Wężowy ogród FRAGOLI
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Oj widzę że ubywa trawnika a przybywa ...pracy ;) cudny Twój ogród tyle zieleni tyle kwiatów odpoczywa się wspaniale u Ciebie
zakochałam sięw tych floksach kanadyjskich 
- sari
- 1000p

- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Jasne że się piszę, już się cieszę ale nie za bardzo żeby nie zapeszyćFRAGOLA pisze:Saruniu nie masz czego zazdrościć...w Młodzawach spotkanko planujemy...piszesz się ? .
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
No pokaż się trochę.... 
- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko jak Ty ogrodowo szalejesz , troszkę mnie tu nie było a już jest tak pięknie 
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
WITAJCIE KOCHANI
i znów mnie tu chwilę nie było ale...tyle spraw i ten czas...ciągle go brak
A w ogródku tyle naraz kwitnie że nie sposób wszystko pokazac...wiele kwiatuchów już poprzekwitało i nie zdążyłam pokazac(będzie co w zimnie wstawiac
)

Olku to coś niebieskiego z kołem od starej nachylarki do siana służyło mi w poprzednich latach jako kwietnik dla jednorocznych wiszących.Teraz posadziłam pod nim rdest Auberta i chcę żeby utworzył taki parasol(pomysł zmałpowałam od Ciebie
)...trzeba będzie jeszcze ten stojak pomalowac póki jeszcze rdest nie zaczoł się piąc i rozrastac...

Wiolu przy tym słupie na dole rosną hiacynty posadzone w koło,iksje i krokosimie oraz rdest Auberta który ma się wsiąc po tym słupie a na kole utworzyc parasol.
A mnie też się podobają rabaty takie gęste i zwarte mimo że u mnie nadal za gęsto...chociaż już jesienią robiłam przerzedzenie(częśc roślin poszła do nowego węża)
tulipany już kończą kwitnienie
Agnes taaa trawnika coraz mniej,ale jeszcze sporo miejsca do obsadzenia w niezagospodarowanej części ogrodu.na razie jeszcze się nie nudzę...jeszcze mam gdzie sadzic i co planowac
orliki rozpoczeły...
Aniu nowa rabata coraz bardziej się rozrasta i...masz rację zaczyna mi się podobac.A jeszcze jak urosną budleje będzie jeszcze fajniej...szczególnie gdy zakwitną.To sadzonki wyhodowane przeze mnie z nasionek(zeszłoroczny siew) nie wiem po ilu latach takie roślinki zakwitają...liczę na to że może już w tym roku...

Stasiu wszystko(oczywiście prócz rozrastania się roślinek) zmienia się w tempie żółwim jak do tej pory i to mnie złości
a iryski rozpoczynają...
...to tegoroczne nabytki...a ktoś młówił że w pierwszym roku nie zakwitną...
Justynko nieeee węże muszą zostac...nic nie może ich zjeśc.Ale jak do tej pory radzą sobie dobrze mimo że niewężowych rabatek jest więcej...

Martuś myślę że i u Ciebie nie mniej kolorowo...zaraz biegnę w odwiedzinki...

Celinko taki to już los trawników(czyt.u mnie łączka) w naszych ogrodach...najpierw siejemy a póżniej wycinamy by kolejną rabatkę utworzyc

Beatko myślę że spotkanko wypali...gdy będzie coś bliżej wiadomo powiadomię Cię
i jeszcze trochę orlików

Grażka dawaj mi częściej kopa bo coś się zebrac nie mogę

Kasiu nie szaleję...ale chciała bym

A w ogródku tyle naraz kwitnie że nie sposób wszystko pokazac...wiele kwiatuchów już poprzekwitało i nie zdążyłam pokazac(będzie co w zimnie wstawiac

Olku to coś niebieskiego z kołem od starej nachylarki do siana służyło mi w poprzednich latach jako kwietnik dla jednorocznych wiszących.Teraz posadziłam pod nim rdest Auberta i chcę żeby utworzył taki parasol(pomysł zmałpowałam od Ciebie

Wiolu przy tym słupie na dole rosną hiacynty posadzone w koło,iksje i krokosimie oraz rdest Auberta który ma się wsiąc po tym słupie a na kole utworzyc parasol.
A mnie też się podobają rabaty takie gęste i zwarte mimo że u mnie nadal za gęsto...chociaż już jesienią robiłam przerzedzenie(częśc roślin poszła do nowego węża)
tulipany już kończą kwitnienie

Agnes taaa trawnika coraz mniej,ale jeszcze sporo miejsca do obsadzenia w niezagospodarowanej części ogrodu.na razie jeszcze się nie nudzę...jeszcze mam gdzie sadzic i co planowac
orliki rozpoczeły...

Aniu nowa rabata coraz bardziej się rozrasta i...masz rację zaczyna mi się podobac.A jeszcze jak urosną budleje będzie jeszcze fajniej...szczególnie gdy zakwitną.To sadzonki wyhodowane przeze mnie z nasionek(zeszłoroczny siew) nie wiem po ilu latach takie roślinki zakwitają...liczę na to że może już w tym roku...

Stasiu wszystko(oczywiście prócz rozrastania się roślinek) zmienia się w tempie żółwim jak do tej pory i to mnie złości
a iryski rozpoczynają...
...to tegoroczne nabytki...a ktoś młówił że w pierwszym roku nie zakwitną...Justynko nieeee węże muszą zostac...nic nie może ich zjeśc.Ale jak do tej pory radzą sobie dobrze mimo że niewężowych rabatek jest więcej...

Martuś myślę że i u Ciebie nie mniej kolorowo...zaraz biegnę w odwiedzinki...

Celinko taki to już los trawników(czyt.u mnie łączka) w naszych ogrodach...najpierw siejemy a póżniej wycinamy by kolejną rabatkę utworzyc

Beatko myślę że spotkanko wypali...gdy będzie coś bliżej wiadomo powiadomię Cię
i jeszcze trochę orlików


Grażka dawaj mi częściej kopa bo coś się zebrac nie mogę

Kasiu nie szaleję...ale chciała bym

-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
O matkooooooooooooo!!!Jakie cudne orliki ja mam kilka ,ale do takich kęp to mi daleko
Przesliczne są
Irysy niebywałej urody
z racji nazwy mojego domku Irys kocham je wszystkie
A jak tam wąż wodny prace postępują
czy z czasem kiepsko ?
Pozdrawiam Dana
Pozdrawiam Dana
marzenia się spełniają! Dana
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Piękne kwitnące rabatki i cud orliki
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko, orliki cudne. Niespotykane. Jak stałaś się ich właścicielką? Czy kupiłaś sadzonki, czy wysiałaś sama?
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Witaj ,gdybyś miała na zbyciu jakieś kłącze iryska ,byle nie zółte i niebieskie bo mam .Nie wiem kiedy się je sadzi .Szukałem jakiegoś pnącza bo mój wiciokrzew japoński co roku marznie i znalazłem Rdest Aubera ,a teraz widzę ze tez go nabyłaś .
.A co ja mógłbym dorzucić do przesyłki z rutewką .Jak nic nie wybierzesz to dołożę COŚ TAM , COŚ TAM . Czekam na adres .
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Patryku orliki mam z siewu a irysy z ogrodniczego w Mielcu...nabyłam wiosną...
Danuś kupiłam dwa lata temu nasionka pełnych orlików i oto one(patrz powyżej)
Irysy też kocham wszystkie,choc na razie mam niewiele...chyba tylko 7
A oczko...hmmm...oczko...jak by to powiedziec-stoi w miejscu bo...ech
(tego mi potrzeba i czasu)
Staszku wypielęgnowane...nieeeee...dopiero zamierzam z chwastami powalczyc
Andrzeju cieszę się że mój busz Ci się podoba a orliki mimo że nie takie jak miały byc też mi się podobają
Lucynko orliki wysiałam...miały byc pełne ale jak widac nie są...Wyszły też inne(też nie pełne) takie wysokie "falbaniaste"
też fajne ale tylko dwa kolory...(falbaniaste w tle)

Olku mam jeszcze inne irysy podzielę po kwitnieniu
A rdest kupiłam mimo ostrzeżeń że szalenie się rozrasta i trudny do wytępienia...jednak muszę się o tym przekonac sama...najwyżej będę miec pretensje do siebie że nie posłuchałam dobrych rad
A i to moje drugie podejście do tego pnącza bo pierwsze padło
Olku a Twój dławisz to on czy ona
ja kupiłam Herkulesa i nie będzie owocków bo nie mam do niego damy
Powiedz mi jak on się u Ciebie spisuje-nie przemarza
Czy ktoś wie co to za krzew

Danuś kupiłam dwa lata temu nasionka pełnych orlików i oto one(patrz powyżej)
Irysy też kocham wszystkie,choc na razie mam niewiele...chyba tylko 7
A oczko...hmmm...oczko...jak by to powiedziec-stoi w miejscu bo...ech
Staszku wypielęgnowane...nieeeee...dopiero zamierzam z chwastami powalczyc
Andrzeju cieszę się że mój busz Ci się podoba a orliki mimo że nie takie jak miały byc też mi się podobają
Lucynko orliki wysiałam...miały byc pełne ale jak widac nie są...Wyszły też inne(też nie pełne) takie wysokie "falbaniaste"
też fajne ale tylko dwa kolory...(falbaniaste w tle)

Olku mam jeszcze inne irysy podzielę po kwitnieniu
A rdest kupiłam mimo ostrzeżeń że szalenie się rozrasta i trudny do wytępienia...jednak muszę się o tym przekonac sama...najwyżej będę miec pretensje do siebie że nie posłuchałam dobrych rad
A i to moje drugie podejście do tego pnącza bo pierwsze padło
Olku a Twój dławisz to on czy ona
Powiedz mi jak on się u Ciebie spisuje-nie przemarza
Czy ktoś wie co to za krzew

- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Ja nie wiem
.Ale zaznaczam że byłam bo coś ostatnio czasu brakuje
.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Graziu u mnie rośnie Herkules i Diana .Pierwszy rok przyrosty małe .Następne lata do 8 m ,tnę je dwa trzy razy w ciągu roku ,.nigdy nie przemarzły .Dopiero w tym roku przymarzły im liście ,ale już ładnie odbijają . Herkules kilka razy wypościł coś tam z korzeni ,ale kasuje . Diana nic bo bym Ci wysłał .
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Oj jakie cudne irysy. Ostatnio na nie choruje, a u mnie w ogródku tylko jeden rodzaj.

Będę częstszym gościem w twoim ogródku, przepiękne masz kwiatki.

Będę częstszym gościem w twoim ogródku, przepiękne masz kwiatki.
Pozdrawiam, Agatka
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Wężowy ogród FRAGOLI
Grażynko fajnie wymyśliłaś te klocki z drzewa z roślinami ,a irysy ja mówiłam że nie zakwitną
w pierwszym roku bo moje co przesadzałam nie wszystkie zakwitły widać masz lepszą
rękę do roślinek albo lepszą ziemię
w pierwszym roku bo moje co przesadzałam nie wszystkie zakwitły widać masz lepszą
rękę do roślinek albo lepszą ziemię
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA


