Szkoda Jolu,że taka wrażliwa ta azalia,bo bardzo mi się spodobała,
postaram się ją zabezpieczyć na zimę a jak nie da rady to trudno

.
Magdziu jagoda kamczacka jest nie do zdarcia a po takim cięciu to dopiero
będzie rosła i owocowała,mam to sprawdzone.
Janeczko na mrozy też jest odporna,ja mam różne odmiany i tylko ta
jedna tak szybko dojrzała reszta dopiero ma kwiaty i zawiązki owoców.
Misiu szkoda,że ten rododendron taki wrażliwy ,zobaczymy czy się
u mnie uchowa
