Moniko bardzo Ci dziękuję. To ja czuję się zaszczycony, że tu na forum mogłem poznać Ciebie i Twój wspaniały ogród. Teraz wiosną, nasze wszystkich bez wyjątku ogrody, są przepiękne, pora to taka wspaniała, tyle radości nam daje i doznań wszelakich, co tu dużo mówić, pora dla ludzi wrażliwych na piękno
Marysiu mnie też teraz podoba się w ogrodzie i też mógłbym powiedzieć że jest jak w bajce, oczywiście to tylko sprawka tych wspaniałych roślin kwitnących lub obłędnie kolorystycznie przyrastających iglaków. Bo ani ogród nie ma właściwej kompozycji rabat, ani otoczenie pozostałej części działki na którą nie mam wpływu nie wygląda najlepiej i nie współgra należycie. Ale to co zachwyca mnie 'wiosennością', pokazuję jak najlepiej potrafię
Dziękuję Ci
Sylwku. Starsze moje azalie nie kwitną w pełni, brakowało im pąków, muszę lepiej zadbać o nie przed następnym sezonem, ale i tak cieszą mnie swą, niezaprzeczalną urodą. Rh mają coś w sobie, co nie pozwala obok nich przejść obojętnie, na mnie działają bardzo, szaleję za nimi.
Nasz warzywniczek, jest tak malutki ze względu na brak czasu do jego pielęgnacji (miało go wcale nie być), a nie brak miejsca, jeszcze jest go sporo, na 80% dawnego warzywnika posiałem na razie trawę i zrobiłem bylinowy kwietnik (tak namieszany, że jeśli go latem pokażę to będziecie pękać ze śmiechu, nakupiłem kwitnących bylin i posadziłem bez poznania ich wszelkich 'parametrów', kiedy je poznam, jesienią poprzestawiam aby wszystko pasowało)
Olgo witam Cię serdecznie, to miłe że zaglądasz, uwielbiam górski charakter Twojego ogrodu i oczywiście Twoje-nasze Tatry, które tak pięknie nam przybliżasz, dzięki Ci za to
Agrestów mam kilka, sześć dokładnie, trzy szczepione na pniu i trzy krzaczaste. Poszedłem im się przyjrzeć, ale znalazłem tylko jedną etykietkę z opisem, który można odczytać.
Kupowałem je bez specjalnej wiedzy, są wszystkie jeszcze młode, ale owocują i zawsze kilka kompotów do obiadu można ugotować, w połączeniu z porzeczką, to wspaniały kompot, przypominający mi lata dzieciństwa, wolnego od wszędobylskich obecnie napojów gazowanych.
Agatko właściwie to czerwone azalie też mam, ale dopiero zaczynają się rozwijać, to zeszłoroczne rośliny, 'Nabucco" i 'Doloroso'
Grażynko chodziło mi o to że kolory wiosny są dla mnie najpiękniejsze i stawiam je ponad wszystko. Kolory przyrostów iglaków, teraz obłędne, przecież latem ściemnieją i nie będą już tak soczyste. Ale masz rację, inne pory też są ok. Na lilie czekam, dosadziłem ich trochę, sporo się też o nich dowiedziałem tu na forum, to już mogę stwierdzić rozwojowa dziedzina w naszym ogrodzie
Dzisiaj burze pokrzyżowały moje 'kosiarkowe' plany ogrodnicze, za to podwiązałem sobie pomidory w szklarni
Pozdrawiam Tomek
