Brunatna zgnilizna drzew pestkowych/ monilioza
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4491
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Łączę sie w bulu(tak sie ostatnio pisze?).
Zobaczę jaki będzie ten rock.
Zobaczę jaki będzie ten rock.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Jaki środek oprócz Topsinu jest na brunatną zgniliznę na moreli?
Kiedyś w etykiecie Kaptanu 50 WP było takie zastosowanie, ale teraz jest już tylko na gorzką zgniliznę wiśni. W moim sadzie grzyb chyba uodpornił się na Topsin i zabieg tylko przed kwitnieniem jest skuteczny, a potem na owocach moreli są gnijące plamy...
Kiedyś w etykiecie Kaptanu 50 WP było takie zastosowanie, ale teraz jest już tylko na gorzką zgniliznę wiśni. W moim sadzie grzyb chyba uodpornił się na Topsin i zabieg tylko przed kwitnieniem jest skuteczny, a potem na owocach moreli są gnijące plamy...
Tomek
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
merpan 50 wg (3kg na ha)
topsin M 500 SC ( 1.5 l na ha)
Captan 80 wg (1,9-2,8 kg na ha)
Kocide 101 WP (3 kg na ha)
co do topsinu,captanu bo piszesz że nie pomaga to po kwitnieniu do zbioru owoców 3 lub 4 razy co 10-15 dni szczególnie jeśli są opady deszczu
topsin M 500 SC ( 1.5 l na ha)
Captan 80 wg (1,9-2,8 kg na ha)
Kocide 101 WP (3 kg na ha)
co do topsinu,captanu bo piszesz że nie pomaga to po kwitnieniu do zbioru owoców 3 lub 4 razy co 10-15 dni szczególnie jeśli są opady deszczu
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Jednego roku (2009) wykonałem 3 zabiegi Topsinem po kwitnieniu, w tym jeden przed zbiorem (karencja) i mało pomogło.
Terminy oprysku:
-25.05
-14.06
-25.06
Początek zbiorów owoców: 18.07.
W zeszłym roku wykonałem jeden oprysk po kwitnieniu (było dużo opadów w maju):
-7.07,
zbiór owoców: 17.07 i było trochę lepiej.
Terminy oprysku:
-25.05
-14.06
-25.06
Początek zbiorów owoców: 18.07.
W zeszłym roku wykonałem jeden oprysk po kwitnieniu (było dużo opadów w maju):
-7.07,
zbiór owoców: 17.07 i było trochę lepiej.
Tomek
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
rozumiem. czyli nie pozostaje nic innego jak zrobić "zmianowanie". zamień na captan lub merpan. jeśli faktycznie Topsin nie pomaga już. i uwzględnij przed pryskaniem temperature,przewidywane opady deszczu,i oczywiście dobierz odpowiednią dawkę wody z opryskiem-niech się dobrze zmiesza. musi pomóc. innej rady nie ma 

- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Gdyby tylko środki, które podałeś były dostępne w małych opakowaniach 

Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
7 maja - rozumiem ;)zelwi pisze: W zeszłym roku wykonałem jeden oprysk po kwitnieniu (było dużo opadów w maju):
-7.07,
zbiór owoców: 17.07 i było trochę lepiej.
Pozdrawiam

- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Nie, napisałem, że w maju było dużo opadów, ale oprysk wykonałem w lipcu.pomolog pisze:7 maja - rozumiem ;)zelwi pisze: W zeszłym roku wykonałem jeden oprysk po kwitnieniu (było dużo opadów w maju):
-7.07,
zbiór owoców: 17.07 i było trochę lepiej.
Pozdrawiam
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
A owoce wyrzuciłeś czy nie? ;) Przypominam - Topsin ma 14 dni karencji.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
To było chyba tak, że mam jedno drzewko mniejsze a pryskałem większe drzewo. Z jednego można było jeść owoce.
Tomek
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 742
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Witam, na moich śliwach mimo zastosowania oprysków zgodnie z kalendarzem pojawiły się śliwki z zarodnikami grzybów, czyli brunatna zgnilizna atakuje mimo wszystko. Topsin był w użyciu na przemian z miedzianem, ale wychodzi na to że nie są to skuteczne środki. Szukałam Horizonu lub Orusa, niestety tylko duże opakowania po ok. 100 zł + dostawa, a ja mam 3 śliwy. W jednym ze sklepów internetowych zakupiłam Tarcza Łan, jednak mam obawy bo generalnie stosuje się go w rolnictwie. Pomologu, co Ty na to, czy mogę i czy ma to jeszcze sens?. W ubiegłym roku na jednej z moich śliwek, Katince, najsmaczniejszej, wiadrami co 2-3 dni wyrzucałam gnijące dojrzałe śliwki, nie chcę w tym roku takich doświadczeń. Poradź
ania1590
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Zanim pomolog odpowie... teraz już pryskanie wiele nie pomoże, śliwki pewnie masz zarażone od kwiatka, nie wiem jak pryskasz zgodnie z kalendarzem, ale wystarczy że rozminiesz się kilka dni z momentem oprysku, a tego nie gwarantuje ci kalendarz, i "po ptokach" teraz to możesz usunąć chore owoce i przyciąć chore pędy i je spalić. A wiosną pryskać od zielonego pąka co kilka dni i to długi czas, taki topsin, jak go zastosujesz więcej jak raz w sezonie, grzyb lubi się uodpornić, miedzian to raczej nic nie da, jak pryśniesz nim na liście, zahamujesz wegetację drzewa naokoło miesiąc, teraz możesz spróbować opryskać kaptanem, tam jest ten sam czynny składnik co w zalecanym bodajże merpanie, ale jest karencja i owoców raczej nie zjesz.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 742
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Dziękuję za odpowiedź, ale na tej śliwce nie ma chorych pędów tylko owoce gniją. Powiem tak - obecnie było może 10 śliwek pokrytych punktowymi nalotami grzybni i te oberwałam. Ale w ubiegłym roku też tak się zaczęło, dopóki były niedojrzałe to wyglądały na zdrowe, a już za kilka dni jak dojrzały, to na styku 2 śliwek całymi kiściami były gnijące. W rezultacie z całej śliwy nawet 10% owoców nie nadawało się do zjedzenia, tylko nieliczne, pojedyncze nie uległy zarazie. Ale wracając do oprysku- jeżeli karencja dla śliwek np. horizonu wynosi 7 dni a działa on systemicznie i interwencyjnie, to może póki wyglądają na zdrowe, opryskać? Pozdrawiam serdecznie Ania
ania1590
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Na chłopski rozum ma to sens, ja bym tak spróbował.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Brunatna Zgnilizna drzew pestkowych
Aniu, w tym roku już nic nie poradzisz. 2 lata walczyłam z brunatną zgnilizną na śliwach, miałam dokładnie taką samą sytuację jak u Ciebie. Horizonu i Orusa nigdzie nie mogłam kupić i miałam do dyspozycji tylko Topsin. Zaczynałam opryski od białego pąka (dokładnie już nie pamiętam w jakiej fazie się zaczyna- ale robiłam zgodnie z programem ochrony drzewek owocowych). Dopiero w trzecim roku zgnilizna odpuściła. Wreszcie było zatrzęsienie śliwek, rozdawaliśmy każdemu, kto chciał czy nie
W roku następnym już nie robiliśmy oprysków, no bo przecież zgnilizny już nie ma! A tu okazało się, że jednak zaatakowała, niewiele ale jednak było trochę porażonych śliwek. Wniosek z tego - nie odpuszczać, zwłaszcza na działkach, gdzie wkoło, u sąsiadów zgnilizna szaleje.

Pozdrawiam! Gienia.