Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
elissa1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 23 kwie 2011, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

Witam,

Mam problem z żywopłotem. Został posadzony 3 lata temu i już widzę, ze popełniłam błąd. Rośliny to berberys Julianae.
Po pierwsze, posadziłam chyba za rzadko (co 100 - 110 cm), po drugie te rośliny rosną przeraźliwie wolno i już dłużej nie wytrzymam :wink:
Owszem, są ładne, ale ja potrzebuję posadzić między nimi coś, co zakryje luki i wyrośnie szybciej, żeby zasłonić mnie przed przechodniami, bo gdy tworzyłam ten ogród, to z rzadka ktoś przechodził, a teraz to są tłumy, co męczy we własnym ogrodzie :oops:
Pomóżcie proszę, co posadzić pomiędzy tymi berberysami, żeby się nie "gryzło", żeby szybko rosło?
Awatar użytkownika
Anna29
500p
500p
Posty: 588
Od: 4 maja 2008, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

elissa1 ja kupiłam z działkę, na której właściciel posadził naprzemiennie berberysa z ligustrem.
Mnie się podoba taki kontrast

Obrazek

Ten Twój berberys ma zielone liście tak? To może posadzić taki berberys jak ja mam, w kolorze wiśniowym. U mnie rośnie bardzo szybko.
elissa1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 23 kwie 2011, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

Dziękuję Anno 29 za odpowiedz :)
A więc u mnie jest tak : najpierw ten rzadki rząd berberysu Julianae, a za nim rządek berberysu czerwonego, ale on też rośnie bardzo wolno (posadzony półtora roku temu teraz sięga do kolan)
Czyli mam żywopłot dwurzędowy, dwukolorowy, ale efekt mizerny :(
elissa1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 23 kwie 2011, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

No tak, a teraz nie dość, że krzewy wolno rosły, to jeszcze wskutek nocnego mrozu przemarzły :( A tak się cieszyłam, bo zdążyły już wypuścić nowe, młode jasnozielone pędy, cieszyłam się że w tym roku w końcu zacznie je być widać... a dziś są brązowe :( Myślicie, że coś z nich jeszcze będzie?
Awatar użytkownika
corbieres60
50p
50p
Posty: 66
Od: 2 maja 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

Elissko trudne zadanie przed Tobą. Może będziesz mieć inne rady, ja na Twoim miejscu by się odgrodzić przed przechodniami, posadziłbym miedzy Twoje roślinki zachowując odpowiednie odległości i biorąc pod uwagę że będzie w przyszłości żywopłot tylko z ligustru. W miarę wzrostu ligustru eliminowałbym(możesz i zostawić) berberys Juliany, bo on się do tego nie nadaje - szkoda Ciebie zasmuconej i jego.(przemarza i ogałaca sie dołem). Jak już berberys to koreański, ale nie jest miłe cięcie tego krzewu, ze względu na długie igły. Może znajdą się chętni by sobie posadzić w kaciku Twoje berberysy.
Pozdrawiam
corbieres60
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

Nie sadziłabym zimozielonych berberysów jako żywopłot, nawet gdyby miały być tylko elementem składowym.Lepiej je sadzić jako pojedyncze krzewy, w razie przemarznięcia czy zestarzenia się zawsze można usunąć.W żywopłocie taką decyzję znacznie trudniej podjąć.
Mój 1,5 metrowy berberys Juliany własnie wylądował na stosie do spalenia, gdyż ogołocił się od dołu, długie kolce sprawiły, że wyglądało toto jak kłębek drutu kolczastego ( na wysokości wzroku łyse gałązki, a liście gdzieś wyżej).Na dodatek w zimie marznie, zrzuca liście, pod krzewem śmietnik, którego posprzątanie (liście się nie rozkładają szybko)'grozi kalectwem' wśród kolczastych gałęzi :roll:
elissa1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 23 kwie 2011, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

Ech załamaliście mnie :( Ale macie rację - berberys Julianae wygląda bardzo brzydko po zimie... przez poł lata dochodzi do siebie...
Czyli wywalić go ? Sporo będzie przy tym roboty (nie dośc że cieżkiej, to jeszcze kłującej :? ... )
elissa1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 23 kwie 2011, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

No więc ligustr kupiony, berberysy Ktoś zgodził się wykopać :)
Nawet nie wiecie, jak mi ulżyło - najtrudniej było podjąć decyzję, dziękuję że mi w tym pomogliście ;:196
x_a-n
---
Posty: 434
Od: 15 mar 2010, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

Jak już posadzisz ten ligustr to przytnij go nisko nad ziemią ( 25-30cm ) . Gdy nowe przyrosty podrosną o 20cm , przytnij je o połowę i tak przez kilka lat aż osiągnie wymaganą wysokość . Później możesz przycinać na stałej wysokości . Przez takie przycinanie ligustr będzie gęsty od samego dołu i po kilku latach może doczekasz się takiego efektu jak na zdjęciu .

Obrazek
elissa1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 23 kwie 2011, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

amadyn, super byłoby osiągnąć taki wygląd żywopłotu :)
Moje berberysy - te które lepiej wyglądały, zostały przesadzone w inne miejsce, wyglądają na zadowolone ;).
Ligustr ma przyjechać w przyszłym tygodniu i będą to juz trzyletnie sadzonki, więc mam nadzieję że szybko urosną :)
Raku
100p
100p
Posty: 148
Od: 18 kwie 2008, o 14:50
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Problem z żywopłotem z berberysu Julianae - proszę o radę

Post »

znowu ligustr?
ciągle tylko to zielsko...
wiem, wiem, same zalety: zielony, odporny niczym teściowa, łatwy do formowania, niewymagający...
ale CHOLERNIE NUUUUUDNY!
chyba dzisiaj nie zasnę ;:110
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”