Danusiu Twój kielisznik wylądował również u mnie. Mam nadzieję, że obrośnie zachwaszczony zewnętrzny żywopłot.
Georginio, a przywrotnik nie stłamsi róży? Czy on przypadkiem nie ekspansywnokorzenny?
Basiu trzeba posadzić troszkę dalej od róży.Na kilka lat wystarczy ,potem można podzielić się z koleżankami.Może rosnąć na słońcu lub w cieniu,tylko żeby miał trochę wilgoci.
Wiem,Gosiu,że trzeba ją zimować w domu w opisie tej aukcji sprzedawca uczciwie napisał,ale na rynku szkółkarz usiłował wcisnąć mi kit ,że ona zimuje bez problemu .Muszę pomyśleć nad jej zimowym lokum
Z pączusiów agapantowych cieszę się niezmiernie,ale mam jeszcze trzy malutkie sadzoneczki,które wypuściły tylko szczypiorek i na ich kwitnienie poczekam zapewne do następnego roku
Grażynko,póki się jeszcze nie ukorzenił ,przesadź go w odpowiednie miejsce.U mnie po roku bardzo mocno się rozrósł ale ma niewielkie pole do popisu,bo z dwóch stron ogranicza go beton a z dwóch trawa.
Danusiu co u Ciebie, nie ma Cię na forum już więcej jak tydzień.Czy wszystko w porządku ?
Chciałam zapytać o róże Flora Danica.Czy będą Ci kwitły w tym roku.
A ja chyba moje agapanty zamordowałam. Za wcześnie je zawiozłam do ogródka i bidaki zmarzły. Teraz są lichutkie. A w tamtym roku miałam cudnego niebieskiego!!! Danusiu, ja też mam kielisznika od Ciebie
Alu ,u mnie wszystko w porządku ,dziękuję Ci za zainteresowanie. Przepraszam,że nie bywam teraz często na forum i nie odpowiadam na bieżąco , ale mam teraz istne urwanie głowy i nie starcza mi na wszystko czasu.Zmuszać Cię do przyjazdu nie było moim zamiarem,ale już niedługo (jak zakończy się u mnie ten "kocioł") chętnie bym Cię u mnie zobaczyła -sadzonki kielisznika czekają również na Twój przyjazd.
We wcześniejszym poście pytałaś o róże, które mi kupiłaś- są zdrowe i na pewno będą kwitły w tym roku.Jedynym przy nich utrapieniem jest kret , który właśnie tę rabatkę sobie upodobał.Jak zakwitną a znajdę chwilkę czasu, to na pewno wstawię zdjęcie. Marysiu, mam nadzieje ,że pod koniec czerwca będę mogła dużo więcej czasu poświęcić na forum i na pewno wstawię zdjęcia.Mój kielisznik pokazał już pierwszego kwiatka! Tosiu moje agapanty trzymają się dzielnie,dwa z nich mi zakwitną ale jakimi kolorami to się okaże później.Cieszę się ,że i do Ciebie ,dzięki Jadzi,trafił kawałek kielisznika.
Pamiętam, że w zeszłym roku o tej porze też Danusi nie było na forum.
Czyli wszystko w porządku.
Ja też mam strasznie mało czasu i dlatego tak mało ogródków odwiedzam.