Aksamitka - królowa jednorocznych cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

A ja w końcu przymierzam się, żeby jutro wysadzić moje do gruntu Mam nadzieję, że poradzą sobie ze ślimakami
Paulina
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

U mnie tez powolutku zaczynają kwitnienie :heja
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
justi28
200p
200p
Posty: 420
Od: 19 mar 2007, o 17:52
Lokalizacja: małopolska

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Bonia jjaki śliczny ten pierwszy, cud uroda ;:3
Awatar użytkownika
Anna29
500p
500p
Posty: 588
Od: 4 maja 2008, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Ten pierwszy to chyba odmiana Klaun. Też go wysiewałam ale dopiero wchodzą w pierwszą parę liści, choć w porównaniu z innymi aksamitkami Klaun dał chyba 100% siewek i wystartował jako pierwszy.
sylwia27p
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 5 kwie 2011, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Wasze "śmierdziuszki" to już pięknie kwitną ;:63 .
A ja dopiero zasiałam do gruntu. Nigdy nie pikuję tylko sieję do gruntu od razu. W tym roku jednak nie powschodziły mi tak jak chciałam (te sadzone trzy tygodnie temu). Teraz tydzień temu zasiałam drugą turę.... Już zaczynają wschodzić. Ale nie ukrywam , że codziennie podlewam by przyspieszyć wzejście roślinek.
Może i będą później niż Wasze ale z pewnością też zakwitną i będą oko cieszyć :lol:
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Tunia, uroczem masz kwiatki. Nie wiedziałem że aż tyle odmian aksamitek jest w handlu. Ja się bawię jednym gatunkiem, i moje jeszcze nie kwitną.
Pamiętajcie o ogrodach...
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

moim to jeszcze do kwiatków daleko :(
Jakie śliczne!! Jak ja Wam zazdroszczę!!

Obrazek

Obrazek

siane w glebę

Obrazek
mariagmm
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 9 cze 2008, o 12:17

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

A ja w tym aroku mam problem z aksamitką. Najpierw posadziła kupione sadzonki ( od lat je kupuję) w połowie maja i uważałam że niespodziewane przymrozki były przyczyna ich uschnięcia. Tydzień temu kupiłym następne i z 40 sadzonek 25 sie przyjęła a pozostałe mają zżółkniete liście, łodygi i kwiaty zupełnie oklapłe. Nadaja sie tylko do usunięcia. Co jest przyczyną tego wyglądu? Zawsze rosły i wyglądały przepięknie. W pewnym momencie winiłam siebie że podlewałam źle, woda była za zimna. A czy przyczyna tego mogą być koty, króre się kręcą po tych kwiatach. Prosze o pomoc.
justi28
200p
200p
Posty: 420
Od: 19 mar 2007, o 17:52
Lokalizacja: małopolska

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Na pewno woda tutaj nie ma nic do rzeczy, aksamitki są na tyle wytrzymałe że temp. wody nie ma tu wpływu.
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Oj to rzeczywiście ból, jak kwiatuchy chorują i nie wiadomo jaka przyczyna. A moze one już kupione były z problemem?
Przyznam, że zakwitla moja pierwsza aksamitka z mojego siewu, ale jest taka marniutka. Ważne jednak, że własna ;:224 Niedługo zaczną kwitnąć też te, które były siane wprost do gruntu, nie mówiąc o samosiejkach. Musze je chyba częściej podlewać jakims nawozem.
Czy nawozicie swoje aksamitki posadzone w gruncie?
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Aksamitki nabierają kolorków :wink:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Dziś przesadziłam na miejsca docelowe ze 100 aksamitek, a to ich mała część;:224 Teraz nadrabiaja po majowych mrozach ... rosną w zawrotnym tempie ;:138
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Justka pisze: Musze je chyba częściej podlewać jakims nawozem.
Czy nawozicie swoje aksamitki posadzone w gruncie?
Aksamitki praktycznie rosną na każdej glebie, nawet tej która ma niewiele próchnicy. Nigdy nie zasilam tych kwiatów specjalnym nawozem. Nie mniej jednak można np. substralem w odpowiednim stężeniu. Na pewno wtedy będą ładniej kwitnąć.
Pamiętajcie o ogrodach...
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Justka pisze:Dziś przesadziłam na miejsca docelowe ze 100 aksamitek, a to ich mała część;:
Ja w tym roku to taką ilość (200) miałem begonii jednorocznej stale kwitnącej -oczywiście z własnej produkcji. W gruncie jest chyba ponad setka. A aksamitki w tym roku słabo - z tych co wysiałem do gruntu to zaledwie będzie 10 na 50 nasion. Wygląda na to że nasiona są trefne. Przeglądając zdjęcia Waszych aksamitek to rzeczywiście niektóre są naprawdę śliczne.
Pamiętajcie o ogrodach...
Awatar użytkownika
Justka
500p
500p
Posty: 822
Od: 26 lip 2010, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Zenon no to mamy na odwrót. Ja poniosłam porażkę z begonią - pewnie około 30 - 40 mi sie uchowało, ale wolę pomęczyć się z aksamitką niz z begonią. Wyprobowałam i w przyszłym roku raczej nie spróbuję ;:224 A aksamitka to jednak królowa jednorocznych ;:138
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”