Ogródek Doroty - dodad cz.3

[kogra]

Hostowisko urzekające tak samo jak azalie i rho.
A co dalej z małym oczkiem.
Będzie czy nie będzie ?

[dodad]

Siberio, hosty dorosłe więc okazale wyglądają, ale odmiany wcale nie wyszukane, raczej popularne. Dla mnie ważne jest by ładnie wyglądały i dobrze rosły. Odmiana schodzi na dalszy plan. Dwie młodziutkie na razie posadzone obok małego oczka maja nabierać ciała przed przesadzeniem w ostateczne miejsce.

Aga, nie żartuj. Ja właśnie cichaczem przemykałam wśród twoich żurawek i znów mnie nachodzą pomysły na poszerzanie "żurawkowiska" . Kilka wpadło mi w oko

Nelu, dziękuję, hosty sa tak dekoracyjnymi roślinami, że właściwie towarzystwa im nie potrzeba. Liście przekwitłych tulipanów juz skryły sie pod rozwiniętymi hostami. Dołożyłam im taki znaleziony pniak


Grażynko, oczko jest i zostaje Ukryte (jak widać skutecznie ) pod paprociami. Nie chce mi się kopać żeby go wydobyć (plastikowa forma) a poza tym pod cyprysikiem i tak nic nie posadzę bo duży. Dosadziłam tam obielę i lilak Meyera. Niestety przy samej szklarni mogę tylko jakieś byliny lub jednoroczne sadzić, bo zimą śnieg zsuwający się z niej wszystko połamie.

Zaczynają kwitnąć powojniki Mam nadzieje, że może uwiąd sie ich w tym roku nie czepi.
Nawet zeszłoroczne zdechlaki nabrały wigoru i ostro ruszyły.
Na początek tegoroczne nabytki
Isago, ma dwa rodzaje kwiatów



Julka

cdn....

[pamelka]

Jak milo pooglądać takie fotki przed snem Hosty w takiej masie i rożnorodności pięknie wygladają.
Dorotko ile lat ma twoja thuja sznurkowa-Filiformis, mam młodziutką i zastanawiam się ile będę musiała czekać żeby się tak rozrosła?

[dodad]

Jolu, ciężko mi dokładnie określić, ale pewnie koło 6-7 lat.

[pamelka]

Dostojnie wygląda taki dorosły okaz. Mam nadzieję, że zimą mie ma z nią problemów? Moja rośnie trochę na przeciągu, jak wiekszość roślin zresztą

[dodad]

Nigdy mróz jej nawet nie liznął. Wygląda świetnie, mam jeszcze dwa (jeden złoty) i wszystkie zimują doskonale.

[pamelka]

Ale złotą sznurkową? Takiej nie widziałam.
Złotą thuję za to nabyłam nawet tej wiosny Yellow Ribbon się zwie a ubiegłego lata 4ever Goldy Tak wiec tez mam dwie zółciejące.
Cudnie musi wyglądać w naturze, mam wrażenie, że fotka nie oddaje calego jej uroku

[Monia68]

Dorotko, pięknie kwitną rh i azalie, można patrzeć na nie godzinami
Hosty prezentują się wspaniale!! Nowe clematisy śliczne, zwłaszcza Isago bardzo mi się podoba.
Omoshiro zachwyciłam się właśnie w Twoim ogrodzie Cieszę się, że udało mi się go kupić, bo jest naprawdę piękny

[dodad]

Widzisz Jolu, tak się znam na iglakach
Oczywiście złote to nie thuja tylko cyprysik nitkowaty "Filifera Aurea". Ale tez zimuje bez problemu
4ever Goldy też nabyłam zeszłego roku, ale stoi jak zaklęta. Wydaje sie, że wcale nie urosła chociaż żółta jest cały czas.

Moniko, dziękuję. Zaszalałam w tym roku z powojnikami i zaczynaja powoli kwitnąć. mam tylko nadzieję, że zaraza ich nie przetrzebi.
Isago przyuważyłam w zeszłym roku chyba u Małgosi -Margo. Jest piękny

Z nowości zaczyna kwitnąć też Andromeda

I wczoraj dotarły wyczekiwane - Dorotko, dziękuję

[kozino]

Ojejku, rozkleiłam się na ich widok, sa takie piękne

[pamelka]

A ileż PAni zapłaciła za te moje dwa wymarzonek clemki Cudne, cudne i jeszcze raz cudne
Ja dzięki uprzejmosci Margosi mam tylko jednego z nich, tego po lewej zdaje się.
Josephinka zjawiskowa.

[dodad]

Oj zjwiskowa, nie da się ukryć. Jadę dziś po donice dla nich, bo chyba nie zdecyduję się na zimowanie w ogrodzie. Wolałabym żeby kwitły A one ponoć do -25 wytrzymują.

A to juz zeszłoroczne. Multi Blue - rośnie potężny, wplątana w niego Snow Queen dopiero pokazuje pąki. Będzie pięknie jak oba zakwitną



Comtesse na razie bez pąków,a le on ma jeszcze czas. Za to masa liściowa już potężna. Ten pień ma ok 1.6m

[maryla73ab]

Dorotko clematisy piękne odmiany,ja to zaczęłam z bardziej pospolitymi ciągle się boje ze nie dam rady utrzymać ich w dobrej kondycji...

[ulikmi]

Ale cudne powojniki

[gorzata76]

Klemkom chyba dobrze u Ciebie... to się odwdzięczają bujnością...
Ech... nie każdemu pisane klemki... ale co ponarzekam, to moje