Proszę o radę - co to za choroba ?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
różyczka777
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 11 lis 2008, o 14:38
Lokalizacja: Rzeszów

Proszę o radę - co to za choroba ?

Post »

Moi drodzy, jesteście ostatnią deską ratunku... ;:180 Proszę was o radę, bo moja róża marnieje w oczach i nie wiem czy uda się ją uratować... :(

Moja mama zakupiła niedawno pienną różę w donicy, według metki to niby ma być Flammentanz, choć jakoś mi ta odmiana na pień nie bardzo pasuje, ale że drzewko było ładniutkie, to już cieszyłyśmy się na kwiatki... Niestety od kilku dni marnieje w oczach, to znaczy liście żółkną i błyskawicznie opadają... ;:223 Zamieszczam fotki zrobione wczoraj, dziś jak wróciłam z pracy to została ich połowa z tego co na fotkach wczorajszych, taka szczotka z pączkami została... Co jej dolega? Przekopuję się przez wątki z chorobami ale mętlik mam w głowie i nie wiem czy dobrze doczytam... Czy da się ją uratować czy całkiem zmarnieje? Co to jest? Czy problemem może być fakt, ze mama wkopała różę z donicą (są w niej duże otwory) a nie przesadziła bezpośrednio do ziemi? Co robić? Aha, jeszcze jedno... Mama kilka dni temu opryskała ją preparatem Score. Obok rosną inne róże, np. Rosarium Uetersen, na nich jest tylko masa mszycy, której też zwalczyć nijak nie możemy... Ale na innych różach, np. wielkokwiatowych też się podobne żółknięcie zaczyna... Czym pryskać? :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Proszę o radę - co to za choroba?

Post »

A nie została zalana w tej donicy?

W sumie to po prostu nie wiem :oops: , może np. Marek coś doradzi.

Chodzi mi jeszcze po głowie niedobór jakiegoś składnika albo najgorsza możliwość, czyli choroby typu wertycylioza, antraknoza, ale na własne oczy tego nigdy nie widziałam, nie miałam z tym do czynienia, więc nie chcę tu niczego sugerować.
W każdym bądź razie gdyby to były takie choróbska (odpukać!), to róża pewnie do wyrzucenia.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
różyczka777
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 11 lis 2008, o 14:38
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Proszę o radę - co to za choroba?

Post »

Zalana chyba raczej nie była... :? Mama wprawdzie podlewała czasem jak ta fala upałów była, ale raczej nie przesadzała z tym... Nie wiem czy może nawet teraz ją do gruntu przełożyć... :?: Ale może całkiem się jej to nie spodobać... A pączków ma sporo, chciałabym choć zobaczyć jak kwitnie... Zrobię fotkę dziś i wrzucę.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Proszę o radę - co to za choroba?

Post »

Po co ta donica w ziemi? Żadna roślina nie lubi takich ograniczeń.
Waleria
Awatar użytkownika
różyczka777
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 11 lis 2008, o 14:38
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Proszę o radę - co to za choroba?

Post »

Róża była już duża i rozwinięta zakupiona w donicy. A że w zimie u nas mroźno i w tym roku będziemy chyba te róże pienne (pozostałe siłą rzeczy nie) zabierać z gruntu i przechowywać w chłodzie gdzieś. Tej zimy umarło kilka piennych, choć były zabezpieczone... Żal straszny bo śliczne były, więc teraz spróbujemy inaczej... No i żeby tej róży nie wsadzać i wysadzać za jakiś czas mama włożyła ją razem z donicą...Dla jej dobra miało być... Przesadzić ją teraz kiedy pączki już się otwierają? Czy jej to tylko bardziej zaszkodzi?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Proszę o radę - co to za choroba?

Post »

Róża ma taki system korzeniowy, że jeszcze nigdy mi się nie udało przesadzić żadnej z bryłą ziemi, nawet takiej w donicy :oops: (chyba żeby rozciąć plastik z dwu stron ?)
Ja bym poczekała do kwitnienia i potem to zrobiła.
Jeśli to Flamenn, to kwitnie tylko raz, więc nie musisz się martwić o powtórzenie.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”