Liliowce -Hemerocallis cz.9
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
No to muszę się wybrać do miasta ,,,zasilać już zasiliłam w zeszłym tygodniu .
Jak by tak żeś rzekła ,czy można samej zrobić jakiś skuteczny środek grzybobójczy ..??
Jak by tak żeś rzekła ,czy można samej zrobić jakiś skuteczny środek grzybobójczy ..??
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Przy pierwszych objawach ja robię oprysk z czosnku z szałwią.
Można tez dodać wyciąg ze skrzypu.
Ale jeśli choróbsko mocno rozwinięte to nie zawsze taki oprysk jest skuteczny w 100%.
Trzeba go co jakiś czas powtarzać.
Też nie lubię stosować chemii jeśli nie jest to jedyne wyjście.
Ale czasem nie ma innego i trzeba się z nią przeprosić.
Można tez dodać wyciąg ze skrzypu.
Ale jeśli choróbsko mocno rozwinięte to nie zawsze taki oprysk jest skuteczny w 100%.
Trzeba go co jakiś czas powtarzać.
Też nie lubię stosować chemii jeśli nie jest to jedyne wyjście.
Ale czasem nie ma innego i trzeba się z nią przeprosić.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
No tak ...to jutro spróbuję wyrwać się na zakupy i kupić środek grzybobójczy ,,,dzięki Grażynko 

-
- 200p
- Posty: 223
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Czy nie jest jeszcze za późno na zasilenie azotem ? chciałam rozpuścić w wodzie i podlać.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Właśnie przeczytałam: 
- czy ktoś próbował? Ja mam bardzo dużo liliowca rdzawegoWszystkie części liliowców są jadalne. Chińczycy wykorzystują młode liście i bulwkowate korzenie do sałatek ( po ugotowaniu) oraz suszone lub gotowane pąki kwiatowe, które są bardzo bogate w witaminę C?wspaniale smakują z sosem słodko ? kwaśnym. Najsmaczniejsze są pąki odmian o różowych kwiatach, które w smaku przypominają suszone morele. Działkowiec nr specjalny Nr 3/2004

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Kilka osób próbowało.
Ja też.
Nie tylko zresztą liliowce są jadalne ale wiele innych kwiatów jak nasturcje, lawenda, nagietki, czosnek niedżwiedzi,ogórecznik i inne.
Ja też.
Nie tylko zresztą liliowce są jadalne ale wiele innych kwiatów jak nasturcje, lawenda, nagietki, czosnek niedżwiedzi,ogórecznik i inne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Moja sąsiadka spożywa podagrycznik, i jeszcze się zachwyca! Obiecałam jej dostarczać produkt aż do przejedzenia 

Pozdrawiam - BabajAGA
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Penelopa, można śmiało zasilać - podlewać albo posypać i zamieszać z ziemią. Na azot będzie za późno w sierpniu - wtedy rośliny będą rosły aż do samej zimy i mogą wymarzać.
Paki liliowców dobrze smakują podsmażone z mięsem i jarzynami albo na surowo w sałatkach.
Lawenda jest najlepsza w jajecznicy a nasturcje i nagietki w sosach
Paki liliowców dobrze smakują podsmażone z mięsem i jarzynami albo na surowo w sałatkach.
Lawenda jest najlepsza w jajecznicy a nasturcje i nagietki w sosach

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Czyli na pewno wypróbuję, na razie czekam niecierpliwie na pierwsze kwiaty mojego liliowca cytrynowego, który pięknie pachnie. Mam nadzieję, że pomożecie mi go nazwać
- oczywiście jak zakwitnie.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Liliowce można też maczać w cieście i smażyć na maśle lub margarynie.
Ciasto :
- 3 jajka
- 1/2 szklanki mąki
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
- mleko do odpowiedniej gęstości
Z wszystkich składników robimy ciasto o gęstości jak na naleśniki.
Maczamy w nim rozwinięte kwiaty i podsmażamy na tłuszczu na rumiany kolor.
Można też zamiast soli, pieprzu i gałki dodać cukier waniliowy i odrobinę proszku do pieczenia.
Po usmażeniu posypać cukrem lub nałożyć bitą śmietanę.
Ciasto :
- 3 jajka
- 1/2 szklanki mąki
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
- mleko do odpowiedniej gęstości
Z wszystkich składników robimy ciasto o gęstości jak na naleśniki.
Maczamy w nim rozwinięte kwiaty i podsmażamy na tłuszczu na rumiany kolor.
Można też zamiast soli, pieprzu i gałki dodać cukier waniliowy i odrobinę proszku do pieczenia.
Po usmażeniu posypać cukrem lub nałożyć bitą śmietanę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Ludzie toż to barbarzyństwo takie cuda zjadać
no chyba że rdzawy
Ale chyba go 'przehandlowałam' początkującej ogrodniczce 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Po dokładnej lustracji i ja znalazłam jakieś pączusie 

- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Dziś znalazłam pędy kwiatowe na kolejnym odmianowym-Brunette.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
U mnie na razie tylko botaniczne mają pąki.
Reszta idzie na razie w liście.
Reszta idzie na razie w liście.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Myślę, że teraz każdy kolejny dzień będzie przynosił nowe doniesienia o pączkach, na kolejnych odmianach, więc Grażynko, nie martw się, pewnie lada dzień i u Twoich liliowców pojawią się pędy kwiatowe.