a u mnie samosiejki przeglądając ogrodowe zakamarki pod tawułą w kącie zadomowiły się dwa pierwiosnki ( muszę trochę opielić aby trawa ich nie zagłuszyła )
Paula, na razie z siewu zakwitły te trzy sztuki...czyli perełek jakiś specjalnych nie ma.
Jeszcze ze dwa albo trzy maluchy szykują się do kwitnienia, to zobaczymy jakie kolorki ukrywają
ja na swoje czekam cierpliwie , pierwiosnek omszony wysiany 18 marca. Przejrzałam parę stron wcześniej gdzie wstawiałam zdjęcie maluchów na początku kwietnia i muszę stwierdzić ze przez ten miesiąc maluchy sporo podrosły.... ale w dalszym ciągu są to maluchy...
pierwiosnki siane w styczniu już od 2 tygodni zadomowione są pod czereśnią i.... dzielnie dają sobie radę z przeciwnościami pogody
Witam!
Dzisiaj między jednym a drugim deszczem wyszło trochę słonka i sfotografowałem swoje P pubescens.
Na początek "poletko" : .
wiekszość moich kwitnących na jednym obrazku.
I trochę portretów:
Ten ma fajne skupione "główki" na długich łodygach.
Wprawdzie nie ma jakichś "perełek" ,ale widać dużą różnorodność kolorów form i pokrojów roślin. Życzę wytrwałości tym którzy wysieli nasiona, bo warto czekać!
Pozdrawiam - Waldek
mam pytanie ?? od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką pierwiosnka zarzyczkowatego, poszperałam w literaturze i w necie - uprawa nie sprawiająca kłopotów, ale na jednym z forum ktoś napisał że po kwitnieniu pierwiosnek zanika. Czy to prawda ??