
Różyczko, dziękujęroza333 pisze:Piękny ogród

Basiu, to mnie pocieszyłaśbasjak pisze:mnie azalie i różaneczniki rosną na tej samej, prawie całkowicie zacienionej rabacie


Paulinko, ja nie lubię takich krzywulców. Po przekwitnięciu ciachnę ja troszeczkę

Ja dokonałam świadomego wyboru, bo tylko herbaciano żółta była w tej niezbyt urodziwej formie. Inne miały ładny pokrój i dużo kwiatów, ale były różowe i fioletowe . Mam nadzieję troszkę ją uformowaćJolantaGraj pisze:Azalie wielkokwiatowe mają to do siebie ,że są takie jakieś nie kształtne

Moniczko, dziękuję za cenne rady. Z całą pewnością dodałaś mi otuchy i wiary w me siły aby podjąć próbę uprawy rh

Dzisiaj skopałam rabatkę pod moje kwasoluby. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już będę mogła pokazać jak je posadzę

Aleksandrze, miejsca u mnie jeszcze dostatek. Brakuje jedynie rąk do pracy . Im więcej chodniczka, tym niej koszenia i pielenia

Agatko, ja podlewam avocado zwykłą kranówką i to bez odstania. U mnie woda jest baaardzo twarda, co co chwilę czajnik jest pokryty kamieniem. Posadziłam je do ziemi takiej zwykłej do kwatów. Jako nawóz dałam jej pałeczki długodziałające do roślin zielonych substral. Trzymam ją w domu, bo na tarasie fiknęła koziołka. Jest już za wysoka w stosunku do doniczki. Muszę jej dać większą i dam jej także ziemi ze sklepu. Jak widzisz nic nadzwyczajnego z nią nie wyprawiam. Nie rozpieszczam. Pilnuje tylko podlewania, bo ma duże pragnienie i trzymam w rozproszonym świetle. Jak na razie nie mogę narzekać na jej rozwój. Moje doświadczenie w uprawie avocado dotyczy tylko tej roślinki i polega na obserwacji. Być może podłoże u Twojej jest zbyt ubogie i trzeba ją podkarmić ?
A to następna roślinka wsadzona do ziemi jeszcze w lutym. Trochę powoli rośnie :
