To klombik pod moim blokiem na którym kiedyś posadziłam liliowce. Dziś tak wyglądają ale pąków ani śladu.
Liliowce -Hemerocallis cz.9
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
To klombik pod moim blokiem na którym kiedyś posadziłam liliowce. Dziś tak wyglądają ale pąków ani śladu.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9


Dziś zakwitł pierwszy kwiatek na moim wczesnym liliowcu NN. Wiele pąków zniszczył mróz, a ten uchował się między liśćmi i właśnie dziś się otworzył, więc i u mnie także sezon rozpoczęty.
Pozdrawiam. Krystyna.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Niektóre moje liliowce mają liście jak u Iny te na klombie.
Ale pąka ani jednego nie zauważyłam.
Może to jeszcze za wcześnie, może póżniej coś pokażą ?
Na razie wygląda to marnie, ale będzie co będzie........
Ale pąka ani jednego nie zauważyłam.

Może to jeszcze za wcześnie, może póżniej coś pokażą ?
Na razie wygląda to marnie, ale będzie co będzie........

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Ja mam pąk na jednym odmianowym, ale on stał w doniczce na południowym balkonie i miał cieplej. Musimy uzbroić się w cierpliwość. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Czy to normalne, żeby prawie każdy dzień sprawdzać czy liliowce puszczają pąki ?
Gdyby ktoś na mnie patrzył to chyba puknął by się w czoło, toż to chyba jakiś amok.
Czy wy tez tak macie czy mnie już się coś odchyla.....
Gdyby ktoś na mnie patrzył to chyba puknął by się w czoło, toż to chyba jakiś amok.
Czy wy tez tak macie czy mnie już się coś odchyla.....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Ja to już nawet siły nie mam na takie czynności, bo tyle mam pielenia, że ledwie łażę ;:99 i myślę na cho.... mi tyle kwiatków.
Ale jak odprostuję plecy to myślę coby tu jeszcze dokupić. 


pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- agusia2410
- 500p
- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
hi hi ja mam podobnie jak Lady-r, dzisiaj znowu cały dzień pieliłam, ale tym razem warzywnik, bo zarasta strasznie po tych deszczach
ale pąki sprawdzam, ale nie wiem kiedy się doczekam, bo większość przesadzałam wiosną :x 


- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
To dokładnie tak ja i ja. Mało mi liliowców i innych krzaczorów, to teraz jeszcze podosadzałam do liliowców różne bylinki.Lady-r pisze:Ja to już nawet siły nie mam na takie czynności, bo tyle mam pielenia, że ledwie łażę ;:99 i myślę na cho.... mi tyle kwiatków.Ale jak odprostuję plecy to myślę coby tu jeszcze dokupić.

Poza kwiatami przybył mi do pielęgnacji całkiem spory warzywnik- pielenie i podlewanie- ciekawe jak długo tak wytrzymam. Na szczęście medycyna mnie wspomaga, i tak ciągnę, aby do lata, potem do jesieni i zimą zasłużony odpoczynek.
A pączków na liliowcach też wypatruję każdego dnia i nic. Liście porosły wielkie, a pączków, ani, ani- ciekawe, czy faktycznie miałoby ich w tym roku nie być?
Długoletni hodowcy liliowców proszeni o udzielenie informacji, czy kiedyś coś takiego już się komus przytrafiło, czy nie?
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Ależ niecierpliwcy z nas!
Ale spokojnie, jeszcze tydzień, dwa albo trzy i pąków będzie wbród. Im dłuższe oczekiwanie, tym większa radośc . Nie jestem co prawda "długoletnim hodowcą", ale jestem pewna, że w tym roku , jak zwykle , liliowce nas nie zawiodą. Pozdrawia optymistka Rosea. 


- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
U mnie pąki są na dwóch najwcześniejszych, ale na kolejnych nie widać. Lisciory faktycznie okazałe
to i kwiaty będą tłuściutkie.

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
U mnie też już coraz więcej liliowców puszcza pędy kwiatowe, już się cieszę. Mam nadzieję, że dużo nowych nabytków zakwitnie.
-
- 500p
- Posty: 706
- Od: 5 sty 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Witam!
Strasznie dziwne są w tym roku liliowce, ten co kwitł w tamtym roku ostatni, teraz chce byc pierwszy bo ma juz pąki. Dziwnie zachowują się liliowce, wygląda, że okres kwitnienia będzie długi.
Pozdrawiam
Ismena
Strasznie dziwne są w tym roku liliowce, ten co kwitł w tamtym roku ostatni, teraz chce byc pierwszy bo ma juz pąki. Dziwnie zachowują się liliowce, wygląda, że okres kwitnienia będzie długi.
Pozdrawiam
Ismena
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
U mnie te co już mają pąki są dosłownie obsypane pędami kwiatowymi. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
A ja dzisiaj oprócz botanicznych doliczyłam się słownie trzech liliowców odmianowych z pąkami.
Reszta w uśpieniu albo w gigantycznych liściach więc nie wiem jaki to będzie okres kwitnienia.
Natomiast moje niezawodne kępy starych liliowców dopiero połowicznej wielkości.
Jakby wszystko postawione na głowie było......faktycznie ciekawy ten rok będzie.
Reszta w uśpieniu albo w gigantycznych liściach więc nie wiem jaki to będzie okres kwitnienia.
Natomiast moje niezawodne kępy starych liliowców dopiero połowicznej wielkości.
Jakby wszystko postawione na głowie było......faktycznie ciekawy ten rok będzie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
To będzie bardzo dziwny rok dla moich liliowców- u mnie ani jednego pąka więcej- a liście można kosić na karmę dla zwierząt, takie dorodne. Chyba jednak ta dziwna zima zahamowała wytwarzanie pąków i przynajmniej u mnie chyba w tym roku niewiele będzie kwiatów. Trochę szkoda, a z drugiej strony, to dobrze- nie będzie kusiło zapylanie, bo potem problem, co z nasionami zrobić, a na siew miejsca nie ma.