Przemoczony kompost

agava · Post » 9 lut 2008, o 13:51

witam i pozdrawiam wszystkich

mam od jesieni kompostownik a raczej pryzme ograniczoną betonowymi płytami
problem w tym że poprzez wyrzucanie wielu kuchennych odpadów
masa kompostowa przypomina jakies bagno - jest bardzo mokra

czy będzie coś z tego jeszcze?
może dodać jakiej ziemi czy co?

PS: są w niej dżdżownice.

xipe · Post » 9 lut 2008, o 14:54

Napowietrz pryzmę wiosną przez przerzucenie materiału.
pozdrawiam Paweł

agava · Post » 9 lut 2008, o 15:15

dzięki

zauważyłem też zieloną pleśń na jakimś warzywie
czy to nie wpłynie niekorzystnie na całość?

Erazm · Post » 11 lut 2008, o 09:12

Pryzmę kompostową należy przerzucić w ciągu roku 3 - 4 razy. Wpisz w wyszukiwarkę hasło "kompost". Czytaj tematy od strony 4.
"...zieloną pleśń..." - nic złego się nie stanie.

chwaścik · Post » 11 lut 2008, o 14:08

Napowietrzanie i przerzucanie to bardzo ważne czynności przy kompoście ale równie ważne jest by zwrócić uwagą na to by ziemia wokół pryzmy nie była wyżej niż podstawa pryzmy bo jeśli jest to po deszczu woda po prostu będzie spływać do pryzmy a wraz z z mokrymi resztkami będzie się robiło bagno, miałem w tamtym roku ten problem gdy założyłem nowy kompostownik i mimo przewalania i napowietrzania ciągle było mokro jak jasny gwint a śmierdziało przeokrutnie... przewaliłem dosypałem ziemi z powrotem wrzuciłem i w naprawdę krótkim czasie wszystko się naprawiło.

agava · Post » 14 lut 2008, o 21:23

fajno, miałem zamiar właśnie dosypać ziemi coby przesuszyc pryzmę

Dzięki za wszystkie odp, pozdrawiam.

aśka2006 · Post » 15 lut 2008, o 08:54

Ostatnio oglądałam ciekawy program dotyczący mokrego kompostu - należy dodać do niego więcej części suchych tj. słoma, podsuszone liście, podsuszona trawa - teraz może być z tymi materiałami kłopot

W ich miejsce proponowano "wytłoczki" - takie foremki w których kupuje się jajka - oczywiście bez kolorowych naklejek w farbach są metale ciężkie, karton falisty, rurki od papieru toaletowego. Należy porwać to na drobne kawałki i przemieszać. To po prostu celuloza.

Był to program angielski - Eko-ogrodnik mam nadzieją, że pomysł się sprawdzi.

hanka55 · Post » 15 lut 2008, o 13:14

aśko2006, i właśnie tym napowietrzeniem i róznorodnością składników i frakcji, różni się
kiszonka od kompostu

Dzięki bogom, nieczego nie przerzucam, nie mieszam, a co rok mam 1m3 własnego kompostu, składającego się z odpadków kuchennych, ziemi z dołków, przekwitłych łodyg, przemielonych gałęzi, torfu i wszystkiego co nawinie się pod rękę, a co rozłoży się podlewane gnojówką z pokrzyw i mleczy

Na wierzchu, tylko gruba włóknina samochodowa, chroniąca w lecie przed przesychaniem, a zimą zapobiegająca nadmiernemu wychłodzeniu.
Same kompostowniki, też byle jakie, zrobione z gałęzi przyniesionych przez rzekę..
Do jednego wrzucam cały rok, drugi - roczny, idzie co roku na grządki

Erazm · Post » 16 lut 2008, o 09:56

agava pisze:fajno, miałem zamiar właśnie dosypać ziemi coby przesuszyc pryzmę

Dzięki za wszystkie odp, pozdrawiam.

Przeczytaj temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=kompost

Waleria · Post » 16 lut 2008, o 10:18

No właśnie,ja tez doszłam do wniosku,że jeden kompostownik to nie kompostownik. Do jednego cały czas coś się dorzuca, a drugi, dojrzały, użytkuję się: przesiewa się i na grządki, do doniczek.

hanka55 · Post » 16 lut 2008, o 12:30

Popieram Walerię :P
Jeśli ktoś nie ma miejsca, to warto przedzielić otwartą skrzynię, na pół, nawet drewnianą paletą ze sklepu AGD