Witaj
Magenta,
Jak wjedziesz do Żabieńca, jadąc od nas (znaczy z Piaseczna ogólnie mówiąc), to z prawej strony masz duży punkt (zrobiłam tam sporo zakupów w poprzednich latach). Np. w ubiegłym roku mieli bardzo duży wybór pięciorników, tawuł i iglaków... byłam w tym roku już 3 razy i moim zdaniem bryndza, porównując z ubiegłymi latami... ceny różne... tańsze od innych i droższe od innych... zależy o jakiej roślinie rozmawiamy...
Aby tam trafić musisz jechać na Górę Kalwarię i już.
Z lewej strony masz też jakiś punkt w Żaqbieńcu, ale jeszcze w nim nie byłam - wydaje się całkiem spory.
Zaletą punktu w Ż jest to, ze są czynni również w niedzielę
Dzisiaj podjechałam do Obi na Ursynowie (po korę itp.) i kupiłam 3 jałowce chińskie... Generalnie mam wrażenie, że w Obi rośliny są w dużo lepszym stanie niż w LM... czasem przy okazji coś nabywam..
Przy ul. Geodetów po prawej stronie, jadąc ode mnie (sąsiadują z Auchanem) masz też fajny punkt ogrodniczy - głównie sadzonki jednoroczne i byliny oraz jakieś poszczególne krzewy. Kupuję tam zwykle właśnie byliny i kwiaty jednoroczne. Dziś tez tam byłam.
Ostatnio byłam też w dużymmmmm punkcie (głównie hurt, ale i detal) - Grąbczewscy. Wpisz w googla i wyszukaj:) Tam jednak musisz szukać sama, znać nazwy łacińskie lub mieć ze sobą jakiś komp, aby upewniać się czasem... Teraz kiedy rośliny są bardziej rozwinięte, będzie mniej problemu:)
Zarówno w Ż oraz u Grąbczewskich można płacić kartą. W tym punkcie przy Geodetów tylko gotówką.
Jadąc do Łbisk (okolice Piaseczne) jest z prawej strony też spory i fajny punkt... W tamtym roku mieli piękne migdałki szczepione na pniu, piękne porównując do tych mioteł sprzedawanych w większości punktów - znaczy zdrowe, świetnie rozwinięta korona itp., a cena taka jak wszędzie.
Do tej szkółki za Magdalenką na trasie na Radom mam zamiar dotrzeć jeszcze w maju...
To że bywam w tych miejscach nie oznacza, że wychodzę z olbrzymimi zakupami... szukam zwykle konkretnych rzeczy i często ich nie ma, więc... ale za to są inne, które mnie zachwycają i jednak z czymś wychodzę...
Sądzę też, ze z czasem robimy się bardziej wybredni, bo wiemy czego szukamy itp.
A ty znasz jakieś inne punkty oprócz tych, które wymieniłam?
O jużżż miałam iść spać, a tu na BBC są Ogrodowi Najeźdźcy... albo nagram, albo obejrzę i... echhhh
PS. Bardzo się cieszę, że poznałam kogoś z mojej okolicy, kto tkwi też w tym szaleństwie.
W Józefosławiu mamy starych znajomych... czasem u nich bywamy.
Pozdrawiam i ściskam.