Moje domowe i balkonowe

[Wiktoria_W]

Bazylię zwykłą, sałatową, drobnolistną, czerwoną, szałwię i... (tu właśnie mam kłopot ) chyba oregano o biało-zielonych liściach.

[Wiktoria_W]

Zauważyłam, że rhipsalis (o ile dobrze go zidentyfikowałam) zaczął kwitnąć . Ma dwa kwiatki, a to jeden z nich:

[welkam]

Bazylia sałatowa? Co to za cudaczek? Można prosić o foto?
Ja kupiłam majeranek o biało zielonych liściach. Pięknie pachnie.

[elik_49]

Fajne nowe zakupy i azalka że takie coś można wyrzucić, będzie ci pięknie rosła tylko musi mieć odpowiednie podłoże.

[Wiktoria_W]

Welkam - proszę bardzo, na życzenie bazylia:
a to drugie to może faktycznie też majeranek? Zawsze mi się te dwie rośliny mylą; tym razem obiecałam sobie, że już na 100% muszę zapamiętać i znów klapa . To jego zbliżenie:


Elik - też tego nie mogę zrozumieć. Z resztą w tym miejscu ktoś sobie chyba zrobił prywatny kompostownik, bo to nie pierwsza roślina, którą tam widziałam. Przyznaję, że ja też tam wyrzucam taką "przechodzoną" ziemię z doniczek i skrzynek, ale bez roślin. Azalkę przesadziłam do ziemi dla iglaków i wystawiłam na balkon. Mam nadzieję, że się jej to spodoba.

[flichoo]

Super masz kwiatuchy, tylko ta Monsterka jakaś taka marniutka. Miłego dzionka i zdrówka!

[Wiktoria_W]

Marniutka, bo po pierwsze od dawna czeka na świeżą ziemię, a po drugie nie mam jej za bardzo po czym puścić, ale cały czas kombinuję .

[AnnaAgnieszka]

Bardzo interesujące zakupy, same śliczności

[Wiktoria_W]

Bardzo dziękuję za pochwałę . Szczepki skrętników siedzą w ziemi i zastanawiają się nad korzeniami.

[Wiktoria_W]

Chyba przestanę się kręcić w okolicy śmietnika (mój mężczyzna będzie musiał wyrzucać wszystkie śmieci ). Dziś, kiedy tam byłam, znalazłam w śmieciach, kiedyś piękną, dracenę z zasuszonymi końcówkami liści, no i zabrałam, chociaż zupełnie nie mam miejsca na tak dużą roślinę. Wiem, że nie grzebie się w śmietnikach, ale zrobiło mi się jej żal. Najgorsze, że sąsiedzi to widzieli . Wrzucam fotkę nędznej jakości, ale jakoś nie miałam nastroju na szukanie miejsca z dobrym światłem.

[AnnaAgnieszka]

Przecież ona jest piękna, a sąsiadami się nie przejmuj

[zeberka4]

Ja też wziełabym kwiatka ze smietnika! Bo jak ja zostawić?! Biedulke ;)

[Wiktoria_W]

Dziękuję Wam za wsparcie .

[elcia1974]

Wiktorio nic się nie przejmuj. Gdyby tylko w mojej okolicy ktoś wyrzucał kwiatki wisiałabym przy śmietniku codziennie.
A dracenka na pewno pięknie Ci się odwdzięczy za uratowanie. Ewidentnie ktoś nieumiejętnie się nią zajmował i kiedy zmarniała
poszedł po najprostszej linii oporu i po prostu ją wyrzucił. Pod Twoją opieką nabierze nowego blasku.

[justus27]

Hihi...ale się uśmialam z tym śmietnikiem i roslinkami Ale pozytywnie, oczywiście
Zapraszam do mne, co roku w lutym jest wielkie przesadzanie (około 100 doniczkowców) i wielkie wyrzucanie starych roślinek ( typu: trzykrotki, skrętniki, zielistki, itd)...może coś dla Was by się znalazło

Przeważnie 3, 4 worki 120litrowe wynoszę... Czy Ktoś je zabiera - nie wiem ;)