Błędy w uprawie różaneczników

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

To tez nie są mszyce. To są po prostu owady, które urządziły sobie "domki" pod spodem liści, np. widziałm kilka kokonów i inne pajęcze twory. A te liście mam zostawić, bo myślałaś że to mszyca, więc wystarczy oprysk, czy po prostu nie powinnam urywać tych lisci, co by to nie było?
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

nie wiem jak dużo i co masz, jeśli to pajęczaki, to wystarczy ręcznie usunąć...albo zostawić w spokoju, ja miałam takie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5047&hilit - ten krzywdy nie zrobi,
iwa27 miała pluskwiaki (z powodu bliskiego sąsiedztwa brzozy) - tu konieczny oprysk (dobrze sprawdza się spray na owady latajające i biegające)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Muszę Wam pokazać mojego róźanecznika 'Marcel Menard' :oops: . Nie wygląda świetnie. Przesadzałam go w zeszłym roku, bo miał jasne przebarwienia na liściach, więc sądziłam że mu to pomoże bo jest zasolony. No i teraz po zimie wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Widać, że chce jeszcze zawalczyć, bo właśnie zamierza kwitnąć. Zimą nie był okrywany, na wiosnę prysnęłam go magiczną siłą Substrala oraz później preparatem z żelazem. Tak samo zresztą potraktowałam jego kolegę, któremu to nie zaszkodziło. Podsypałam je też preparatem zakwaszającym
Dziś podczas robienia zdjęć rozgarnęłam ściółkę i zauważyłam, że mrówki zrobiły tu sobie całkiem liczne mrowisko. Kiedyś w taki sposób straciłam ulubioną różę. Co robić? Pięknie proszę o pomoc... :)
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Ja też proszę o pomoc na moim Catawbiense mam takie liście

Obrazek

i na Flautando takie

Obrazek

Pierwszy będzie kwitł, drugi jeszcze nigdy u mnie nie kwitł, podłoże mają lekko kwaśne czy to może być przyczyna?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Aniu próbowałam je znaleźć w Twoim ogrodzie...i chyba znalazłam tylko Flautando, to ten?
Obrazek
Powiem szczerze, zamknij oczy i pozbądź się go, ciągle przemarza, jest za słaby na nasze mrozy.
A jeśli chcesz dalej ryzykować, to moim zdaniem źle wybrałaś stanowisko. Za blisko kłączy bylin, korzeni drzewa, nie wiem jak ze światłem.

Przeczytaj koniecznie ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683

Ja proponuję Ci żebyś oberwała chore liście, zrobiła oprysk Topsinem, potem je wykopała, sprawdziła bryły korzeniowe czy nie są zbite - jeśli będą w kształcie doniczki to koniecznie potnij i rozszarp. Kwitnącemu to nie zaszkodzi. Potem posadź je w sam kwaśny torf do doniczek bez dna (możesz zrobić tylko opaski z jakiegoś twardszego tworzywa/folii) i postaw bezpośrednio na ziemi w dobrym miejscu (ciepłe i lekko nasłonecznione). Jednocześnie przygotuj odpowiednie stanowisko z mieszanką ziemi wg instrukcji z linka wyżej. Przesadzisz rh z doniczek w to przygotowane miejsce jesienią. Warto wszystkie kwaśnolubne trzymać na takiej specjalnej rabacie
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Moniko, a co ja mogę zrobić? Z tego, co się już trochę zorientowałam, to mój ma chyba mączniaka. Praktycznie każdy liść ma kropki, więc musiałabym oberwać wszystkie... Lubię go, bo od początku miał trudny start, więc chciałabym go uratować, tym bardziej, że kwitnie później od moich innych okazów.
Mogę go posadzić jeszcze trochę wyżej, bo trochę mi osiadł. Teraz mam dużo kory, więc mogę wymieszać ją z kwaśnym torfem choćby dziś. Mam też zakwaszacz. W tym roku już raz go stosowałam. Mogę go opryskać topsinem. Czy to pomoże i czy choroba nie przeniesie się na moje inne różaneczniki? Najbliższy rośnie około 1-1.5 m od tego zaatakowanego grzybem.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Ketmia musiał w złapać grzyba- prawdopodobnie to alternarioza (wywołuje grzyb Alternaria alternata). Pierwsze objawy choroby pojawiają się na liściach położonych tuż nad ziemią, bo grzyb pojawia się w sprzyjających warunkach najczęściej podczas podlewania "od ziemi". Poszukaj chemii na alternariozę, chyba Amistar o ile dobrze pamiętam
Tu masz strone z chemią http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... =&offset=0

Chociaż objawy alternariozy na liściach mogą czasami przypominać symptomy bakteryjnej plamistości...
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Dziękuję za odpowiedź :). A on może rosnąć taki piegowaty razem z resztą Rh?
Przyznam, że u mnie podlewa się ogród przy pomocy zraszacza wahadłowego, więc prawdę mówiąc, najczęściej to leje mu się na głowę. Wiem, że to niezbyt dobrze. Co roku obiecuję sobie, że założę linię kropelkową. :roll:
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Amistar działa wgłębnie i systemicznie więc jeśli będzie trafioną chemią to powinno być ok. Ale zrób oprysk też pozostałym rh. Ja bym go podlała też tą chemią..ale w jakim stężeniu?? może coś w ulotce będzie. jeśli inne nie maja takich objawów to może ten gatunek/egzemplarz jest podatny. Te liście piegowate juz zostaną, obserwuj czy młode będą czyste. Wyzbieraj wszystkie opadłe liście.
Ja też podlewam z góry i jakoś moim nie szkodzi
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Tak zrobię, a w przyszłości zdam relację, czy akcja się udała :). Wielkie dzięki :D

A, jeszcze jedno! Co z mrówkami? Potraktować jakimś mrówkofonem? Nie zasoli mi to gleby?
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Z moich obserwacji mrówki lubią bardziej "piasek" niż ściółkę spod rh, może po prostu wyrwij trawę powiększając mu stanowisko i daj dużo ściółki, nie musi to byc koniecznie kora, to może byc igliwie wymieszane z kompostem, darń spod sosen itp...miejsce w którym rosną rh nie powinno być "klepiskiem" (a najlepszym zakwaszaczem jest siarka)
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Tak, wiem. To tylko z wierzchu wygląda na klepisko. Ten piasek z boku został wybrany z dołka tego Rh. Wewnątrz jest cały worek kwaśnego torfu wymieszany z korą. Podejrzewam, że kompostu też dodałam. A teraz podsypałam to wszystko zakwaszaczem. Może jeszcze kupię kwas ortofosforowy, bo mi się przypomniało, że mam znajomą chemiczkę :idea: . Jeszcze trochę bym to wszystko podniosła i dosypała torfu, bo przez to, że podłoże dałam bardzo sypkie, to mi trochę siadło. Jeszcze mam na stanie siarczan magnezu, kupiłam w zeszłym sezonie, worek jeszcze nie otwarty.
Tylko te mrówki mnie niepokoją, duże, brązowe. Są ich prawdziwe tabuny i dlatego martwię się, że jednak zaszkodzą korzeniowi tego różanecznika.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Ogranicz nawozy i ulepszacze chemiczne jeśli dałaś nowe podłoże - po co chcesz podlać kwasem ort i dać magnezu? Jeśli pH jest prawidłowe to daj roślinom szansę, żeby się przystosowały i same rosły.

W wolnej chwili poczytaj - warto zrozumieć o co chodzi niż dawać chemię jak leci (dla rh najważniejsza tabela na str 13 - wpływ odczynu pH na dostępność składników mineralnych w glebie) http://www.horticentre.pl/uploads/ipdis ... 939681.swf

Nigdy mrówki nie uważałam za szkodniki, więc tu Ci nie pomogę.
sylwekw

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Mam podobne wrażenie jak Monika w poście powyżej.

Zakwaszacze, nawozy zakwaszające, kwasy ..... nie można tak sypać i lać wszystko co przyjdzie do głowy jedno pod rugim. Jeśli już trzeba to zadziałać czymś jednym i dać roślinom szansę na skorzystanie z tego. Przecież to nie jest jakaś magia, że zaraz na drugi dzień ma być lepiej.
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Błędy w uprawie różaneczników

Post »

Moniko tu jest fotka drugiego one rosną na przygotowanej rabacie z torfem kwaśnym i starym obornikiem krowim. Jeśli chodzi o drzewa to poziom rośnięcia drzewa jest niższy, a rh posadzone są na podwyższonej rabacie, fakt, że Flautando w słabszej mieszance gleby. No i są narażone na zimne wiatry.

Obrazek
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”