Podobają mi się i krzewy i kwiaty.
Czekam na nowe fotki .. nie tylko kwiatów. przyjemnością pospaceruję również wsród krzewów .
Pozdrawiam Cię serdecznie

Witam, miejsca mam u siebie jeszcze sporo ale wiadomo ze jak ktoś przyjdzie mnie odwiedzić to mu sie podoba jakaś roślinka i z reguły zawsze z nią wychodzi;) Więc nigdy ich za dużo nie będzie.kryska pisze:Już teraz zapowiada się bardzo ładnie, a przecież to dopiero 3 letni ogród. Co to będzie za 10 lat? Mówisz 100 nowych siewek liliowców, toż to zasadzisz tym całą działkę. A liliowce te, które pokazałaś naprawdę piękne. Ha, też spróbuję swoje pokrzyżować.
Witaj, jeśli chodzi o Twoje piwonie to chyba wiem dlaczego mogą nie kwitnąc- Gdy piwonia jest za głęboko posadzona to nigdy nie zakwitnie a będzie tworzyła tylko masę liści. Spróbowałabym na Twoim miejscu troszkę je podnieść do góry.Weigela pisze:Perełko podoba mi się Twój ogród,a te kwiaty...![]()
Moje piwonie ani razu nie zakwitły a mam je już 4 lata,nie wiem czemu.
Ja też uwielbiam irysy i liliowce.Irysy mam tylko takie jasno fioletowe.Nie wiem jak to się stało ale w zaszłym roku wśród nich jeden zakwitł na żółto.Jak to się mogło stać? Nic nowego nie dosadzałam .Liliowce mam tylko pomarańczowe,ale tej wiosny dokupię jeszcze inne.Powiedz jak Ty krzyżujesz liliowce,na czym to polega?
Jeśli chodzi o nasionka to ja od razu po zbiorze wysiewam wszystko- więc niestety nie mam nasionek. Ale myślę że jakaś sadzoneczka by się znalazła ale od razu mówię że jeszcze nie kwitły wiec nie mam pojęcia jaki będzie kwiatek.jolciajci pisze: Perełko a nie zostało ci czasem parę nasionek tych liliowców , bo są cudne.
Niekiedy jest tak że wchodzimy do czyjegoś ogrodu , ale nie zawsze jest czas na napisanie postu. to nie znaczy że nas tam nie ma
.
Pozdrawiam cieplutko.
P.s .
Zapomniałam ci napisać że ja też miałam tego szczawika i u mnie w ogrodzie on też nie przetrzymał. Ja myślałam że mi go coś zżarło , ale jak odkopałam to z cebulek została nieciekawa maż i nie wiem dlaczego. Może one u nas nie zimują
Jeśli chodzi o nasionka to ja od razu po zbiorze wysiewam wszystko- więc niestety nie mam nasionek. Ale myślę że jakaś sadzoneczka by się znalazła ale od razu mówię że jeszcze nie kwitły wiec nie mam pojęcia jaki będzie kwiatek.jolciajci pisze: Perełko a nie zostało ci czasem parę nasionek tych liliowców , bo są cudne.
Niekiedy jest tak że wchodzimy do czyjegoś ogrodu , ale nie zawsze jest czas na napisanie postu. to nie znaczy że nas tam nie ma
.
Pozdrawiam cieplutko.
P.s .
Zapomniałam ci napisać że ja też miałam tego szczawika i u mnie w ogrodzie on też nie przetrzymał. Ja myślałam że mi go coś zżarło , ale jak odkopałam to z cebulek została nieciekawa maż i nie wiem dlaczego. Może one u nas nie zimują