Ogródek Edyty

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Edytko, zrobiłam zdjęcia i już sama nie wiem, czy to czerwony czy różowy kolor.
Może wstawisz fotkę swoich dla porównania.
Trochę się boję tego przycinania krzewuszki. Z jednej strony ma dużo kwiatów, z drugiej mało i wyschnięty pęd, wygląda jakby przechylona na jedną stronę, chociaż wkopałam ją prosto. Ile centymetrów mniej więcej trzeba ciachnąć?

Moje trzy kaszojady też każdy inny :;230
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witaj Megi ;:3

Hmmm... powiem ci tak... teoretycznie chyba jest kilka szkół i każda dopasowana jest do wieku krzewuszek... mówi się o skróceniu pędów o 1/3 lub na trzecim oczku (pąki)... cięcie należy dokonać tuż po przekwitnięciu rośliny w okresie majowo-czerwcowym.
Pamiętaj też, że przycinając zwykle robisz to pod kontem i w zależności od tego, czy cięcię będzie skierowane do dołu czy do góry, tak też wyrosną ci nowe pędy. Krzewuszki kwitną na pędach zeszłorocznych czyli w nats. roku kwiaty pojawią się na "odcinkach", które urosną w tym roku.
Tyle teorii, a moje doświadczenie jest takie... patrzę, który pęd jak kwitnął (dobrze, słabo, czy są na środku wolne przestrzenie bez liści i kwiatów... itp)... i przycinam to co szpeci... jednak chyba nigdy nie ucięłam więcej niż 1/3 długości pędu.

Masz młodą roślinę... odlicz więc może od góry 3 oczka i przytnij... nie bój się :tan ... to tak jakbyś bała się podać dziecku lekarstwo na wzmocnienie...
Z doświadczenia wiem, że chyba brak sekatora w akcji przynosi w ogrodzie więcej szkód niż pożytku... widuję to w innych ogródkach... Jeśli masz forsycję, to też ją przytnij teraz (jeśli już nie kwitnie tak jak moja).

Nigdy się nie rozstaję z sekatorem w ogrodzie... mam 2 i muszę je oddać do naostrzenia i chyba kupię trzeci, aby nie pozostać bez narzędzia pracy :tan

Zdjęcia swoich krzewuszek zamieszczę, jak tylko rozkwitną na całego... właśnie powoli zaczynają tańczyć ;:138 Rododendrony też się już otwierają... ;:138 Fotki będą, tylko jeszcze odrobina cierpliwości... Jak przechodzę koło nich (krzewuszek), to mówię cichutko: Ruchy, ruchy dziewczęta... i śmieję się sama do siebie... Czyżby były to kolejne objawy mojego wariactwa... II stopień choroby... ciekawe czy ktoś znalazł na to lekarstwo?

A tak z innej beczki... W domu mam bardzo mało roślina... jedną z nich jest Zamiokulkas. Na moim osiedlu oddają właśnie nowe segmenty i mieszkają już w nich 2 rodziny. Na jednym bardzo słonecznym parapecie kuchennym widzę biedną Zamiokulkas... aż korci mnie, aby jakoś delikatnie podpowiedzieć sąsiadce, że jej kwiat wyciągnie kopyta, jeśli tam zostanie i będzie codziennie podlewany (Z nie lubi nasłonecznienia i nadmiaru wody)... Nie mogę na to patrzeć... to już chyba jakaś schiza w moim wykonaniu :evil:

Buziaki,
edyta_irka
Ogród Edyty
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Hej... jeszcze raz Megi...
Zajrzałam do ciebie i widzę teraz, że od dołu krzewuszka jest łysa. Zauważ, że na jednym chyba pędzie masz taki niski boczny odrost. Może to być świadectwo jakiegoś niskiego cięcia lub złamania, co wyszło roślinie na dobre, bo pojawił się nowy pęd i liście na dole.
Gdyby to był mój krzaczek, to 3 pędy skróciłabym sporo, dość niskie cięcie, aby uzyskać odrosty w niższych partiach rośliny... cięcie wykonałabym chyba na tych pędach na 1/2 długości łysiny. Resztę pędów skróciłabym o 1 oczko (czyli takie dość krótkie ciachnięcie od góry)... Tak zrobiłabym ja... ty musisz sama zdecydować...
Jak mówi mój mąż: Kto nie ryzykuje, ten nie jedzie :P

Ściskam,
edyta_irka
Ogród Edyty
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Hej Magenta ;:3

Tak mamy podobne roślinki.. i blisko mieszkamy, więc możemy się wymieniać choćby info, gdzie w okolicy warto pojechać na zakupy ogrodnicze ;:3

Co do oczka... to obecnie jest w lekkim rozpadzie biologicznym, bo zrobiła się dziurka i woda ucieka... może ją zlokalizujemy i ponownie oczko zacznie plumkać... a w nast. roku marzę o jego przebudowie... troszkę powiększyć, pogłębić i.... wpuścić rybki... to właśnie chodzi mi po łepetynie.... tylko jak je zabezpieczyć przed wałęsającymi się kocurkami... zrobię rybom test na inteligencję, zanim je wpuszczę... wtedy jest może szansa, że dadzą dyla w głębiny na widok kota :;230

Jak będę miała jakieś sadzonki do oddania, to dam znać... zapewne truskawki ozdobne pokażą swoje możliwość ;:138

PS. Byłam ostatnio 2 razy w Żabieńcu i uważam, że na razie jest bryndza z ofertą... Melon też mnie ostatnio nie zachwycił tym, co oferował... Wybieram się do takiego dużego punktu w okolicach Mrokowa (droga na Radom, niedaleko po wyjechaniu z Magdalenki)...

Pozdrawiam i ściskam...
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Ciachnęłam niedawno migdałka i już widzę, że mu na zdrowie wyszło, ma mnóstwo odrostów. I wrzosa ogoliłam prawie na łyso, i dwa wrzośce. Sekator to fajna rzecz! Ale i tak się będę bała, bo ja z natury bojąca jestem :;230
Forsycja mi wcale nie kwitła, czy mam ją mimo to przyciąć?
Jutro poczytam i pokombinuję na spokojnie które to pędy i oczka mam obciąć krzewuszce, bo teraz już nie myślę logicznie. A ty widzę też nocny marek.
Dobrej nocy i kolorowych snów:)

Do sąsiadki możesz pójść po szklankę cukru czy czegoś tam i mimochodem wspomnieć o roślinie. Albo wysłać anonima :wink:
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Hej Megi,

Tak nocny marek ze mnie bo albo pracuję albo piekę ciasta dla kogoś.. jutro chciałam zrobić niespodziankę znajomym i podarować im czekoladowy zamek... ale jak to zwykle bywa, ja ci zależy to dupa z króla i nie wychodzi... więc się zawzięłam i upiekłam ponownie... jeden juz wyszedł z formu i teraz czekam czy drugi będzie też skory do współpracy :;230 znaczy czy "wylezie" mi z formy, czy w niej utknie...

Tak forsycję przytnij musowo!!! Forsycję przycina się po kwitnieniu, obcinając 2/3 długości kwitnących pędów. Nie przycinana forsycja kwitnie tylko na wierzchołkach pędów, ogołaca się od dołu, przez co krzew brzydko wygląda.
Krzewuszkę też ciachnij, jak skończy kwitnąć...

O pąkach mas z tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C4%85k
Ilustracja prawidłowego cięcia jest tutaj: http://ogrod-amat.strefa.pl/ciecie.php
Zerknij, że wykonano je nad pąkiem i dzięki temu odcinek znajdujący się między pąkami został odcięty (nie sterczy jak badyl na roślinie). Przy cięciu chodzi o to, aby nie zostawić takiego sterczącego kawałka, jak ciachniesz nad oczkiem (pąkiem). Głównie to jest ważne oraz kąt cięcia - od niego zleży, czy nowy pęd skieruje się do góry czy do dołu.
Nie zastanawiaj się zbytnio... tylko ciach-ciach :tan

Uściski,
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Ogródek Edyty

Post »

edyta_irka pisze:Hej Magenta ;:3

Tak mamy podobne roślinki.. i blisko mieszkamy, więc możemy się wymieniać choćby info, gdzie w okolicy warto pojechać na zakupy ogrodnicze ;:3

Co do oczka... to obecnie jest w lekkim rozpadzie biologicznym, bo zrobiła się dziurka i woda ucieka... może ją zlokalizujemy i ponownie oczko zacznie plumkać... a w nast. roku marzę o jego przebudowie... troszkę powiększyć, pogłębić i.... wpuścić rybki... to właśnie chodzi mi po łepetynie.... tylko jak je zabezpieczyć przed wałęsającymi się kocurkami... zrobię rybom test na inteligencję, zanim je wpuszczę... wtedy jest może szansa, że dadzą dyla w głębiny na widok kota :;230

Jak będę miała jakieś sadzonki do oddania, to dam znać... zapewne truskawki ozdobne pokażą swoje możliwość ;:138

PS. Byłam ostatnio 2 razy w Żabieńcu i uważam, że na razie jest bryndza z ofertą... Melon też mnie ostatnio nie zachwycił tym, co oferował... Wybieram się do takiego dużego punktu w okolicach Mrokowa (droga na Radom, niedaleko po wyjechaniu z Magdalenki)...




Pozdrawiam i ściskam...
O właśnie to dobry pomysł, byłam dzisiaj na Ursynowie, w takim dużym ogrodniczym, gdzie są kwiaty balkonowe ale i inne też, i kupiłam przepiękne szałwie , jutro wstawię fotki.
A w Żabieńcu to gdzie są jakieś kwiaty?
Melon już mi się znudził i też muszę przerwę sobie zrobić :)
A ten duży ogrodniczy na Radom też zwrócił moją uwagę miałam się nawet tam wybrać, ale w końcu uleciało....
Dobranocki ;:19
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witaj Magenta,

Jak wjedziesz do Żabieńca, jadąc od nas (znaczy z Piaseczna ogólnie mówiąc), to z prawej strony masz duży punkt (zrobiłam tam sporo zakupów w poprzednich latach). Np. w ubiegłym roku mieli bardzo duży wybór pięciorników, tawuł i iglaków... byłam w tym roku już 3 razy i moim zdaniem bryndza, porównując z ubiegłymi latami... ceny różne... tańsze od innych i droższe od innych... zależy o jakiej roślinie rozmawiamy...
Aby tam trafić musisz jechać na Górę Kalwarię i już.
Z lewej strony masz też jakiś punkt w Żaqbieńcu, ale jeszcze w nim nie byłam - wydaje się całkiem spory.
Zaletą punktu w Ż jest to, ze są czynni również w niedzielę :heja

Dzisiaj podjechałam do Obi na Ursynowie (po korę itp.) i kupiłam 3 jałowce chińskie... Generalnie mam wrażenie, że w Obi rośliny są w dużo lepszym stanie niż w LM... czasem przy okazji coś nabywam..

Przy ul. Geodetów po prawej stronie, jadąc ode mnie (sąsiadują z Auchanem) masz też fajny punkt ogrodniczy - głównie sadzonki jednoroczne i byliny oraz jakieś poszczególne krzewy. Kupuję tam zwykle właśnie byliny i kwiaty jednoroczne. Dziś tez tam byłam. ;:3

Ostatnio byłam też w dużymmmmm punkcie (głównie hurt, ale i detal) - Grąbczewscy. Wpisz w googla i wyszukaj:) Tam jednak musisz szukać sama, znać nazwy łacińskie lub mieć ze sobą jakiś komp, aby upewniać się czasem... Teraz kiedy rośliny są bardziej rozwinięte, będzie mniej problemu:)

Zarówno w Ż oraz u Grąbczewskich można płacić kartą. W tym punkcie przy Geodetów tylko gotówką.

Jadąc do Łbisk (okolice Piaseczne) jest z prawej strony też spory i fajny punkt... W tamtym roku mieli piękne migdałki szczepione na pniu, piękne porównując do tych mioteł sprzedawanych w większości punktów - znaczy zdrowe, świetnie rozwinięta korona itp., a cena taka jak wszędzie.

Do tej szkółki za Magdalenką na trasie na Radom mam zamiar dotrzeć jeszcze w maju...

To że bywam w tych miejscach nie oznacza, że wychodzę z olbrzymimi zakupami... szukam zwykle konkretnych rzeczy i często ich nie ma, więc... ale za to są inne, które mnie zachwycają i jednak z czymś wychodzę...

Sądzę też, ze z czasem robimy się bardziej wybredni, bo wiemy czego szukamy itp.

A ty znasz jakieś inne punkty oprócz tych, które wymieniłam?

O jużżż miałam iść spać, a tu na BBC są Ogrodowi Najeźdźcy... albo nagram, albo obejrzę i... echhhh

PS. Bardzo się cieszę, że poznałam kogoś z mojej okolicy, kto tkwi też w tym szaleństwie.
W Józefosławiu mamy starych znajomych... czasem u nich bywamy.

Pozdrawiam i ściskam.
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogródek Edyty

Post »

Ja mam 4 krzewuszki,ale na żadnej nie ma jeszcze nawet pąków, może to jakieś póżniejsze?
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Edytko, dziękuję za linki.
A z ciastem mam dokładnie tak samo. Jakaś złośliwość rzeczy pieczonych;)
Jak zamek, udał się? Może przypadkiem fotkę zrobiłaś?
Uściski i buziaki.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witaj Edyto, w pewnym sensie niedaleka sąsiadko ;) pospacerowałam po Twoim ogrodzie i muszę Ci powiedzieć, że masz duże wyczucie w komponowaniu rabat i doborze roślin... widać, że wkładasz dużo uczucia i pracy w swój ogród, a efekt jest bardzo miły dla oka. Pozdrawiam, A.
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witajcie,

Aguniada dziękuję za miłe słowa... tak, jak zaczynam kopać to zapominam o całym świecie... jak wybieram rośliny, to czasem zajmie mi to troszkę czasu, bo szukam czegoś odpowiedniego, nie chcąc powtarzać tych samych roślin i kompozycji.
W sobotę i niedzielę kopałam u teściów i kończyłam dawno rozpoczętą rabatkę. Jutro muszę pokopać u siebie, bo inaczej będę chora :tan
Czasem wracam do danego miejsca - skwerku, parkingu przy supermarketu, parku itp., bo zobaczę drzewo, które podoba mi się i muszę je sfotografować lub bliżej pooglądać.

Małgosiu, krzewuszki w Nowej Iwicznej mają pąki i zaczynają kwitnąć, ale zdecydowanie słabiej niż w ubiegłym roku. Szykuję się na ostre cięcie, gdy przekwitną, aby je odmłodzić.
Zaś dziewczyny na działce u teściów (okolice Białobrzegów Radomskich) nie mają pąków - po 1 dlatego, że zeszłoroczne przyrosty zmarzły, po 2 część z nich była wsadzana (przesadzana z NI na działkę teściów) dość późno i zasadniczo sądziłam, że raczej padną, przeżyły jednak i są mocno przycięte, gdyż uległy licznym uszkodzeniom.

Pozdrawiam,
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Ogródek Edyty

Post »

O rany Edyta.... zasypałaś mnie tymi ogrodniczymi...
Wszystkie te które mam pod tak zwanym nosem , zwiedziłam i nie dałam żyć sprzedającym....
Przypominam sobie teraz , że jadąc w stronę G.Kal. kupiłam kiedyś jakieś petunie, tam jest chyba kilka po prawej stronie.
Obi też zauważyłam, że ma zdecydowanie lepsze roślinki, w LM masakra czasami ...
W tzw. eko Mysiadle gdzie są szklarnie i naprzeciwko /czyli koło auchan/ nabywam roślinki cyklicznie :D
Zauważyłam też na Granicznej w Mysiadle jakiegoś małego ogrodnika , ale jeszcze tam nie byłam, zamierzam oczywiście odwiedzić...
Ja też nie wychodzę obładowana, głównie węszę za nowościami i główkuję gdzie posadzić. Zaczyna miejsca brakować :?
A czy zapuściłaś się troszkę dalej w Geodetów? Na rogu z Wilanowską jest szkółka ogromna, Agrocona zdaję się nazywa i od zeszłego roku mają sprzedaż detaliczną, bardzo tam ładnie w środku. Głównie drzewa, krzewy, pelargonie.
Jak będziesz się wybierać to zapraszam w odwiedziny bo mieszkam tuż, tuż ;:108
Na BBC lifestyle śledzę "Landscape Man" - "ogrodowa odnowa"- po polsku, absolutne szajbusy, aż miło popatrzeć :heja
Pozdrawiam
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

[quote="magenta"]O rany Edyta.... zasypałaś mnie tymi ogrodniczymi...
Witaj Kasiu ;:3

Do Agrocony już dzwoniłam miesiac temu, szukając drzewa na swoją rabatę. Wtedy pojechałam do Grąbczewskich, a teraz zapewne odwiedzę A.
Punkt w Mysiadle przy Łabędziej (lub Granicznej) specjalizuje się w różach i warto je u nich kupować. Zawsze nabywam je tam dla siebie i krewnych królika. Rośliny są zdrowe. Moje żyją nadal i czują się dobrze już 4 lata (oczywiście łapią różne rzeczy jak to róże, ale wtedy wkraczamy z mężem do akcji, czasem nawet jeszcze przed zapobiegawczo). Kobieta wie, co sprzedaje, nie wciska kitu, dostaniesz to, co potrzebujesz.
Mają też inne rośliny, które też można kupić - troszkę iglaków (kupiłam u nich część szmaragdów, jakieś 3 jałowce płożące i oczywiście RÓŻE ;:167). Punkt mały, ale warto mieć go w swojej orbicie, główne ze względu na róże. Ceny iglaków i innych chyba droższe troszkę niż w innych miejscach, ale ceny róż wydawały mi się normalne.

Co do tzw. szklarni w Mysiadle - nie kupuję tam od roku i więcej tam nie pójdę... szkoda mojego czasu i nerwów. Może akurat tak trafiałam, ale sprzedawczyni zawsze wciskała mi kit, nie miała pojęcia ci sprzedaje... żenada... ja się nie dałam, bo wiedziałam czego szukam i po co przyszłam... wciskała mi np kit, że lawenda przezimuje w gruncie (a akurat ten gatunek tego u nas nie zrobi) i takie inne śmieszno-straszne sytuacje...

Są jeszcze inne punkty: na Ursynowie przy ul. Syta, kolejny gdzieś w okolicach Karczunkowskiej i chyba jakiś w Dawidach.
Kiedyś lubiłam jeździć do głównego miejsca w Żabieńcu (po prawej strony jadąc od nas), bo mieli różne rzeczy i w różnej wielkości. Teraz jednak jakoś bryndzowato się tam porobiło. Muszę zajechać kiedyś tam do punktu po lewej stronie. Jak jedzie się do Konstancina też widziałam jakiś punkt kiedyś.

Miejsca tez już mama mało, ale zawsze coś tam jeszcze wcisnę :;230 Mieszkam na tyłach szkoły w NI.

Też zapraszam w odwiedziny do siebie ;:3

Pozdrawiam i ściskam,
edyta_irka
Ogród Edyty
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witajcie,

Kicia - cieszę się, że się podoba;

Gosiu - zdjęcia zamku czekoladowego jeszcze nie zrobiła, ale przy najbliższej okazji naprawię swój błąd.
Wkrótce coś wstawię nowego - kwitną już krzewuszki i rododendrony.

Buziaki,
edyta_irka
Ogród Edyty
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”