu Layla też jest straszną przylepą, wciąż siedzi u kogoś na kolanach, przytula się, uwielbia kłaść swój łepek na otwartej dłoni i tak spać
Ale na spacerze woli sama wszystko obejrzeć, dotknąć,powąchać ... no i obszczekać każdego kto jej nie zauważy
Super jest mieć małego psa Dewuko - tak samo jak dużego 8) . W końcu rozmiar nie ma znaczenia

Ale na spacerze woli sama wszystko obejrzeć, dotknąć,powąchać ... no i obszczekać każdego kto jej nie zauważy

Super jest mieć małego psa Dewuko - tak samo jak dużego 8) . W końcu rozmiar nie ma znaczenia

- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Adamie, no to faktycznie musiało zabawnie wyglądaćannodomini pisze:Asiu, ale pomyśl o sytuacji przytulenia się do 37 kg i wtedy jesteś wygrana.
A jeżeli chodzi o branie na ręce kolosów to pamiętam szalony tydzień, kiedy Gustaw będąc 30-to kg szczeniaczkiem, dostał jakiejś "pomroczności jasnej" i pod żadnym pozorem nie dał się namówić na wejście czy zejście po schodach. Nie pomagały ani groźby ani prośby. Przez 7 dni nosiłem go na rękach ( całe szczęście, że to I piętro) - a ile zabawy przy tym mieli sąsiedzi ...Całe szczęście, że pomroczność ustąpiła !


Ale za to pamiętam jak, będąc 1,5 rocznym "szczeniaczkiem" chyba nie do końca zdającym sobie sprawę ze swojej wagi, wchodził na kolana osobie siedzącej na fotelu



Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska